Bond Spacequest, Krem do golenia 

Od jakiegoś czasu przerzuciłam się na męskie produkty do golenia, sprawdzają się u mnie nawet lepiej niż klasyczne pianki i żele. Podczas zakupów w drogerii kupiłam ten krem do golenia. Jak dla mnie to produkt dobrej jakości w bardzo korzystnej cenie. Produkt zapakowany jest w tubkę wykonaną z aluminium. Szata graficzna i treść nie są przytłaczające, raczej bardzo proste i minimalistyczne. Przeważa kolor czarny z elementami bieli i złota. Tubka nie jest zbyt praktyczna, ponieważ aby wycisnąć pożądana ilość trzeba mieć trochę siły, dla mnie jest to problematyczne. Krem ma biały kolor ze srebrzystą poświatą i bardzo gęstą konsystencję. Dzięki takiej formule atwo jest go rozprowadzić nawet na większej powierzchni ciała. Zapach jest typowo męski, ale nie utrzymuje się zbyt długo. Krem działa świetnie, daje lepszy poślizg maszynce i zapobiega podrażnieniom. Nie wysusza i nie powoduje uczucia ściągnięcia. Krem jest tani i dobrze dostępny, a często można dostać ją również w promocji. Produkt jest dosyć wydajny jak na małą pojemność. PLUSY + produkt nie tylko dla facetów + gęsta i zbita konsystencja + daje lepszy poślizg maszynce i zapobiega zacinaniu + łagodzi skórę i minimalizuje ryzyko wystąpienia podrażnień + wydajny + tani MINUSY aluminiowa tubka jest kłopotliwa – ciężko wydobyć z niej produkt

Krem jest całkiem gesty, bardzo dobrze rozsmarowuję się jego na twarzy. Krem ma ładny delikatny zapach, który całkiem długo czuć. Efekt jaki po goleniu jest to skóra jest gładka i bardzo miękka.