Joanna Sensual Vegan, Krem do depilacji twarzy 

Na ten prorodukt jest szkoda pieniędzy. Nie usuwa włosków, drażni, trzeba poprawiać golarką. Na dzień następny wysyp włosków. Broda od tego boli. Może na słabe włoski na palcach da radę.

Krem kupiłam w pobliskim sklepie, płacąc za niego jakieś 12 zł. Opakowanie to minimalistyczny kartonik o prostej szacie graficznej. W kartoniku znajdziemy krem w tubce i typowa szpatułkę. Krem nałożyłam na oczyszczoną skórę i zostawiłam na jakieś 6-7 minut. W tym czasie dało się odczuć typowy dla tego typu depilacji zapach, ale nie był jakiś bardzo intensywny. Po ściągnięciu kremu szpatułka dało się odczuć różnice, skóra była pozbawiona włosków i w ogóle nie podrażniona. Włoski odrastały też dużo wolniej. Oceniam na 5 i jak skończę ta tubkę a jest wydajny więc raczej nie prędko to na pewno sięgnę po kolejną.

To był mój pierwszy krem do depilacji twarzy, wcześniej używałam plastrów, po których miałam wypryski. Dlatego też, zdecydowałam się na krem wegański. Przez kilkanaście aplikacji byłam bardzo zadowolona - nie uczulał, idealnie depilował wąsik. Jednak po długim czasie zauważyłam, że albo moja skóra przyzwyczaiła się do niego i włoski nie chciały się usuwać, albo szpatułka dołączona do opakowania się stępiła. Wymieniłam szpatułkę, niestety okazało się, że nie ona jest problemem. Szkoda, przez długi czas krem był moim ulubieńcem.

Krem jest ok. Nie uczula , dobrze się nim depiluje . Nie zawsze dokładnie . Czasem zostawia czerwony kolor na skórze . Ale nie piecze . Takie średniak w niskiej cenie . Dostępny w każdym sklepie .dobrze że nie ma śmierdzącego zapachu . Krem jest wydajny .

Krem dobrze usuwa włoski, nie podrażnia mojej i tak wrażliwej cery. Opóźnia odrastanie włosków. Jest dobrze dostępny (Rossmann), do tego tani (na promocji kupiłam go za +/-7 zł). Wegański skład też jest zaletą. Podoba mi się też tekturowy, niebijący po oczach kolorami, kartonik. Moim zdaniem zapach zawsze jest nieprzyjemny w przypadku kremów do depilacji, ale taka jest wada tej kategorii kosmetyków. Pod tym względem ten krem nie jest ani lepszy, ani gorszy. Nic lepszego do tej pory w tej kategorii nie znalazłam, więc póki co ten preparat zostanie ze mną na dłużej.

Krem z Joanny do depilacji twarzy postanowiłam zakupić po kilku innych niezbyt udanych eksperymentach. Produkt zapakowany w kartonik, do tego mamy dołączona szpatułke. Zapach kremu nie powala, ale nie o zapach tu chodzi a o skuteczność. Krem nakladalam na dłużej niz 5 minut , za pierwszym razem po prostu sprawdzilam w jednym miejscu czy wloski wszystkie wloski zostały usunięte i gdzie nie gdzie widzialam miejsca ze jeszcze cos tam bylo dla tego trzymalam go 10 minut. Po tym czasie splukalam krem letnia woda. Efekt zdecydowanie na 5 . Produkt mnie nie podrażnił, skóra w tym miejscu nie była wrażliwa , nie doszło również do wysypu jakichś krostek czy innych niespodzianek. Efekt u mnie trwal miesiąc, a skoro tyle czasu sie utrzymywał to i sam krem w tym momencie robi sie naprawde wydajny. Cena jaka zaplacilam to 12 zl więc naprawdę nie wiele. Szczerze polecam.

Krem skutecznie usunął wąsik i opóźnił odrastanie włosków. Jest tani i dostępny. Jedyny minus to uczucie ściągnięcia i lekkie podrażnienie do 2 dni po zastosowaniu. Podejrzewam, że to moja wina, ponieważ nie używałam niczego nawilżającego po zastosowaniu.

Krem jest bardzo skuteczny i delikatny - nie podrażnia i nie wysusza. Niektóre mocniejsze włoski trzymają się dłużej niż zalecane 5 minut, ale tylko za pierwszym razem. Z każdym kolejnym użyciem włoski są bardziej osłabione i łatwiej się usuwają. Krem wydłuża odstępy między depilacjami. Mi wydłużył od tygodnia do trzech. Nawet jeżeli nie uda mi się wszystkich włosków usunąć szpatułką, one wykruszają się w ciągu dnia. Krem jest bardzo wydajny. Pachnie farbą do włosów starego typu. Nie jest to przyjemne, ale te parę minut można wytrzymać. Jeżeli się zapomnę i przytrzymam go dłużej, albo nałożę za cienką warstwę, miejscami zasycha. Nie jest to problem - można spryskiwać hydrolatem lub zwykłą wodą. Ja zwyczajnie moczę twarz i usuwam rozmiękczony z powrotem krem bez problemu. Jedynie szpatułkę musiałam lekko wyoblić pilniczkiem, bo miała mały nawis, który drapał, ale to kwestia pecha.

Krem do depilacji twarzy Joanna Sensual Vegan kupiłam na promocji, gdy mój ulubiony nie był dostepny. niestety jestem bardzo zawiedziona jego skutecznością, gdy różne inne kremy dawały radę w 6 minut. Na efekty tego kremu musiałam czekać ponad 10 minut, nie byłby to wielki problem, gdyby nie fakt, że zasycha na twarzy i nie da się go ściągnąć. Z ogromną trudnością trzeba bo zdrapywać. mało wydajny. Jedyny plus że skóra po nim nie jest podrażniona, zaczerwieniona ani odrętwiała. Nie polecam i nie kupię ponownie

Na przestrzeni lat wypróbowałam wiele kremów do depilacji, ponieważ zmagam się z wąsikiem. Za każdym razem upewnialam się, że następnego dnia po użyciu nie będę musiała z nikim się widzieć, bo przynajmniej przez kolejny dzień miałam znaczne podrażnienie delikatnej skóry nad ustami. W tym przypadku jest zupełnie inaczej! Krem po 5 minutach idealnie pozbywa się wszystkich włosków. Po takim zabiegu nakładam maść z wit. E, a rano nie ma nawet śladu podrażnienia! Dodatkowo, co bardzo miło mnie zaskoczyło, krem naprawdę skutecznie opóźnia odrastanie włosków. Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że były znacznie słabsze i mniej widoczne, a po następnym - przynajmniej tydzień później niż zazwyczaj musiałam powtórzyć depilację. Bardzo polecam!

Zazwyczaj staram się pisać recenzje po zobaczeniu denka produktu, tym razem niestety musiałabym wyjątkowo długo czekać. Produkt wpadł do mojego koszyka w jednym z supermarketów, od dawna szukałam dobrej, delikatnej alternatywy dla wosku (albo nie umiem tego robić, albo po prostu zawsze mnie podrażnia). Strzał w dziesiątkę! W kartoniku znajdziemy tubkę ze szpatułką. Polecam zachować kartonik - na samej tubce nie znajdziemy informacji o stosowaniu produktu. Krem ma dość chemiczny, nieprzyjemny zapach, ale da się przemęczyć te 5 minut. Używałam go już kilka razy i ani razu nie wywołał podrażnienia jednocześnie usuwając skutecznie wszystkie włoski. Łatwo go zmyć, nie wysusza zbyt mocno skóry. Generalnie - najlepszy jakiego dotychczas używałam, wszystkim polecam!

Krem mieści się w małej tubce. Tubka jest zabezpieczona folijką. Do kremu dołączona jest szpatułka, której zadaniem jest równomierne rozprowadzenie kremu, a następnie jego zebranie. Szpatułka jest wygodna w użyciu, chociaż jak dla mnie mogła by być trochę mniejsza. Krem ma odpowiednią konsystencję, która bez problemu się rozprowadza (nawet palcami). Nie ma też problemu z pozbyciem się go ze skóry. Wystarczy go zebrać szpatułką, a resztki umyć wodą. Krem bardzo skutecznie pozbywa się nawet najmniejszych włosków. Daje trwały efekt. U mnie było to ok. 3 tygodni. Krem nie podrażnia, ani nie uczula skóry. Nie wysusza też jej. Zostawia ją miękką i gładką. Produkt jest wydajny. Taka mała tubka wystarczy na wiele aplikacji.