Primark PS... Lip Liner Pencil Konturówka do ust

Konturówka z primarka to must have mojej kosmetyczki. Ma kremową konsystencję, dzięki czemu wystarczy obrysować nią usta i rozmazać. Uzyskujemy naturalny efekt podkreślonych ust. Szczerze uwielbiam. Natomiast jeśli szukasz zastygającej kredki, która przetrwa wszystko to zdecydowanie nie jest ten produkt. Ta za to idealnie nadaje się do lekkiego podkreślenia i zarysowania kształtu. Po nałożeniu większej ilości można uzyskać intensywniejszy efekt, ale też nie będzie on bardzo trwały. Do wyboru mamy kilka kolorów, jednak najczęściej większość jest wyprzedana. Trzeba polować na swoje ulubione. Nic dziwnego, w końcu kosztują 6zł i w tej cenie mamy naprawdę wydajny produkt. Kredka nie jest wysuwana tylko do ostrzenia temperówką. Przy moim używaniu muszę robić to raz na 2-3 dni.

Konturówkę kupiłam w Holenderskim Primarku. Mam ją w kolorze TAUPE, jest to chłodny róż - naprawdę piękny kolor. Konturówka jest matowa, jednak w użyciu ma kremową konsystencję. Strugamy ją - lubię tego rodzaju kredki, gdyż mam wrażenie, że dostajemy więcej produktu. Produkt ten jak na swoją cenę jest naprawdę dobry. Nie jest jakoś zaskakująco trwały, ale nie zejdzie nam z ust od razu. Jest po prostu okej. Jeśli chodzi o opakowanie, to bardzo przypomina mi to z Golden Rose - Dream Lips. Jest czarne, matowe. Z kolorową końcówką i zatyczką. Bardzo poręczne i ładne. W zagranicznym internecie uchodzi na konturówka jako tańszy zamiennik (dobra podróbka) tej od Kylie Cosmetics. Jest to produkt w porządku, jednak nie taki, po którego koniecznie wracałabym za granicę by go dostać. Jednak zaskoczył mnie, bo spodziewałam się, że będzie to porażka. Gdyby był dostępny na rynku polskim, zapewne kupiłabym ponownie.