Dobry, ale...
Zacznę od tego, że znam kosmetyki Kerastase dosyć dobrze i oceniam je bardzo, bardzo wysoko w porównaniu z innymi, reklamowanymi kosmetykami do włosów (no, może poza Revlonem, który uwielbiam) i własnie dlatego, znając cudne właściowości i spektakularne działanie pielęgnayjne innych kosmetyków Kerastase daję temu szmponowi tylko(!) 4 gwiazdki, ponieważ w porównaniu z innymi tej marki wypada gorzej...
Moja historia zaczęła się od tego, że z dnia na dzień zaczęły wyłazić mi niemal garściami włosy. Próbowałam różnych cudów, a z włosami było coraz gorzej. W końcu postanowiłam zainwestować w Kera. Szampon ma konsystencję kremu (typowe dla Kerastase) i śnieżnobiały kolor. Ma też bardzo specyficzny zapach. Początkowo bardzo mi się podaobał, teraz już nieco mnie drażni, bo jest dość intensywny i taki hmm.. chemiczny, ale nie utrzymuje się długo na włosach, więc moge to przeżyć:) Zadziwiająco dobrze się pieni i jest dość wydajny. Kupiłam od razu litrową butlę, do której był załączony dozownik, więc nie mam problemu z wydobyciem szamponu. Ale do rzeczy...szampon w dosyć znaczący sposób zahamował wypadanie włosów (aczkolwiek wypadają nadal), ponadto pozostają one bardzo długo czyste i mam wrażenie, że są aż śliskie i piszczące (co jest bardzo fajne). Poza tym dosyć dobrze pielęgnuje- to znaczy z jednej strony wlosy są bardzo lśniące i mięciutkie, ale z drugiej strony już nie takie zachwycjaące jak po użyciu Oleo Relax czy cementu LOreala, ale jako typowy szampon leczniczy naprawdę dobrze pielęgnuje włos. Niestety, największą jego wadą jest to, że włosy po umyciu są tptlnie splątane. Kiedyś skończyły mi się wszystkie odżywki, do sklepu daleko, a głowa tłusta. To był koszmar- męczyłam się z rozczesywaniem kilkadzisiąt minut ( a dodam, że mam włosy dalej niz po pas), szlag mnie trafiał, włosy się rwały i kudłaciły, nie mówiąc juz o tym, ze po ich wysuszeniu wyglądałam jak trafiona piorunem :) Także trzeba pamiętać żeby dodatkowo zainwestować w odżywkę. Ja najczęściej robię tak, że na umytą głową, jeszcze stojąc nad wanną nakładam bardzo dużą ilość maski na włosy, czekam tak z minutę i na niej rozczesuję włosy, a potem spłukuję. Trochę to żmudne, ale co zrobić.
Tak czy owak oceniam produkt wysoko, bo spełnia oczekiwania, może nie w 100%, ale spełnia:)
Używam tego produktu od:4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:pół