E-naturalne.pl Francuska glinka czerwona 

Glinka e-naturalne nie zwojowała u mnie niczego szczególnego, jest przeciętnej jakości i jest barwiąca, brudzi. Miewałam gorsze glinki, które okropnie wysuszały skórę, ale miałam też lepsze, np. czerwoną glinkę beloun l'Orient z mydlarni u Franciszka, która wybijała się jakością i skutecznym działaniem. Ta od e-naturalne nie jest zła, nie podrażnia skóry, jednak nie działa tak dobrze na skórę, jak powinna, efekty po kilkunastominutowej maseczce są mało widoczne, pory skóry słabo oczyszczone, jakieś drobne wypryski nawet niepodgojone, brak wyrównania kolorytu i redukcji przebarwień, minimalne wygładzenie cery, działa po prostu dość słabo, prawdopodobnie nie jest zbyt bogata w korzystne dla skóry związki i minerały, a jej struktura jest gładka. Osobiście wolę glinki, które są trochę grubiej przemielone, mają wtedy działanie delikatnie peelingujące i masujące skórę. Kolejna kwestia, to jak już wspominałam, barwienie, barwi skórę i nie można jej po prostu spłukać, tylko po zmyciu trzeba jeszcze użyć detergentu, żeby oczyścić dokładnie twarz i nie wyglądać, jak indianin podczas rytuałów, co za tym idzie, stosowanie maseczki z tej glinki, a następnie wyszorowanie twarzy detergentem mija się z celem.

Zawsze byłam wierną fanką glinki zielonej i bardzo długo była moim faworytem wśród wszelkich maseczek na twarz. Dziś, kiedy moja cera nieco się zmieniła, a wypryski pojawiają się bardziej sporadycznie, częściej sięgam po innego rodzaju glinki, które również skradły moje serce. Glinka czerwona jest bogata w krzem, żelazo, potas i mangan. Może być stosowana do cery tłustej, mieszanej i naczyniowej, a więc dokładniej takiej jakiej ja sama jestem posiadaczką. Posiada zdolność uszczelniania naczyń krwionośnych oraz zapobiega powstawaniu nowych, a także oczyszcza skórę z toksyn i wspomaga leczenie trądziku różowatego. Glinka powstaje w 100% naturalnie. Maska z glinki może być stosowana do twarzy i ciała, ale też do kremu, toniku, emulsji i balsamów. Produkt może być stosowany bezpośrednio na skórę, a dzięki czerwono-brązowemu kolorowi z powodzeniem może być dodawana do transparentnych pudrów oraz używana jako róż do policzków. Sama najczęściej wykorzystuję glinkę jako maskę i mieszam ją z wodą w odpowiednich proporcjach, a następnie nakładam bezpośrednio na skórę. Pamiętajmy, że glinka zawsze działa na mokro, dlatego jeśli zasycha na twarzy, warto ją zwilżać wodą. Glinka z powodzeniem może być również stosowana dla cery suchej, zmęczonej, zwiotczałej, wówczas mieszamy ją z wybranym olejem i nakładamy na twarz. ♥‿♥ Glinkę względnie dobrze się zmywa, jednak ze względu na swój bardzo intensywny kolor możemy pobrudzić łazienkę i wszystko dookoła. Produkt ma bardzo szerokie zastosowanie i możemy także dodawać go do kąpieli. Glinka jest bardzo wydajna, a jedno opakowanie starcza na bardzo długi czas. Skóra po kuracji jest bardzo odżywiona i zdecydowanie mniej czerwona. Świetnie oczyszcza, wyrównuje koloryt, wygładza, uelastycznia, zmniejsza pory, a skóra po jej użyciu jest gładka oraz wygląda na wypoczętą i zdrową. Produkt zmniejsza zaczerwienienia na twarzy, nie uczula i nadaje się do cery wrażliwej. Skóra po aplikacji jest wyciszona, miękka, a przy regularnym stosowaniu maskuje rumień i wyrównuje koloryt. Poszarzała twarz zmieniła się w odżywioną i pełną blasku, a regularne stosowanie maski pomaga w walce z sebum, matowi skórę i przywraca jej równowagę.