Aquafresh All in One Protection Original, Pasta do zębów 

Pasta ma rzadką konsystencje, kolorystyka typowa dla marki Aquafresh. Smak miętowy powiedziałabym na średnim poziomie ostrości, co dla mnie akurat jest ok poniewaz ja mocno miętowych szczypiącech w język i podniebienie past nie lubie. Pojemność spora, cena przystępna. Myje dobrze, odswieza ale nie na długo, dobrze się pieni.

Są lepsze pasty dostępne na rynku. Tą kupiłam w dwupaku w Biedronce, bo były dwa opakowania za 8 złotych, a tym bardziej wcześniej jej nie używałam, więc postanowiłam przetestować. Pasta znajduję się w tubce z odkręcanym zamknięciem. Konsystencja jest rzadka, koloru biało, czerwono-niebieskiego, taki typowy jak na Aquafresh. Ma delikatny miętowy zapach i również on nie piecze w oczy czy dziąsła\gardło. Tubka ma 100 ml. Sama pasta nie robi jakiegoś ogromnego wow na mnie. Moja rodzina też jej używała, ale bez zachwytów. Powiem szczerze, że delikatnie ona działa i tak samo delikatnie odświeża. Mocnego oczyszczenia nie ma co się spodziewać. Na plus wydajność, ale też już pod koniec zdenkowanie jej męczyło mnie. Jak na hipermarket i tak atrakcyjną cenę jest OK i tyle. Przynajmniej dzieci też mogą jej używać, bo nie jest ona aż tak mocna i mycie jest przyjemne. :) Jak ktoś lubi delikatne odświeżenia, to polecam przetestować.

Jeśli mamy dzieci, staramy się uczyć je dobrych nawyków m.in. mycia zębów od początku. Najlepiej to robić, samemu dając przykład. Dlatego kupuję różne pasty,  aby uatrakcyjnić sobie szczotkowanie i pokazywać latorośli jakie to przyjemne ;-). O MNIE Od pasty oczekuję ochrony przeciwpróchniczej (czyli zawartości fluoru), dobrego oczyszczenia jamy ustnej oraz najlepiej mocnego odświeżenia. OPAKOWANIE Tubka pojemności 100 ml, przyjemna dla oka szata graficzna na srebrnym tle, które efektownie się błyszczy i współgra z armaturą łazienkową :-D. WNĘTRZE Biała pasta w charakterystyczne niebieskie i czerwone paski. Zapach prawie niewyczuwalny. DZIAŁANIE/EFEKT W porównaniu do ostatnio używanej wersji triple protection fresh&minty, produkt jest łagodniejszy, podczas szczotkowania czuć delikatną miętę. Odświeża ale bez żadnego posmaku. Oczyszcza niesamowicie, zęby są przyjemnie gładkie nawet po szybkim myciu. Pasta na pewno przypadnie do gustu zwolennikiom delikatnego i lekko miętowego odświeżenia. Tym którzy lubią coś mocniejszego łącznie ze szczypaniem w język (czyli też mnie), nie polecam. Natomiast chętnie sięgnę po wersję extra fresh.