Mydlarnia u Franciszka Wegańskie mydło glicerynowe `Korzenny baobab` 

Ja: Mam skórę bardzo suchą, odwodnioną, atopową. Z tendencjami do uczuleń i pękających naczynek. Oczekiwania: Dobre domycie skóry, brak podrażnień i uczuleń. Opakowanie: Mydło jest dostępne na wagę, kawałek cięty przy kliencie. Kostki przez to mają różne grubości. Całość pakowana w celofan na miejscu. Wrażenia: Przede wszystkim przepiękny zapach, który utrzymuje się na skórze jeszcze długo po użyciu. Dość intensywny, przypadnie do gustu zarówno kobiecie jak i mężczyźnie. Korzenny,a ale nie przytłaczający. Mydło przy regularnym stosowaniu starcza na parę miesięcy, nawet jeżeli kostka jest stosunkowo cienka. Przy grubszym kawałku jest nieco nie poręczne. Dobrze się pieni, dobrze domywa. Leży dobrze w dłoni, nie wyślizguje się. Nie mydli się i nie maźgli na mydelniczce. Nie podrażnia, nie uczula. Po użyciu zostawia skórę miękką i nawilżoną. Świetnie współgra z balsamem o tym samym zapachu. Osobiście jest to mój ulubiony zapach i wracam do tego mydła regularnie. Cena uzależniona jest od wagi, ale uważam, że jest adekwatna w stosunku do jakości i wydajności kosmetyku. Dla mnie te mydła to absolutny hit i zawsze chętnie wracam.