Gucci Bloom Profumo Di Fiori EDP 

Bardzo prosty flakon w kolorze żółci (? ) dziwnie to brzmi)). Już pierwsze minuty tego zapachu pokazują, że są to perfumy z charakterem, na pierwszym planie zdecydowanie białe kwiaty. Następnie zapach ewoluuje do nut ciepłych, słonecznych, być może zasługa orientalnego ylang ylang. Bardzo ładnie rozwija się na skórze, jest trochę tajemniczy, na pewno nie jest to zapach z tych klasycznych, który spodoba się większości, polecam wcześniejsze sumienne testy. Ze względu właśnie na to ciepło, u mnie jest to zapach idealny na jesień, zarówno na dzień jak i na wieczór.

Gdybym miała opisać najpiękniejsze dla mnie perfumy na jesień, takie, które skrzą się złotem, szeleszczą suchymi liśćmi i przemycają promienie wciąż mocnego słońca - to niewątpliwie miałabym tylko jednego kandydata - Profumo Di Fiori. Zachwyciła mnie głębia tego zapachu, nektarowość, mgła jaśminu i soczystość. Nie rozróżnię tu konkretnych nut zapachowych, na mnie tworzą prawdziwą feerię, ale osnutą właśnie jaśminem. Nie wyjaśnię też skojarzenia ze złotą jesienią, tu nie chodzi o kolor flakonu, ale tak je właśnie widzę i czuję. Trwałe i wyczuwalne dla otoczenia, ale absolutnie nie duszące. Coś pięknego.

Działałam spontanicznie, dostałam próbkę wersji czerwonej ale żółty flakon jakoś tak kusił. Nie,że to mój ulubiony kolor, po prostu widziałam go oczyma wyobraźni w łazience na półce. Kupiłam 30 ml razem z 50 ml wersji czerwonej. W zasadzie lubię zapachy bardziej rześkie. Z rodziny bloom posiadam Aqua di Fiori, która kojarzy mi się ze skoszoną trawą a więc zupełnie odbiega od Profumo. Ale Profumo ma coś co przyciąga. Pierwsze wrażenie ,że Profumo i Ambrosia są niemal identyczne, Profumo jest delikatnie lżejsze, zdecydowanie prym wiedzie tuberoza, jaśmin jest ukryty jednakże zapach ma w sobie coś co przyciąga. Lubię go a nie podejrzewałam siebie o takie uczucie w stosunku to tak słodkiego zapachu. Lubie design Bloom, prosty , fajnie się prezentuje. Nie lubię oceniać perfum, gdyż tutaj zawsze chodzi o gust a mój zdecydowanie się zmienia :) Jednakże polecam :)

Według mnie bardzo podobny zapach do Gucci Bloom, bardzo kwiatowy, intensywny i krótkotrwały. Nic specjalnego w sumie, taka cena i taka trwałość? To jest jakaś kpina. Na początku jest na prawdę intensywny, czuć go cały czas, lecz mijają dwie, trzy godzinki i nie zostawiasz za sobą już żadnego zapachu. Dosłownie... zapytałam koleżanek, czy czują ode mnie ten zapach, gdy przechodzę i nic... A szkoda, bo za taką cenę powinno się go czuć nawet cały dzień. Mam zapachy, które są podobne cenowo i mają o wiele lepszą trwałość i wystarczy NAWET JEDNO PSIKNIĘCIE! Tutaj nawet jak sobie nie poszczędze i dyfuzor nacisnę kilka razy niestety ulatuje... bardzo daleko i nic po nim nie pozostaje. Jeśli chodzi o flakonik, ładny, skromny, lecz po wrzuceniu go do torebki zauważyłam, że żółty kolor odprysnął na bokach. Pewnie o coś się otarł i kolor zszedł, to chyba lakier w sumie, bo tak odpyskuje. Znowu pytanie, taka cena i tak niskiej jakości flakonik? Na całe szczęście kupiłam tylko 30 ml, na próbę, czy mi się spodoba. Jak wspomniałam na początku bardzo podobny jakościowo i zapachowo do tradycyjnego Gucci Bloom. Ładny, ale nie za takie pieniądze.

Potężna tuberoza, dużo bardziej wyczuwalna niż w klasyku. Zapach też po chwili się wysładza i przypomina mi jakieś niszowe perfumy, które dawno temu wąchałam. Chociaż jest łatwiejszy w noszeniu i przymilniejszy. Wyczuwam też nuty drzewne. Słodycz kwiatów i taka dzikość natury jest wyczuwalna w tym zapachu, a mimo wszystko dobrze się układa na skórze. Ta słodycz odróżnia go od wersji podstawowej. Jaśmin tu występuje jako tło tuberozy. Polecam testy, bo może się lepiej spodobać od klasyka. Coś pięknego.

Wpadłam po uszy! Perfumy kupiłam w Douglasie (a weszłam tylko po peeling i maseczkę!). Jestem w nich absolutnie zakochana. Miałam okazję wcześniej testować Gucci Bloom i one wydawały mi się idelane na ciepłe wiosenno-letni dni, ale gdy powąchałam Gucci Bloom Profumo di Fiori zakochałam się na nowo. Podobnie jak inne perfumy tej serii są one delikatne, słodkie i kwiatowe, ale mimo wszystko świeże i nie przytłaczające. Zapach jest niezwykle elegancki, a zarazem idealny na codzień.