Obietnice producenta co do tego pudru są dość wysokie: " skóra zostaje delikatnie rozświetlona jakby od wewnątrz, jednocześnie rysy twarzy ulegają zmiękczeniu, zmarszczki, pory i drobne niedoskonałości skóry stają się mniej widoczne". Podeszłam więc do tego produktu nie oczekując zbyt wiele. Przede wszystkim zależało mi na matowieniu mojej cery, ale żeby nie był to płaski mat, ale naturalnie wyglądający look.
PODEJŚCIE PIERWSZE:
Pierwsze użycie było bardzo nieudane. Nie posiadam żadnego pojemnika na puder sypki aby go przesypać, więc używałam, i nadal używam go z oryginalnego, małego, niezbyt wygodnego słoiczka. Po prostu lekko zanurzyłam pędzel w pudrze, po czym próbowałam nadmiar pudru odsypać spowrotem do pojemniczka, jednak jest to bardzo niewygodne ze względu bardzo małej wielkości pojemniczka, w rezultacie puder był wszędzie: na lustrze, na umywalce, na mnie, i w dodatku dość sporo zostało go na pędzlu, przez co nałożyłam go na twarz w zdecydowanie za dużej ilości, puder był bardzo widoczny, ogólnie nie dawało to ładnego efektu. Zrezygnowana odłożyłam puder na parę tygodni, nastał jednak taki dzień że postanowiłam go użyć ponownie.
PODEJŚCIE DRUGIE:
Przyszło mi do głowy że można zrobić tak: przekręcić pudełeczko do góry dnem, lekko postukać, a następnie po odwróceniu słoiczka spowrotem odkręcić puder delikatnie i aplikować puder z tego co zostało na spodzie zakrętki, pędzlem na twarz. Na zakrętce zostaje naprawdę niewielka ilość pudru, ale idealna żeby w naturalny sposób zmatowić całą twarz. czasem powtarzam tą czynność, ale naprawdę dzięki temu aplikujemy bardzo niewielkie ilości pudru.
I dzięki temu sposobowi uzyskuje idealnie, naturalnie wyglądającą, gładką, matową twarz :) Z czasem też nauczyłam się że warto ten puder aplikować na twarz nie omiatając ją pędzlem, ale lekko "stępelkując".
Gdy nakładam puder właśnie takim sposobem, wszystkie obietnice producenta się spełniają, i jestem z niego zadowolona bardziej niż myślałam :) Faktycznie rysy twarzy się zmiękczają (nie wiem jak się to dzieje ale naprawdę tak jest!), pory są w 99% niewidoczne - po prostu cud! Drobne niedoskonałości są również zniwelowane.
Poza tym że opakowanie nie wygodne (ale ja znalazłam na to sposób więc nie odejmuje gwiazdki) to nie ma żadnych minusów. Jeżeli chodzi o trwałość to jest średnia, wytrzymuje około 6 godzin w normalnych warunkach, ale nie oczekiwałam idealnego naturalnego matu przez cały dzień, wolę naturalny mat poprawić raz na dzień niż walić kilo tapety na twarz uzyskując płaski nienaturalny mat.
Jeżeli chodzi wydajność, to jest to bardzo wydajny puder, mino iż ma pojemność jedyne 5g to na pewno starczy nam na wiele długich miesięcy użytkowania.
OGÓLNIE: przy umiejętnym używaniu tego pudru naprawdę można uzyskać twarz delikatnie rozświetloną, jakby naturalnie idealnie gładką, bez płaskiego matu. Naprawdę warto wypróbować, tylko trzeba nauczyć się go używać :)
Używam tego produktu od: kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań: pierwsze opakowanie w trakcie.