Landoll Nashi Argan, After Sun Hydrating Shampoo Szampon ochronny

Ten szampon dostałam na urodziny. Miałam wcześniej miniaturki produktów z Nashi Argan z innej serii. Od razu się w nich zakochałam. Nie mogło być inaczej z szamponem z nowej linii Sun. Przede wszystkim, ten szampon jest idealny do każdego rodzaju włosów, ma chronić przed słońcem, solą morską oraz chlorem. Krótko mówiąc, idealny na lato, na wakacje. Szampon mam w pojemności 200 ml. Butelka zachowana w tonach ciemnych z bardzo ładną, minimalistyczną, pomarańczową etykietą. Dobrze się wydobywa produkt, butelka fajnie wyprofilowana, idealnie leży w dłoni. Zakrętka działa bez zarzutów, nic się nie w podróży nie wylewa. Konsystencja jest wodnista, bezbarwna. Wystarczy go naprawdę niewielka ilość do umycia włosów. Szampon bardzo dobrze się pieni, dlatego też jest bardzo wydajny, świetnie rozprowadza, a przy tym przepięknie pachnie, odpręża i relaksuje. W zapachu wyczuwam pomarańczę, cynamon, czekoladę. Jest obłędny, nieoczywisty i bardzo oryginalny. W składzie nie znajdziemy SLS-ów, parabenów i silikonów. Więc tutaj ukłony dla producenta za dobrze dobrane składniki. Szampon dobrze oczyszcza, co daje się wyczuć podczas mycia. Włosy dają się łatwo wyczesać, a po wysuszeniu są błyszczące, odżywione, miękkie i pięknie pachną, a zapach pozostaje przez długi czas wyczuwalny. Co więcej, włosy się nie puszą, ani nie elektryzują. Produkt jest delikatny dla skóry głowy, nie uczula, nie podrażnia. Rzeczywiście chroni włosy przed słońcem, dzięki temu włosy są mniej żółte. Bardzo fajny szampon, świetny na wakacje, trochę drogi, ale mimo wszystko polecam.