Love Beauty and Planet Happy & Hydrated, Shea Butter & Sandalwood Oil Shampoo Szampon do włosów suchych z masłem shea i olejkiem z drzewa sandałowego

Zacznę od tego ze szampon ma bardzo fajne minimalistyczne opakowanie, co mi bardzo odpowiada. Konsystencja bardzo przyjemna i przypominająca barwa masę perłowa :) Już niewielka ilość pozwala przyjemnie i bezproblemowo umyć skore głowy. Nie zauważyłam reakcji uchylających. Początkowo miałam wrażenie ze nie da się go dokładnie wypłukać, ale jak się później okazało był to tylko ekspresowy efekt nawilżający/ otulający włosy czymś na kształt hmmm .. jedwabiu. Szampon jest bardzo wydajny i zniewalająco pachnie. Zapach jest tak intensywny ze czuć go po nadal po kilku dniach. Powiem szczerze ze jeszcze nie spotkałam naturalnego produktu do mycia włosów o tak miłym zapachu i świetnym działaniu. Z ciekawości wąchała inne zapachy tego produktu w drogerii i powiem szczerze, ze mam ochotę przetestować wszystkie !!

Mimo, że kupiłam go na promocji w Rossmannie za 9 zł to uważam to za zmarnowane pieniądze. Użyłam raz i więcej nie zamierzam. To nie jest szampon - jak można nazywać tak coś co zupełnie nie myje włosów!? Nie oczyszcza skóry głowy, są dokładnie takie same jakie były przed myciem. Opakowanie jest bardzo nieporęczne.

Z rezerwą podeszłam do kupna tego szamponu. Moje włosy są bardzo wymagające, przetłuszczają się przy skórze głowy i są suche na końcach. Zdecydowałam się jednak bo w drogerii była super promka i żal było nie przetestować. Szampon ma świetne opakowanie z korkiem niekapkiem. Konsystencja jest dość gęsta. Kolor szmponu jest perłowy co zawsze kojarzy mi się z oblepiającymi włosy szamponami. Po których codziennie muszę myć włosy. Tutaj stereotypy zostały przełamane.Szampon jest baaardzo wydajny i dobrze się pieni. Pachnie nutami kokosa i masłem shea. Zapach ten nie utrzymuje się długo na włosach ale jest delikatnie wyczuwalny. Moje włosy umyte tym cudem są świeże calutkie dwa dni a to woim przypadku świetny wynik. Są sypie, lekkie(nie oblepione!), uniesione u na sądy i wygładzone. Ale ten efekt wygładzenia trzeba wspomagać olejkiem czy inna odżywką. Tak czy inaczej jest dobrze. Ten szampon zostanie na liście moich ulubionych szamponów wśród tych, które nie są strikte przeznaczone do włosów przetluszczajacych się. Ale jednak sprawdzają się i nie skutkują u mnie łupieżem czy czymkolwiek gorszym. Obejmuje jednak gwiazdkę za cenę bez promki.

Od razu zaznaczę, że szampon udało mi się kupić na promocji w Rossmannie za 9.99zł więc jak za tą cenę aż żal było nie brać, w dodatku napis na opakowaniu "love planet" sugerował iż jest on przyjazny dla środowiska i że prawdopodobnie butelka została wyprodukowana z recyklingu i faktycznie to się zgadza. Sam szampon przepięknie pachnie, zapach mi się kojarzy z jakimś migdałem. Konsystencja dość gęsta w takim mlecznym/perłowym kolorze. Nie pieni się zbyt mocno przez co niestety trzeba użyć nieco więcej produktu, ale z kolei mam wrażenie, że świadczy to o dobrym/naturalnym składzie. Dobrze oczyszcza i faktycznie włosy są miłe w dotyku i jakby bardziej nawilżone.

Szampon dostałam w preezencie urodzinowym i okazał się świetny Szampon właściwościami nie różni się od żelu pod prysznic z tej samej linii, a charakteryzuje się przyjemną konsystencją, mleczno-perłową barwą oraz apetycznym i jadalnym zapachem słodkiej wanilii i karmelu. Brzmi ulepnie, ale tak nie jest, aromat jest świetnie wyważony i nie powinien męczyć. Chyba, że ktoś wybitnie takich zapachów nie toleruje. U mnie się sprawdził. Pieni się fantastycznie, obficie, gęsto i aksamitnie miękko. I mimo sporej ilości piany sprawnie spłukuje się z włosów. Przyznać mu to muszę, że włosy i skórę głowy doczyszcza koncertowo, a przy tym nie robi siana na głowie. Chociaż ja i tak zawsze używam w duecie z odżywką, ale nawet przed jej nałożeniem spłukując szampon z włosów nie czuję pod palcami zmierzwionych kołtunów. Włosy po myciu są miękkie, czyste, błyszczące i nieobciążone. Efektu wow również nie zaobserwowałam, bo i wysokoporowate włosy, jak moje, potrzebują jednak trochę więcej. Jednak w kwestii mycia jest ok i większość osób powinna być zadowolona. Niestety, przy regularnym stosowaniu (u mnie co 2 dni) mój nadwrażliwy skalp zaczął się buntować, lekko swędzieć, a miejscami pojawił się łupież. Ja potrzebuję łagodnych szamponów o prostym składzie, a najlepiej sprawdzają się u mnie te rosyjskie. I teraz przejdziemy do składu. Do bólu drogeryjnego. Opartego na SLES. Zaraz za substancjami pieniącymi znajduje się kompozycja zapachowa, a jedyne substancje aktywne, czyli masło shea i olej kokosowy, daleko w tyle. Olejku z drzewa sandałowego w składzie nie ma. Jako nagrodę pocieszenia mamy dostajemy brak sylikonów, których moja skóra głowy nie toleruje. Opakowanie typowe dla serii i ogólnie marki. Butelka wykonana z plastiku pochodzącego z recyklingu i do powtórnego recyklingu nadająca się. Nie jest bardzo twarda, otwierana uchylnie, otwór ma odpowiednią wielkość. Plastik jest przezroczysty, lekko zabarwiony na zielono. Etykieta estetyczna w kolorach nawiązujących do nazwy serii.

Moim pierwszym szamponem Love Beauty and Planet był ten z niebieską szatą graficzną o kokosowym zapachu - po dobrych doświadczeniach skusiłam się na kolejny, czyli z masłem shea. Z niego również jestem zadowolona. Dobrze się pieni, ma perłowy kolor i gęstą konsystencję. Pięknie pachnie, dobrze oczyszcza, nie wysusza i nie puszy włosów. Jedyny minus to cena - ja upolowałam go na promocji. Z chęcią wypróbuję kolejne szampony tej serii.

Temu produktowi nie można zarzucić braku działania, ale ta cena... Produkt ma gęstą i przyjemną konsystencję. Łatwo się aplikuje, ale słabo się pieni, co mi troszkę przeszkadza. Ma prześliczny zapach. Ładnie oczyszcza moje włosy i co najważniejsze, nie podrażnia mi skóry. Bardzo łatwo się go zmywa. Ma niestety opakowanie, które nie jest mało wygodne w użytku. Ale działa tak, jak należy. Jest to produkt wydajny. Ma fajną dostępność, możemy zakupić go w Rossmannie. Niby super szampon, no ale ta cena. Jest zdecydowanie wygórowana. Z łatwością można kupić tak samo dobry produkt w niższej cenie. Przez cenę, raczej nie zakupię ponownie.

Zachęcona przez różne opinie postanowiłam sama w końcu zakupić szampon z tej serii i zobaczyć czy rzeczywiście daje efekty. Skusiłam się na ten do włosów suchych i to był strzał w 10. W końcu moje włosy wyglądają zdrowo, nie są suche i pięknie pachną nawet kilka dni po ich umyciu.

Szampon ładnie pachnie i jest dosyć wydajny. Włosy po nim są fajnie nawilżone/dociążone ale przy codziennym stosowaniu (razem z odżywką z zestawu) powoduje, że moje włosy przestają się ładnie układać (są jakby nieświeże).

Jestem bardzo pozytywnie nastawiona do tego produktu. Razem z połączeniu z odżywką daje bardzo dobry efekt. Jest delikatny, nie pieni się mocno - co wydaje mi się potwierdza dobry skład produktu. Nawilża włosy i ładnie je wygładza. Włosy po umyciu nie są napuszone i "sianowate" więc jestem bardzo zadowolona z jego działania. Poradził sobie świetnie z moimi przesuszonymi włosami i wydaje mi się idealny na sezon letni, gdy włosy są mocno narażone na słońce i suche powietrze. Duży plus za ekologiczne tworzywo z któego wykonane jest opakowanie ale niestety dla mnie jest nieporęczne i źle wydobywa się produkt ale to jest dla mnie najmniej istotne bo ma działać a nie być wygodne ;) Oceniam bardzo dobrze ten produkt, chętnie do niego wrócę.

Mam włosy suche z tendencją do puszenia, ciężkie do rozczesania po myciu, ale szybko przetłuszczające się u nasady. Obecność w składzie szamponu masła shea i olejku z drzewa sandałowego wydawała się być ratunkiem dla moich mocno przesuszonych końcówek. Jednak muszę przyznać, że się zawiodłam. Nie zauważyłam praktycznie żadnego efektu nawilżenia czy wygładzenia włosów. Jedynie nie było wrażenia "tępych" włosów po zmyciu szamponu. Muszę również przyznać, że spodziewałam się bardziej naturalnego składu, a tutaj na 2. miejscu znajdziemy SLS i nieco dalej sól. Plus za zapach, jest piękny i długo utrzymuje się na włosach oraz za to, że nie wpłynął źle na moją przetłuszczającą się skórę głowy. Jak dla mnie mocny średniak, nie wrócę do niego.

Szampon ma piękny zapach, który długo utrzymuje się na włosach. Doskonale nawilża i oczyszcza skórę głowy, która w moim przypadku często ulegała przesuszeniu. Szampon nie placze włosów- nawet moich niesfornych loków :) estetyczne opakowanie przyjazne środowisku to uzupełnienie niezawodnej całości produktu.

używam od dłuższego czasu tylko jednego szamponu po innych moje włosy były matowe i bez życia i nareszcie znalazłam dla niego zamiennik i jest to własnie ten szampon LBAP uwielbiam moje włosy dostały po nim nowego życia i wyglądu :) minusem malutkim jest cena ale warto zrobić też coś dobrego dla planety :)

Na moje suche końcówki i przetłuszczające się przy skórze głowy włosy szampon sprawdził się dobrze. Skóra głowy była dobrze umyta, mogłam myć głowę spokojnie co 3 dni (jednak wolę robić to co 2). Może nie polepszył kondycji moich włosów, ale też im nie zaszkodził i nie wywołał łupieżu na co moja skóra głowy jest dość podatna. Zapach jest obłędny, kojarzy mi się z masłem kakaowym z ziaji, a przy używaniu całego zestawu kosmetyków zapach ciągnie się za mną kilka godzin ;) Generalnie myślę, że produkt godny wypróbowania.

Przyjemny delikatny zapach. Nwilwza włosy, ale używany wraz odżywką za bardzo obciąża moje włosy, są oklaonięte. Jednak mojs mama po jednym użyciu była zachwycona więc zależy od rodzaju włosów.

Z jednej strony, szampon ma wspaniały zapach,piękne opakowanie. Włosy są po nim wyraźnie odświeżone, ładnie "sypiące się". Jednak po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że boli mnie czasami skóra głowy. Zrobię drugie podejście na pewno, bo moim zdaniem jest to szampon warty uwagi. Na pewno spełnia dobrze swoją rolę. Bardzo podpasował za to mojemu tacie,który stał się jego wielkim fanem i mówi, że jego włosy nigdy sie tak dobrze nie układały :)

Szampon bardzo wydajny,wystarczyła niewielka ilość na moje średniej długości włosy,dobrze się pieni.Włosy po nim są bardzo miękkie w dotyku,wygładzone i nie puszą się. Zalety:duże,wydajne opakowanie wystarczy niewielka ilość do umycia włosów przystępna cena piękny zapach

Pierwsze na co zwróciłam uwagę to bardzo estetyczne opakowanie i piękny zapach! Szampon spełnił moje oczekiwania. Spodziewałam się, że będzie dobrze oczyszczał skórę głowy ale przy tym nie będzie obciążał włosów. Trochę się obawiałam po każdy kosmetyk, który zawierał masło shea jakoś dziwnie przetłuszczał mi włosy tuż przy skórze. Ten nic takiego nie zrobił. Doskonale nawilża, włosy stały się po nim lśniące i bardzo przyjemne w dotyku.