Manufaktura Piękna Serum do włosów średnioporowatych `Włosowy ujarzmiacz` 

Zużyłam już conajmniej pięć buteleczek oleju dlatego jestem pewna, że coś tam wiem o tym produkcie. ;) Moim ulubionym rodzajem olejku jest ten obecnie przeze mnie recenzowany, do włosów średnioporowatych. APLIKACJA: Nie ma problemu z dostępnością go, znajdziemy go w prawie każdym Rossmannie. Jest często na promocji dlatego polecam co jakiś czas to sprawdzać. Aplikacja jest banalnie prosta, dzięki pipecie możemy precyzyjnie odmierzyć ilość kosmetyku, co w tym przypadku jest bardzo ważne (lubi przeciążać włosy. Szklane opakowanie i to co bardzo lubię - stała kontrola nad poziomem zużycia kosmetyku. Zapach ma bardzo przyjemny, kojarzy mi się z droższymi kosmetykami używanymi w spa. Nie jest to trwały zapach ale z pewnością umili aplikację. EFEKTY: Co do działania, używałam olejku na wiele sposobów. Najlepiej sprawdził mi się podczas olejowania włosów na sucho. Wtedy dostajemy wyraźnie wygładzone, jedwabiste włosy i zdecydowanie po jakimś czasie zregenerowane. Niestety, tak używany jest dla mnie zbyt drogi by kurczowo się go trzymać dlatego najczęściej jest to mój ostatni etap pielęgnacji włosów po ich suszeniu. Mam gęste i długie włosy, dlatego rzadko zdarza mi się sytuacja, gdy jakiś olejek czy produkt do włosów przeciąży mi włosy. Ten produkt do nich się zalicza, i pomimo, że mam włosy za ramiona, używam maksymalnie sześć kropel olejku. Ładnie ujarzmia moje puszące się włosy. Czy tak używany daje nam obiecane odżywienie i regenerację włosów? No niestety nie. Używam go jako produktu o funkcji stylizacyjnej. PODSUMOWANIE: Jest to cudowny olejek do olejowania włosów, który poprawnie użyty przyniesie nam wspaniałe efekty. Używany na inne sposoby, nie przyniesie obiecanych przez producenta efektów. Dla osób, u których cena nie gra roli zdecydowanie polecam go sobie przetestować. Ja będę się na niego czaiła, ale tylko podczas promocji.

Kupiłam wszystkie olejki z serii "Włosowy ujarzmiacz". Uważam, że są naprawdę dobre, z czego wersja do włosów średnioporowatych jest chyba najlepsza. Mam właśnie takie włosy i używałam tego oleju regularnie bodajże przez trzy miesiące. Ładnie nabłyszcza, nie puszy, włosy są wyraźnie w lepszej kondycji. Nic tylko polecić. :)

W środowisku włosomaniaczek mówi się, że oleje to kwestia bardzo indywidualna. Moje średniporowate włosy z tą mieszanką się nie polubiły - zdecydowanie lepiej sprawdzają się u mnie olej arganowy i (ulubiony) z mango. Nie zauważyłam po olejowaniu Włosowym Ujarzmiaczem poprawy elastyczności, natomiast włosy pomimo emulgowania i dokładnego zmycia serum szybko się przetłuszczały. Używałam na podkład z aloesu lub odżywki, ale dam mu jeszcze szansę na sucho. Zdarza mi się z resztą nakładać go na sucho na końce, żeby ułatwić rozczesywanie (i ze względu na piękny, bogaty zapach) - trzeba jednak pamiętać, że nie jest to serum silikonowe i nie zabezpieczy nam kocówek przed strzępieniem. Produkt wysokiej jakości, o fajnym składzie - zwyczajnie nie sprawdza się na moich włosach.