Tak bezproblemowy peeling z drobinkami zdarza się rzadko. ;D
Testuję kilka produktów Be Natural i muszę przyznać, że moje włosy bardzo polubiły się z tą marką. Najbardziej byłam ciekawa recenzowanego peelingu, bo mam generalnie fioła na punkcie peelingów do skóry głowy, nie wyobrażam już sobie bez nich pielęgnacji. Jedno opakowanie peelingu niedawno zużyłam, więc to dobry moment, by podzielić się opinią.
Moje włosy to wysokopory, w typie wurly. Mają tendencję do plątania, wręcz kołtunienia, więc zależy mi, by peeling do skóry głowy nie zwiększał tego problemu. Zmagam się z nadmiernie przetłuszczającą się skórą głowy, zatem od kosmetyków z tej kategorii oczekuję pomocy w walce z tym. Lubię ogólnie peelingi z drobinkami, ale muszę przyznać, że czasem te drobinki potrafią mnie wyprowadzić z równowagi. Wplątują się we włosy, ciężko je wypłukać, zamiast dotrzeć do skóry, zostają na włosach… W przypadku peelingu Be Natural tych problemów nie ma i nie jest to jedyna jego zaleta!
Peeling został zamknięty w tubce o pojemności 100 ml. Niech Was ta stosunkowo niewielka pojemność nie zmyli, bo jest to produkt o zaskakująco dobrej wydajności. Do samego opakowania też nie mam zastrzeżeń. Zanim zaczęłam go używać, pomyślałam, że brak aplikatora utrudni nakładanie go na skórę, ale w sumie nie miałam z tym kłopotów. Peeling nie jest zbyt gęsty (jak chociażby mechaniczny z OnlyBio czy Eveline I’m BIO, których wcześniej używałam), dzięki czemu drobinki faktycznie docierają do skóry głowy. Nie są one zbyt duże, nie powinny zrobić krzywdy. Jest ich jednak na tyle sporo, że da się odczuć ich działanie. Choć muszę przyznać, że jest to chyba jeden z najbardziej delikatnych drobinkowych peelingów do skóry głowy spośród wszystkich, których do tej pory używałam. Skład tego kosmetyku jest bogaty w wiele cennych składników aktywnych, m. in. kofeinę, aloes, oleje (ze słodkich migdałów, arganowy, konpny) i wyciągi (z rozmarynu, szałwii lekarskiej, rumianku pospolitego). 96,2% składników ma pochodzenie naturalne, jest to kosmetyk wegański.
Peeling dobrze oczyszcza i odświeża skórę głowy, usuwa martwy naskórek i pozostałości po kosmetykach. Stosowany regularnie przyczynia się do zmniejszenia przetłuszczania skóry głowy, przedłużając jej świeżość. Nie tylko nie obciąża i nie powoduje przyklapu włosów, ale też odbija je od nasady. Doceniam go również za to, że nie plącze włosów i nie daje efektu sztywnych, „tępych” kosmyków przy skórze głowy. Warto też podkreślić, że w żaden sposób nie podrażnił mojej skóry. Stosowanie peelingu uprzyjemnia jego zapach. Trudno mi go scharakteryzować, jest lekko słodkawy, w każdym razie naprawdę miły dla nosa.
Produkt jest dostępny jedynie online, na stronie producenta. Szkoda, mam nadzieję, że niebawem kosmetyki Be Natural pojawią się przynajmniej w kilku drogeriach internetowych, aby można było je dorzucić do koszyka przy okazji innych zakupów. Cena 29,99 zł jest w mojej opinii adekwatna do jakości.
Podsumowując, oczyszczająco-stymulujący peeling Be Natural to kosmetyk, który mogę polecić. Lubię peelingi mechaniczne, a taki bezproblemowy rzadko się zdarza, więc myślę, że będę do niego wracać.
Zalety:
- dobrze oczyszcza i odświeża
- zmniejsza przetłuszczanie skóry głowy
- nie podrażnia skóry głowy
- odbija włosy od nasady
- nie plącze włosów
- drobinki nie stwarzają problemów – wypłukują się łatwo i szybko
- niezbyt gęsta konsystencja
- zapach
- wydajność