Bioderma Biphase Lipo Alcoolique Dwufazowa pielęgnacja dłoni

Biphase Lipo alcoolique to kosmetyk, który trafił do mnie niejako przypadkiem i od razu zastąpił mi produkt do dezynfekcji dłoni i krem do rąk. Odkaża, a równocześnie dba o skórę dłoni. Nieduże, poręczne opakowanie pozwala nosić buteleczkę ze sobą dosłownie wszędzie. Dzięki temu nie muszę korzystać z "niezbyt ładnie pachnącej, spirytusowej" dezynfekcji w tramwajach i autobusach. Używam go często i jestem zadowolona z efektów. Cieszę się, że taki produkt powstał i że go dla siebie odkryłam.

Muszę Wam powiedzieć, że jest to genialny produkt???? wielki plus za wygodną buteleczkę z atomizerem. Produkt należy wstrząsnąć przed użyciem ponieważ jest dwufazowy. Następnie spryskać dłonie 2-3 pompkami sprayu i pocierać przez 30 sekund. Przy rozpyleniu produktu jest wyczuwalny zapach alkoholu w powietrzu, ale już dosłownie po sekundzie nic nie czuć na dłoniach. Płyn ten nie pozostawia klejącej warstwy i daje uczucie takiego otulenia na dłoniach, jak taki aksamitny krem. Bardzo szybko się wchłania jest idealny do częstego stosowania bez obawy o wysuszenie skóry dłoni i mamy pewność skutecznej dezynfekcji. Oczywiście bezwzględnie należy pamięć o jak najczęstszym myciu rąk wodą z mydłem, ale jeśli jesteście w miejscu, w którym nie możecie umyć rąk to po prostu użyjcie Biphase Lipo alcoolique???? jakie to wygodne i bezpieczne. Polecam

Z marką Bioderma znam się już dość dobrze i posiadałam jej produkty. Nowość, którą recenzuję wpadła do mnie z konkursu. Opakowanie produktu jest plastikowa buteleczka z atomizerem. Płyn jest dwufazowy, więc przed każdym użyciem należy go wstrząsnąć. Buteleczka wystarcza na dość długo, jest pojemności 100ml. Sam płyn jest na prawdę ciekawy, ponieważ jako jedyny płyn do dezynfekcji rąk nie śmierdzi alkoholem. Rzekłabym, że jest bezwonny lub da się w nim wyczuć lekką nutkę zapachu gliceryny. Dzięki właśnie zawartości gliceryny produkt nie wysusza dłoni, a delikatnie je nawilża, po użyciu płynu nie mamy śmierdzącej sahary na dłoniach. Czy dezynfekuje dobrze? Myślę, że tak, ponieważ zawiera w sobie dość dużą dawkę alkoholu. Oceniam ten produkt na mocną 5, ponieważ jako jedyny płyn do dezynfekcji jaki kiedykolwiek posiadałam nie wysusza moich dłoni i je pielęgnuje.

Nastał taki czas, że z płynami do dezynfekcji mamy styczność na co dzień. Będąc szczera myślałam, że nic w tej kwestii mnie nie zaskoczy, a jednak... Ten produkt jest inny, to coś więcej niż płyn do dezynfekcji. Oprócz tego, że eliminuje 99,9% wirusów i bakterii to dodatkowo dba o skórę uzupełniając jej lipidy. Odpowiedni dla każdego rodzaju skóry, nawet najbardziej delikatne oraz do dzieci powyżej 3 roku życia. Znajdziemy w nim ethanol, olej shea i skwalan. Wiadomo, że alkohol w tego typu produkcie musi być więc z jednej strony nie możemy uznać składu za dobry, a z drugiej inaczej być nie może więc ciężko traktować to w kategorii wady produktu. Jest to płyn dwufazowy, należy go wstrząsnąć przed użyciem. Opakowanie to wygodna buteleczka z atomizerem. Czym mnie zaskoczył? Pierwsza kwestia to zapach. O ile wąchając produkt z butelki możemy wyczuć delikatną woń alkoholu to rozpylony na ręce nie jest wyczuwalny w ogóle. Jaka to jest miła odmiana po silnych alkoholowych płynach używanych do tej pory. Druga sprawa to formuła. Po użyciu mamy wrażenie jakbyśmy przed chwilą użyli kremu do rąk, otula je delikatną, nie klejącą warstwą. Trzeba uważać z ilością aby z tą warstwą nie przesadzić. Mamy więc do czynienia z płynem, który skutecznie usuwa bakterie i wirusy, nie śmierdzi alkoholem i dba o skórę naszych rąk. Minusem jest cena - kosztuje w granicy 30 zł aczkolwiek cały dochód ze sprzedaży producent przekazuje na rzecz organizacji i fundacji działających na rzecz zapobiegania epidemii. Dla mnie to ideał do dezynfekcji na obecne czasy.

Na taki produkt do dezynfekcji czekałam od dawna! Jest skuteczny i delikatny zarazem. W końcu moje dłonie odzyskały równowagę i są w dobrej kondycji. Produkt ma poręczną butelkę o pojemności 100 ml, idealną do damskiej torebki. Zostaje ze mną na dłużej.

Najlepszy olejek do dezynfekcji dłoni. Skóra nie jest wysuszona, nie pęka a co najważniejsze pozostawia uczucie satynowej skóry czyli jednocześnie pielęgnuje. Polecam.

Jest to produkt, którego zdecydowanie potrzebowałam od dawna. Mam suchą skórę, a klasyczne środki do dezynfekcji jeszcze bardziej ją przesuszają i podrażniają. Już po pierwszym użyciu BIPHASE LIPO ALCOOLIQUE wiedziałam, że bardzo go polubię i zostanie ze mną na dłużej. Skóra po użyciu jest miękka i nawilżona. Produkt momentalnie się wchłania, nie pozostawiając uczucia lepkości, a jego zapach ulatnia się w kilka sekund. Idealnie sprawdzi się do każdego rodzaju skóry, nawet tej bardzo suchej i wrażliwej.

Wreszcie produkt dla alergików. Trudno dezynfekowac dłonie, gdy ma się alergię skórną, podrażnioną skórę. Biphase Lipo alcoolique nie tylko dezynfekuje, ale chroni skórę, nie podrażnia, nawilża, nie niszczy bariery ochronnej skóry, uzupełnia lipidy. Produkt idealny dla mnie. Polecam serdecznie

Zacznę od butelki, która według mnie jest idealnych rozmiarów. Zmieści się nawet do małej torebki, bo pojemność100 ml jest idealna dla tego typu produktów - są wydajne, nie kończą się zbyt szybko i nie zajmują dużo miejsca. Zapach idealny- nie czuć zbytnio alkoholu, ani kompozycji zapachowych. Mimo to jest przyjemny, nie drażniący, lekko apteczny. Po aplikacji zapach na dłoniach pozostaje równie przyjemny. Największą jego zaletą jest efekt nawilżenia. Miałam już dość płynów i żeli antybakteryjnych, które zostawiały skórę suchą a czasem i piekącą gdy np. miałam ranki i zadrapania. Większość płynów dezynfekujących nadawała się do użytku max parę dni, dlatego jestem zachwycona tym produktem - dezynfekuje, a jednocześnie nawilża i pozostawia na dłoniach delikatny płaszcz ochronny. Po wtarciu produkty w dłonie, pozostaje na nich film, lekko tłusty, ale nie brudzi ubrań ani przedmiotów. A po paru minutach pozostaje jedynie filtr jak po zwykłym kremie. Po paru dniach używania nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych - dłonie są cały czas nawilżone, nie pieką, nie są podrażnione. Rewelacyjny produkt. Biorąc pod uwagę jego wydajność (wystarczy jedno psiknięcie do rozprowadzenia na dłoniach), to cena ok 34 zł jest w zupełności zrozumiała. Kupiłam już drugie opakowanie bo używają go wszyscy domownicy i wszyscy są zadowoleni :) POLECAM!