CZYM PACHNIE
To zapach róży: czystej, eleganckiej, świeżej. Nie ma NIC wspólnego z pudrową, męczącą różą, którą czasem pachną starsze panie. Jest świeży, dziewczęcy, wyjątkowo elegancki. Przypomina zapach różanych perfum "The Healing Garden" z lat 90.
Z CZYM SIĘ KOJARZY, GDY GO CZUJEMY
Perfumy kupiłam mojej Mamie na Mikołaja, ale zapach powalił mnie na kolana i praktycznie codziennie go Mamie podkradam.
Kiedy się nim spsikamy, najpierw przez parę sekund uderza nas w tym zapachu wszystko: jakiś alkohol, jakieś nagromadzenie perfum, które natychmiast znika. Od tego momentu czujemy już tylko TEN ZAPACH.
Za każdym razem, kiedy go czuję, widzę kobiecość, elegancję, kulturę, klasę, pewność siebie, ale nie nachalną. To zapach IDEALNY - aromat czystości, schludności, zadbania, świeżości.
Niby wiem, że to zapach róży. Ale wąchając go czuję znacznie więcej. Tak pachnie kobieta doskonała, 100-procentowa.
To jeden z najpiękniejszych zapachów Tesori Oriente, kolejny must-have, bez którego nie wyobrażam sobie życia.
PORÓWNANIE Z INNYMI ZAPACHAMI TESORI ORIENTE
Dotychczas miałam i używałam następujących, pełnowymiarowych perfum:
- Lilia Indyjska - zapach świeżego prania / białego mydła
- Egipt - zapach gorącej, czarnej herbaty z cytryną i miodem
- Mak Tybetański - zapach róży
KAŻDY z nich jest jedyny w swoim rodzaju. Mają piękne opakowania, są wydajne, kosztują malutko (20,50 zł w najlepszym sklepie internetowym - te tańsze sprzedają perfumy już używane na próbki itp.), nie śmierdzą alkoholem, nie powodują bólu głowy, nie pachnie nimi pól miasta.
TRWAŁOŚĆ
Jedyną wadą zapachów Tesori Oriente bywa trwałość: nie pachną na mojej skórze przez kilka dni, jak "prawdziwe" perfumy za 250-300 zł. Nauczyłam się już ich aplikacji:
- NA POPRAWĘ HUMORU:
kiedy spryskam nimi nadgarstki, mogę je potem na sobie czuć przez cały dzień (wystarczy, że podsunę rękę do nosa)
- ŻEBY OSOBA, Z KTÓRĄ ROZMAWIAM, JE WYCZUŁA:
kiedy spryskam nimi włosy i szyję, są odczuwalne dla osób, z którymi rozmawiam lub które mijam na ulicy, ale bardzo delikatnie (nie przytłaczają i nie otumaniają, nie denerwują osób postronnych, tylko zwracają uwagę, zaciekawiają, dają do myślenia "Kto tak ładnie pachnie" albo "O, co to za ładny zapach?")
- ŻEBY ZADUSIĆ OTOCZENIE:
jeszcze tego efektu nie osiągnęłam, niezależnie od zastosowanej ilości tych perfum. Myślę, że przez pierwsze sekundy tuż po aplikacji lepiej nie przebywać w jednej łazience z kilkoma innymi osobami, bo właśnie wtedy zapach przez moment może być dla innych osób niewygodny. Ale to trwa dosłownie sekundę, może dwie i nieodwracalnie mija.
OPAKOWANIE
Przepiękne. To idealny pomysł na prezent dla bliskiej osoby (mamy, babci, siostry, przyjaciółki). Wspaniale wyglądają na toaletce.
Oczywiście forma małego dezodorantu jest wręcz stworzona do noszenia w torebce, jednak ja tego nie robię, bo te perfumy i tak pachną na mnie cały dzień.
PODSUMOWANIE:
Jeżeli tak jak ja macie mało pieniędzy, ale wolicie nie pachnieć wcale niż pachnieć tanią tandetą - serdecznie polecam Tesori Oriente. To perfumy tanie, ale eleganckie i na poziomie. Na co dzień. Używam ich do pracy, na uczelnię, na zakupy, na spacer, na poprawę humoru - kompletnie bez poczucia wstydu czy zażenowania. Dodają pewności siebie, kobiecości, poczucia czystości, są taką "kropką nad i" w codziennej toalecie. Zauważyłam też, że bardzo zwracają męską uwagę.
Natomiast nie użyłabym ich w jednej sytuacji: na nastrojową randkę w małej kawiarence, kiedy wiedziałabym, że będę blisko z kimś, na kim najbardziej mi zależy. Na te okazje mam inne, ukochane i wyjątkowe perfumy - ale one kosztują niemal 300 zł, czasami nawet 400 zł, więc dla mnie to cena zaporowa. Jednak warta Tych wyjątkowych chwil.