Tesori d'Oriente Jasmin di Giava, Profumo Aromatico EDP 

Kupiłam go przy okazji zakupu innych zapachów tej firmy i od razu się zakochałam. Używam go na co dzień i na większe wyjścia. Kilka razy został pomylony z Angelem przez osoby postronne. Zapach jest bardzo trwały i ma dużą projekcje. Gorąco polecam.

Kupiłam go rok temu w czeskiej drogerii, za jakieś śmieszne pieniądze. Służył mi przez ten rok podczas różnych okazji. Zapach intensywny, ciężki, wieczorowy. Uwielbiam takie klimaty! Długo się utrzymywał na skórze i ubraniach. Często mnie pytano jakich perfum używam. Na pewno kupię ponownie!

Zapach ten należy do tego rodzaju zapachów, które wybieram na specjalne okazje. I nie ważne, że kosztuje grosze i nie jest zapachem niszowym. Wcale nie pachnie słabo czy tandetnie a wręcz przeciwnie zbiera zachwyty otoczenia i komplementy. To zapach mocny, wyrazisty i przykuwający uwagę. Cały czas mnie zachwyca i intryguje. Używam z przyjemnością. Nie doszukuję się też w nim na siłę podobieństw do innych zapachów. Pewnie jakieś są.

Kiedyś w jednym z bardzo drogich delikatesów, które już chyba nie istnieją, natknęłam się na tester tych perfum. Kosztowały ok. 60 zł, spryskałam nimi przegub dłoni... i przez kilka kolejnych dni nie mogłam się nadziwić temu zapachowi. Niestety, nie miałam możliwości wrócić do tego samego sklepu (był w innym mieście), nie zapamiętałam nazwy ani producenta. Dopiero kilka lat później zobaczyłam, że jakaś dziewczyna na YouTube chwaliła perfumy w podobnym flakonie, kupione w tej samej sieci delikatesów, i mnie olśniło. To musi być ta firma! Odszukałam te perfumy, kupiłam w ciemno przez Internet (za 21 zł) i jestem zachwycona. To jeden z najpiękniejszych aromatów z serii Tesori d'Oriente. Jest słodko-korzenno-miodowo-pustynny. Bardziej kobiecy niż niemal identyczna, ale bardziej kolońska i uniseksowa "Afryka". A jednocześnie słodszy i bardziej korzenny od cytrusowego "Egiptu". Pachnie ciepło, otulająco. Ale nie ma NIC wspólnego z wanilią ani słodyczami. Bardziej z gorącym karmelem i dymem, choć zupełnie NIE pachnie ani karmelem, ani dymem. Niby perfumy nazywają się "Jaśmin", ale ja tu tego nie czuję. Na pewno nie ma tu typowej, drogeryjnej, jaśminowej tandety dla dziesięciolatek. Zapach inaczej rozwija się na ciele zimą, a inaczej latem. Obecnie, gdy panują upały, jest jeszcze bardziej bogaty, zmysłowy i aromatyczny. Doskonały.

Miałam wiele perfum, tych drogich, markowych i ulubieńców za 10 złotych, ale do tego zapachu wracam zawsze. Jest namiętny, intensywny, dla niektórych nawet duszący. Opakowanie jest bardzo poręczne, i .... nie można go potłuc! A dla mnie to ogromna zaleta ;) wystarczają na długo, nie trzeba się kropić co chwilę. Testowałam też inne zapachy Tesori, w zasadzie większość, ale ten jest najlepszy. Są niespotykane, nigdy nie poczułam tego zapachu od kogoś innego. Mają piękny, orientalny zapach, wręcz kuszący i tajemniczy, mężczyźni za nim szaleją! :D Ludzie potrafili mnie zaczepiać na ulicy i pytać co to za zapach :D gorąco polecam każdej pewnej siebie kobiecie, bo nie da się używając ich przejść niezauważonym ;) PS. Co chwilę coś wycofują z tej firmy, ostatnio zdobyłam ostatnie flakony Aegyptus, które też uwielbiam a zostały wycofane :( jak ktoś lubi któryś zapach tej firmy, radzę się zaopatrzyć na zapas w parę flakonów ;) nie ma takiej opcji w ocenie, nadają się na dzień i na wieczór, na każdą porę roku ;)

Uwielbiam takie zapachy! Nie jest to żaden świeżak, za którymi nie za bardzo przepadam. Wolę cięższe, zdecydowane zapachy ale nie duszące, słodkie, korzenne. Taki właśnie jest Jaśmin. To prawda, że przypomina Angel, więc jeśli ktoś chce mieć dużo tańszy zamiennik to warto wypróbować. Tym bardziej, że cena jest bardzo korzystna - na All niecałe 30 zł z przesyłką. Używam tego produktu od: niedawna ;) Ilość zużytych opakowań: zaczęłam 1

Do zakupu tego zapachu zachęciła mnie informacja,że jest on podobny do Angela. Bez wahania i z niecierpliwością czekałam na przesyłkę. Nie zawiodłam się. Moim zdaniem jest nawet ładniejszy niż Angel,gdyż nie jest taki nachalny,a bardziej delikatny i zmysłowy. Plusem jest to ,że bardzo długo się utrzymuje i do tego nie jest duszący,tylko taki przyjemny i ciepły. Do tego wszystkiego cena powalająca. Na pewno zamówię go ponownie, ale tym razem cały komplet wraz z żelem pod prysznic i balsamem do ciała. Dodam,że jest to zapach idealny na zimową porę roku,latem będzie zbyt ciężki. Używam tego produktu od: pierwszy flakon Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno,100ml to jednak sporo do zużycia, zwłaszcza przy takiej trwałości

Uwielbiam! Kiedy chciałam kupić swój pierwszy zapach Tesori d\\\\\\\\\\\\\\\'Oriente, wahałam się między Jasmin di Giava i Orchidea della Cina. Dokonałam dobrego wyboru. Jasmin jest rzeczywiście angelopodobny, wyczuwam masę karmelu i czekolady z nutką czegoś gorzkawego, co dodaje zapachowi klasy. Na lato jest zbyt ciężki, ale teraz, kiedy przyszła jesień, bardzo często po ten zapach sięgam. Bardzo często komplementowany przez płeć przeciwną,czy to słowami: "Co tak ładnie pachnie?", czy też poprzez mniej lub bardziej dyskretne pociąganie nosem z uśmiechem na twarzy ;) Jeden z bardzo niewielu zapachów, do których mam zamiar powracać. Edit (9.01.2014): Z moich stu mililitrów zostało mi jeszcze z 10 ml i teraz, mimo że jest zima, nie mogę tego zapachu znieść na sobie. Ze względu na mój bardzo zmienny stosunek do tego zapachu, chyba go już nie kupię. Szkoda, że nie ma mniejszych opakowań. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: prawie całe 100 ml

Kilka lat temu przywiozłam ten zapach z Włoch. Od tej pory zakochałam się w produktach marki Tesori d\\\'Oriente. Jaśmin Jawajski jest moim zdecydowanym faworytem. Zapach utrzymuje się ok. 12 godzin więc jestem bardzo zadowolona biorąc pod uwagę przystępną ceną 20-25 zł. Kupić można go w wybranych drogeriach lub sklepach internetowych (najtaniej) wpisując po prostu "jaśmin jawajski" w google wyskakuje kilka opcji.

Dości ciekawa nuta zapachowa jednak ja nie wyczuwam jaśminu (niestety)Nie wiem czy istnieja podróby tych perfum?bo ja trwałaścia jestem strasznie zawiedzione po godzinie nie czuć nic kompletnie nic:( Używam tego produktu od: miesiac Ilość zużytych opakowań: pół

nieplanowany zakup dosłownie sprzed godziny :) produkt zakupiony z czystej ciekawości, podczas zakupów spożywczych w Piotrze i Pawle, zapach okazał się zachwycający więc nie mogłam się oprzeć, w oporze nie pomagała tez śmieszna cena... i rzecz najważniejsza: w składzie jest Jasminum officinale, czyli jaśmin lekarski :) zdecydowałam się napisać tą opinię tylko dlatego że sporo osób jest rozczarowanych tym, że woda nie pachnie jasnimowo :) a więc wyjaśnię - pachnie jaśminowo, jak najprawdziwszy na swiecie piekielnie drogi olejek jaśminowy :) niestety my w Polsce jesteśmy przyzwyczajeni do (również pięknego) zapachu tzw. jaśminowca wonnego (Philadelphus coronarius L.) - z którego kropli olejku eterycznego się nie wyciśnie ;) i w tym cała rzecz :) mylnie w Polce nazywamy go "jaśminem" i stad całe nieporozumienie :) a te rośliny mają ze sobą tyle wspólnego co por z selerem ;) na tą chwilę jedyna wada: tandetny korek i złuszczająca się w okolicach korka warstwa pokrywajaca opakowanie - za to pół gwiazdki mniej.

Przywieziony z wakacji prosto z Włoch:) Cudowna mikstura słodyczy z czymś bliżej nieokreslonym. Ciełpy i otulający, idealny na jesienno-zimowa aurę. Posiadam również żel z tej seri, pięknie się pieni! Pisałam w porzedniej recenji o Angel (zapach upchnęłam na aukcji internetowe) że mam ambiwalentne uczucia ponieważ wyczułam zapach stęchlizny wymieszany z błotem. W przypadku Jasmin di Giava nie ma tej okropnej nuty co powoduje że jest on zdecydowanie o niebo lepszy od Angel\\\\\\\\\\\\\\\'a Thierry Mugler! Trwałość zadowalajaca czuc go na ubraniu i włosach dnia nastepnego! Ja sie w nim poprostu zakochałam! PS. Nazwa zapachu moze wprowadzać w błąd ponieważ ja osobiście jasminu tam nie wyczuwam :) Edytuje opinie 10.2013 - odkryłam że ten zapach jest identyczny jak Angel Precious Star 20th Birthday Edition Thierry Mugler - a ten z koleji jest nieco inny niz Angel tradycyjny!

Wokół Jasmin di Giava krążyłam około 2 lat, czytając recenzje i dziwiąc się jak ktoś mógł porównać ten tani aromat do mojego ulubionego muglerowskiego Angela. Aż sama doszłam do tego wniosku odkrywając dobrze mi znaną Angelową nutę w powietrzu, na mojej koleżance która użyła własnie perfum Tesori. Słodycz i duże podobieństwo do Angela w niesamowitej cenie... mimo że intensywność i trwałość zdecydowanie inna (aczkolwiek i tak niezła jak na te 21 zł z Allegro) to polecam dla wszystkich fanek mocnych, słodko - czekoladowo-gorzkich nut. Jawajski Jaśmin na pewno jest skarbem orientu, a do tego mogę go używać w nieskończoność dzięki absurdalnie niskiej cenie. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Bardzo słodkie, orientalne i ciepłe. Rzeczywiście nie czuć w nich jaśminu, mi jednak przypadły do gustu. Minusem jest to że po psiknięciu wydają się duszące. Są jednak bardzo trwałe, szczególnie na ubraniach może utrzymać się nawet dwa dni. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 100 ml

zakupiłam ten produkt na allegro.mam mieszane uczucia,zapach raczej z tych cieżkich,dla mnie to nie jest słodki zapach raczej taki jakby ostry,dla niektórych może być drażniący i przytłaczający i na pewno nie nadaje się dla młodych dziewczyn,zapach zmienia się na skórze z czasem łagodnieje bardzo, ale na początku drażni troche nos potem sie ulatnia i wszystko inaczej pachnie,zapach ciepły korzenny, raczej uspokajający niż pobudzający i na pewno orientalny ,co do trwałości to może być nie jest źle... Używam tego produktu od: 2 dni Ilość zużytych opakowań: 1 duży

Zapach kupiłam w Makro za ok. 25zł. 100ml w takiej cenie, żal było nie kupić. Zapach jest mocny, skoncentrowany, intensywny, jednak dość szybko znika ze skóry, po początkowej sile nie ma śladu. Jest mocny, wwierca się w nozdrza, raczej nie na upały. Również widzę podobieństwo do Angela, choć nie jestem jego fanką to Tesori mi się spodobało. Flakon wygodny, choć nie znoszę tego gdy nie mogę kontrolować ubywającego płynu. Trwałość niestety ok 2-3 godziny. Szczegółowa ocena zapachu: Zapach 4* Flakon 2* Trwałość 1* Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: 100ml

Z powodu coraz chłodniejszej pogody postanowiłam kupić jakieś ciepłe, niedrogie perfumy. Na wizażu znalazłam opinie o linii Tesori i zdecydowałam się na zakup w ciemno. Lubie Jaśmin więc wybór był prosty. Pierwsze zaskoczenie, brak zapachu jaśminu! Ja go nie wyczuwam, słodycz zapachu jest typowo kwiatowa ale bliżej jej do bzu niż jaśminu. W recenzjach czytałam o nutach karmelu. Niestety ja go nie wyczułam. Mimo to zapach mi się podoba. Jest delikatny, trzyma się blisko ciała więc nie drazni otoczenia. Jest lekko pudrowy i muszę przyznać, że wpływa na mnie uspokajająco. Ogrzewa i otula, dla zmarzlaków idealny. Jest dość trwały, czułam go na sobie po 5 godzinach. Ten zapach pasuje bardziej do 30-latki ale i tak będę go nosić. Na allegro zapłaciłam za buteleczkę 100ml, 27 zl razem z dostawą. Uważam, że zapach ten jest na poziomie perfum za 100 i 200 zl. Dobra inwestycja. Jedyny minus, i to duży, to arcytandentny korek. Na zdjęciach nie wygląda zle ale w realu koszmar. Wyrzuciłam go i nosze perfumy w torebce bez zatyczki. Sam flakonik jest ładny i wyróznia się na półce z innymi zapachami. Używam tego produktu od:tygodnia Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Jaki jasmin, ludzie, w tym nie ma ani odrobiny jaśminu :D Znacie Angela? Jasmin di Giava pachnie jak Angel - cudowna, zawracająca w głowie słodycz, karmel, wata cukrowa i paczula :slina: Trochę mniejsza siła rażenia i ogon, ale czasem to lepiej ;) Kocham Angela, nie mogę więc nie polubić jego brata bliźniaka. Buteleczka taka sobie. Używam tego produktu od:kilku dni Ilość zużytych opakowań:próbka