Nicole Farhi Femme EDT 

Od jakiegoś czasu zbieram się do napisania recenzji tego zapachu. Nie jest jakoś brzydki, ale nie jestem też nim zachwycona. I stąd moje wahanie... Buteleczka bardzo mi się podoba. Niby prosta, lekko zwyczajna, ale coś w sobie ma. I to chyba największy plus tego zapachu. Femme nieodłącznie kojarzy mi się z "oldskulowymi" zapachami w typie "Być może" czy "Pani Walewska". Jest w nim dużo kwiatków, które totalnie się nie rozwijają i długo pachną tak, jak na początku. Nie intrygują, nie zachwycają. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to już było. I to w cenie 6 zł za buteleczkę... W zapachu Nicole Farhi nie wyczuwam ani karmelu, ani bursztynu, ani czekolady. Ot jest to typowy zapach kwiatowy, nic poza tym. Żadnych intrygujących nut. Moim zdaniem - raczej dla kobiety bliżej 40-50 urodzin niż dla nastolatki. Używam tego produktu od: rok? Ilość zużytych opakowań: wciąż w trakcie jednego

Skoro zglosilam zapach to nalezalo by zrecenzowac:) Femme jest zapachem cieplym,gestym,kobiecym.Na pierwszy plan wybija sie dosc mocna i ostra nuta-moze to neroli?pozniej zapach nieco sie ociepla i czuc piekna won rozy z czekoladowym tlem.Czekolada-karmel zostaje do konca i trawa... bardzo blisko przy skorze. W sumie Femme nie rozwija sie jakos odkrywczo -jest to raczej zapach ktorego juz nie kupie.Chociaz nie mozna zarzucic mu bylejakowosci-jest inny ,dziweczecy po prostu ciekawy. Butelka w ktorej Femme jest zamkniete- sliczna,zgrabna i dopracowana. Trwalosc-daje 3***-jakies 4-5 godzin-nie robi ogonaka Używam tego produktu od:kilka tyg Ilość zużytych opakowań:30ml