Revolution Pro Revolution PRO x Nath, Lipliner Kredka do ust

+ automatyczna kredka do ust + ładna szata graficzna + trwałość + wygodne użytkowanie + wydajność + dostępność w drogeriach + korzystna cena + ładna kolorystyka + komfortowa na ustach + ładny efekt

Polubiłam ten produkt. Kredka do ust jest automatycznie wysuwana precyzyjna oraz niezwykle komfortowa na ustach. Posiada kremową konsystencję. Ma ładny odcień nude. Stosuję ją zarówno, jako konturówkę oraz pomadkę. Uwagę przykuwa bardzo ładne opakowanie. Kredka nie należy do długotrwałych, natomiast z pewnością ponownie po nią sięgnę. Plusem jest korzystna cena oraz dostępność w drogeriach.

Kredkę do ust dodałam do koszyka podczas komponowania zakupów w jednym ze sklepów internetowych. Bardzo lubię konturówki do ust i są one niemalże nieodłącznym elementem mojego codziennego makijażu, jednak mam z nimi taki problem, że praktycznie zawsze wybieram bliźniaczo zbliżone do siebie odcienie. Lubię bowiem odcienie z zakresu brązów, beży, zgaszonych czerwieni oraz brudnych róży. Od razu wspomnę, że szukałam na opakowaniu nazwy lub też numeru odcienia kredki, którą dla siebie wybrałam, niestety nie udało mi się tego ustalić. Według mnie jest to kolor w odcieniach brązu z domieszką koralowej czerwieni. Generalnie twarzowy i jak najbardziej mi odpowiada. Opakowanie produktu jest bardzo solidne. Już w samych dłoniach wydaje się nieco cięższe, co może świadczyć o jego „porządności”. Wizualnie jest bardzo eleganckie, minimalistyczne, beżowe ze złotymi napisami i grafiką, co jak najbardziej trafia w moje gusta. Kredka posiada mechanizm do wysuwania, tak więc nie jest to ten rodzaj rysika, który musimy „strugać” standardową temperówką. Kredka jest miękka, ale nie na tyle, by się łamać -po prostu gładko sunie po ustach, ale bez obaw o złamanie. Ta miękkość powoduje również, że łatwo kredkę rozetrzeć na ustach, a ja taki efekt lubię. Kredka jest dobrze nasycona kolorem, nie trzeba poprawiać konturu wielokrotnie by uzyskać pożądany kolor. Ładnie podkreśla kontur ust, można dzięki niej uzyskać fajny efekt makijażu ust. Sama aplikacja przebiega przyjemnie, efekt ostateczny jest niczego sobie, ale niestety… nie jest zbyt długotrwały. Tak naprawdę nie mogę powiedzieć, by kredka była trwała. Nie mówiąc o posiłkach, spożywaniu napojów, ale właściwie kredka nie radzi sobie nawet ze zwyczajnym „siedzeniem” na ustach, podczas kiedy nie robię z użyciem ich zupełnie nic. Niestety poza efektem od razu po nałożeniu, który jest zadowalający, nie mogę stwierdzić, by z upływem czasu konturówka spełniała moje oczekiwania. Szkoda, bo tak jak piszę -produkt ma fajne opakowanie, świetnie się aplikuje, ma fajny, nasycony kolor, ale bez trwałości nie mogę ocenić go wyżej aniżeli 5/10, co w wizażowej skali daje trójkę. Podsumowując: zużyję tę kredkę bez większego marudzenia, ze względu na przyjemne użytkowanie oraz fajny kolor, jednak niestety mam świadomość, że on bardzo szybko umyka, więc w zasadzie mój makijaż może się nim cieszyć tylko przez chwilę. Na pewno nie zakupię tej pozycji ponownie, znam bowiem chociażby konturówki Golden Rose, które w fajnej cenie są w stanie dać mi o wieeeele lepszą trwałość.

Przed wakacjami kupiłam dwa odcienie - Peace i coś z rockiem w tytule:) Kolory są piękne, szczególnie ten ciemniejszy :) Konsystencja lekko kremowa, ładnie, precyzyjnie się rozprowadza. Jest bardzo wydajna - używam jej w codziennym makijażu i wciąż mam bardzo dużo zarówno jednego, jak i drugiego odcienia. Kredka ładnie pachnie. Ma idealną trwałość - trzyma długo, nawet przy jedzeniu, ale gdy zje się szminka to i okna zaczyna fajnie się przecierać i nie ma tego karykaturalnego efektu, który miałam ze, skądinąd - świetnym, Golden Rose, trzymającym się długo po zniknięciu szminki. Ja serdecznie polecam jako fanka konturówek:).

Konturówka ma ładne opakowanie, twarzowy kolor i dobrą cenę i dostępność. Jest bardzo kremowa, niestety wręcz tłusta. Absolutnie nie zastyga na ustach więc to trochę minus. Niestety przez tą zbytnią kremowość nie tylko łatwo się łamie i rozpuszcza ale też bardzo szybko się zepsuła. Po ok 4 miesiącach zaczęła bardzo brzydko pachnieć i musiałam ją wyrzucić.