Wibo Nude Lips Konturówka do ust

Wreszcie znalazłam ukochaną konturówke w kolorze nude. Mam ciemną karnację, uwielbiam być popalona i … miałam problem by znaleźć odpowiedni kolor konturówki w odcieniach nude, brązów. To jest strzał w 10! Opakowanie solidne, bez zarzutów. Kosmetyk bardzo ładnie rozprowadza się na ustach, jest odpowiednio miękki, idealnie współpracuje ze szminkami czy błyszczykami. Jest bardzo trwała, kilka dobrych godzin utrzymuje się na ustach mimo picia czy jedzenia. Nie powoduje grudek, „pękniętych” ust. To naprawdę wspaniały produkt!

Jestem ogromną fanką konturówek do ust i od lat testuję różne formuły. Wibo Nude Lips zachęciła mnie pięknymi odcieniami i świetną ceną, więc oczywiście musiałam ją wypróbować. Czy spełniła moje oczekiwania? W większości – tak, ale nie obyło się bez kilku minusów. Zacznijmy od plusów – konsystencja jest naprawdę dobra. Kremowa, łatwa w aplikacji, nie tępa, ale też nie zbyt miękka, dzięki czemu można precyzyjnie obrysować usta. Kolory to zdecydowanie największa zaleta – piękne, naturalne odcienie nude, które pasują do każdego makijażu i dają bardzo elegancki efekt. Jeśli ktoś lubi delikatny, dziewczęcy look, to na pewno się nie zawiedzie. Trwałość? Przyzwoita, ale nie rewelacyjna. Konturówka ładnie się trzyma, ale jeśli jesz lub pijesz, to wymaga poprawek. Nie jest to dla mnie wielki problem, bo większość produktów w tej kategorii nie jest super trwała, ale jednak są konturówki, które wytrzymują dłużej. Po kilku godzinach zauważyłam też, że może delikatnie wysuszać usta, więc jeśli ktoś ma tendencję do przesuszenia, warto zadbać o nawilżenie przed aplikacją. Kolejna rzecz, która mogłaby być lepsza, to opakowanie. Niestety, kredka jest do temperowania, co dla mnie jest minusem – wolę wysuwane konturówki, które są bardziej praktyczne. Dodatkowo, w przypadku miękkiej formuły, łatwo złamać rysik, jeśli nie uważa się przy ostrzeniu. Podsumowując – Wibo Nude Lips to naprawdę dobra konturówka w świetnej cenie, z piękną gamą kolorystyczną i wygodną aplikacją, ale ma też swoje wady. Gdyby była minimalnie bardziej trwała i dostępna w wersji automatycznej, byłaby idealna. Mimo to, na pewno będę jej używać, bo efekt na ustach jest po prostu piękny!

Wibo Nude Lips Konturówka do ust to naprawdę fajny produkt! Ma świetną pigmentację, a odcienie są przepiękne – idealne na co dzień, zwłaszcza dla fanek nude. Cena jest bardzo przystępna, co czyni ją świetnym wyborem na każdą kieszeń. Jedyny minus to średnia trwałość – nie utrzymuje się na ustach zbyt długo, ale mimo to uważam, że warto ją mieć. Ogólnie polecam!

Lubię tą konturówkę. Jest fajna i precyzyjna, a co najlepsze - świetnie się na niej pracuje. Jestem zadowolona z jej miękkości i koloru, świetnie wygląda. Mam odcień różu delikatnego, używam również jako szminki na całe usta. Polecam bardzo.

Dziewczyny, muszę wam opowiedzieć o kredkach Wibo Nude Lips! Są mega! Kremowa konsystencja sprawia, że aplikacja jest super łatwa, a kolory są idealne do codziennego makijażu. Trwałość też jest niezła, chociaż po jedzeniu trzeba je poprawić. Jedyne, co mnie denerwuje, to to, że trzeba je temperować, ale mimo to naprawdę warto je mieć. Polecam, bo są w dobrej cenie!

To mój ulubieniec już od kilku lat. Konsystencja jest bardzo przyjemna, masełkowa więc nie drapie ust, jest delikatna. Na ustach trzyma się bardzo dobrze. Dodatkowo jest mega wydajna, nie maluję nią ust codziennie, ale jest ze mną już długo i nadal mam praktycznie pół kredki do zużycia. Łatwa do zaostrzenia zwykłą temperówką, nie trzeba się z nią męczyć, nie łamie się podczas ostrzenia. Cena jak w większości produktów marki wibo bardzo przystępna. Konturówkę można dostać w drogeriach stacjonarnych i internetowych, więc polecam się w nią zaopatrzyć :)

Uwielbiam tę konturówkę! Jest ona już długo na rynku, więc nie ma chyba wiele, co mogę wnieść do tych recenzji, które już się pojawiły przy innych opiniach. Dam tylko informację - polecam! Ma piękne, kremowe wykończenie i dodatkowo idealną kolorystykę na okres jesienny. Cudowne, brudne róże i brązy. Trwałość dość fajna jak na konturówkę, a cena jeszcze bardziej zachęca do testów.

Mam 3 juz konturówke z tej seri.Numer 5 niezawodny od miesiecy. Kremowa konstystencja,ale!! trwała. Nie zmywa sie gdy tylko nasze usta dotkna jakies jedzenie. Zasycha przez co jest trwala. Maluje sie nia ekstra jest mega miekka. Mega polecanko bardzo fajna konturowka

kocham te konturówki. wyjątkowa konturówka do ust, która wyróżnia się doskonałą pigmentacją i kremową konsystencją, co ułatwia precyzyjną aplikację. Jej trwałość jest imponująca, utrzymuje się na ustach przez wiele godzin bez rozmazywania. Uniwersalne, naturalne odcienie sprawiają, że doskonale komponuje się z różnymi pomadkami, podkreślając kształt ust i dodając im elegancji.

Moja ulubiona konturówka! Trwała, ładny kolor, pięknie wygląda na ustach. Jedyny minus to opakowanie, ponieważ trzeba ją temperować. ale jak się wsadzi do lodówki to jakoś idzie

Konturówka nie zostawia smug, optycznie powiększa usta, pasuje do wielu makijaży, jest odpowiednio miękka, nie wysusza, nosi się komfortowo. Kredka jest kremowa, dobrze radzi sobie z kamuflowaniem suchych ust, nie utrzymuje się zbyt długo na ustach po jedzeniu lub piciu. za taką cenę to polecam.

konturowke koloru nr 2 kupilam spontanicznie na promocji, potrzebowalam czegos do mojej nude brazowej szminki - to byl strzal w 10 kocham nudziaki i w poszukiwaniu taniej konturowki natknelam sie na ta - idealnie sunie sie po ustach, nie zostawia zadnych smug kolor ten optycznie powieksza usta, gdy moje sa overlined wcale tego nie widac nie jest to brazowy tak jak myslalam w czasie kupna, bardziej jakis bordowy wchodzacy w braz

Którym jest fakt, że mi wkład tej konturówki bardzo się łamie i to nie tylko przy temperowaniu, ale także podczas aplikacji. Przez co muszę na nią uważać i temperować tylko do minimalnej ilości, aby nie stracić zbyt dużo produktu przez tę łamliwość, tak samo podczas jej używania-wystarczy ciut mocniej ją docisnąć by odłamał się spory kawałek kredki. A poza tym konturówka jest bardzo dobra. Mam kolor 3, taka dosyć jasna czerwień w typie nude, bardzo ładny i twarzowy kolor na co dzień, pasuje do wielu makijaży, a także większości czerwonych szminek, które posiadam. Jest odpowiednio miękka dzięki czemu można łatwo oraz precyzyjnie wyrysować kontur ust, ale także wypełnić je w całości kolorem-efekt końcowy jest bardzo ładny oraz naturalny, to lekki mat. Można ją fajnie rozetrzeć dla jeszcze świeższego efektu jak w makijażu koreańskim, który bardzo lubię. Noszona na całych ustach praktycznie w ogóle nie wysusza, nosi się komfortowo oraz przyjemnie. Do tego jest trwała(kilka godzin bez jedzenia czy picia), nie waży się, a ściera się delikatnie oraz równomiernie wyglądając dobrze praktycznie przez cały czas gdy mam ten kosmetyk na ustach.

Pierwszy zakup tej konturówki to był przypadek. Po prosto brakowało mi małej kwoty do darmowej dostawy, więc padł wybór na ten produkt. Jak się później okazało, nie rozstajemy się od około 4 lat. Kredka jest kremowa, dość miękka, nie wysusza ust. Dobrze radzi sobie z kamuflowaniem spierzchnietych ust. Jedynie co bym sobie zażyczyła, aby była cieńsza co ułatwiłoby precyzyjne malowanie. Konturówka nie utrzymuje się zbyt długo na ustach po jedzeniu lub piciu. Ale lekka szybką korekta, wszystko rekompensuje. Mój ulubiony kolor to nr 2! Piękny nude bardzo naturalny. Jak za taką cenę to polecam. Kupuje na ezebra lub makeup.pl

Konturówkę Wibo nr 2 kupiłam z ciekawości, ponieważ zachęciła mnie jej niska cena, następnie po zobaczeniu jej koloru skłoniłam się, by ją kupić. Przede wszystkim jej ogromną zaletą jest pigmentacja. W życiu nie spotkałam się z piękniejszym kolorem, w opakowaniu wygląda tak niepozornie, ale na ustach to cudo. Po nałożeniu na całe usta moim zdaniem wygląda jeszcze lepiej niż jedynie na kontur ust. Jest długotrwała, trzeba ją poprawiać, ale jak za tak tani produkt to i tak jakość jest świetna. Jest też miękka, dzięki czemu nie ma niekomfortowego uczucia. Na pewno kupię kolejne odcienie, choć nr 2 jest moim zdecydowanym ulubieńcem.

Na Wibo Nude Lips natknęłam się jakiś czas temu w Rossmannie podczas poszukiwania czerwonej konturówki. A że jestem ogromną fanką pomadek nude od pudrowych róży po beże, to musiałam je kupić u przetestować. Do mojej kolekcji kosmetyków do ust trafiły więc kolory nr 2 (beżowo-brązowy) oraz nr 4 (ciemny pudrowy róż). Obie konturówki są bardzo dobrze napigmentowane, miękko suną po skórze i z łatwością zakreślają kontur ust. Nie trzeba mocno dociskać ich do skóry. Są niesamowicie komfortowe w aplikacji. Nie są to drewniane konturówki, mają taką plastikową otoczkę, którą oczywiście można temperować. Ja mam jednak na tego typu kredki inny pomysł- zdejmuję skuwkę, która znajduje się na tyle kredki, a w powstały otwór wsuwam jakiś produkt z płaskim końcem, o takiej średnicy, aby oczywiście się zmieścił i wypycham od tyłu kolorowy "grafit". Wiem, brzmi dziwnie, ale używając kredki w taki wposób nie marnuję jej części podczas temperowania i w efekcie produkt starcza na dłużej. Kredki posiadają plastikowe skuwki, które siedzą stabilnie i nie spadają. Obrys ust wykonany tą konturówką wytrzymuje nawet do 4-5 godzin, chyba że zdecyduję się w tym czasie na jedzenie. Po jedzeniu wypada poprawić makijaż, więc ja zawsze mam ze sobą dany odcień wraz z pomadką, bo wolę mieć kontrolę nad makijażem i poprawić go sobie w ciągu dnia, jeśli zaistnieje taka potrzeba, np. po lunchu w pracy. Kosmetyk nie powoduje alergii, ani innych nieporządanych efektów. Konturówki Nude Lips od Wibo to super produkty, za niską cenę. Kosztują ok. 10 zł za sztukę i są bardzo łatwo dostępne w drogeriach Rossmann. Mają bardzo dobrą pigmentację i całkiem dobrą trwałość. Polecam wszystkim fankom makijażu ust w odcieniach nude.

Kupiłam ją z ciekawości i jestem zadowolona.Łatwo się nakłada jest trwała.Nie rozmazuje sie szybko,fajnie wygląada w połączeniu z błyszczykiem bezbarwnym.Cena bardzo przystępna i nie ma problemów z dostępnością.Dobrze napigmentowana.

Leżała u mnie nieużywana jaks czas w kosmetyczce i do niej wróciłam na nowo i jest świetna. Konturówka jest bardzo mięciutka, ładnie się rozprowadza na ustach. Kolor produktu jest lekko ceglany i pięknie wygląda z lekko różową poświatą na ustach, ostatnio bardzo często gości na mioch ustach. Jeśli kolor komuś odpowiada to serdecznie polecam .