Biotaniqe Ecologiq, Kojący płyn micelarny 

W zasadzie to kupiłam ten produkt mojej nastoletniej córce, skuszona słowem "kojący" albowiem Młoda ma dość wrażliwą skórę. No bo skoro kojący to chyba powinien być dla takowej skóry odpowiedni, czyż nie? Młoda użyła go kilka razy, po czym oddała mi go ze słowami "sama sobie używaj to badziewie", więc chcąc nie chcąc musiałam się z nim zapoznać bo kosmetyków wyrzucać nie lubię a i oddać za bardzo nie mam komu. Po kolei: Opakowanie: 300 ml, bardzo estetyczne, podoba mi się. Przeźroczyste, widać ile produktu ubyło/zostało, zakrętka wygodna, na etykiecie delikatna aplikacja kwiatu lipy. Trochę takie jakby apteczne, dla mnie OK. Zapach: bardzo ładny, delikatny, kojarzy mi się z ciepłym letnim dniem na wsi, z odpoczynkiem na huśtawce pod kwitnącą lipą. Wydajność: niestety jest wydajny, męczyłam się z nim zdecydowanie zbyt długo. Działanie: kompletna pomyłka i nieporozumienie. Przede wszystkim płyn nie koi, on podrażnia! Do oczu zbliżyłam go raz i nigdy więcej tego błędu nie popełniłam, piecze okrutnie. Nie idzie zmyć nim makijażu z oka bo zmywa opornie, trzeba dość długo przykładać do powieki co jest niemożliwe bo jak wyżej - nie mam ochoty wypalać sobie oka. Po aplikacji tego "kojącego" płynu musiałam się ratować okładami z soli fizjologicznej. Z resztą twarzy też słabo, płyn lekko się pieni przy aplikacji, skóra po użyciu jest ściągnięta, lekko zaczerwieniona. Dało radę to przeżyć bo natychmiast nakładałam toner i serum, które moją skórę uspokajały ale było dalekie od komfortu. Podsumowanie: to było moje trzecie podejście do kosmetyków Biotaniqe i zdecydowanie ostatnie, bo niestety za każdym razem zaliczyłam fakap. Z tym płynem męczyłam się dwa tygodnie, potem się poddałam i oddałam na lokalnej śmieciarce. Nie polecam.

Płyn micelarny jest delikatny dla skóry twarzy, a jednocześnie skuteczny w oczyszczaniu jej z makijażu. Pachnie delikatnie, a do tego ma całkiem wygodne opakowanie. Po wylaniu go na wacik kosmetyczny, którym zmywam makijaż trochę się pieni. Delikatnie oczyszcza i usuwa makijaż. Zmywa się bez problemu, przy czym nie powoduje uczucia dyskomfortu na skórze, ani ściągnięcia jej w żaden sposób. Po zmyciu nim makijażu skóra jest zmatowiona i oczyszczona. Mimo że na skórze nie spowodował u mnie żadnej reakcji alergicznej i jest on aktualnie jednym z najprzyjemniejszych płynów do demakijażu twarzy - tak do oczu radzę go nie używać. Niestety bardzo piecze przy zmywaniu makijażu z oka, jak i jego okolic ????

Produkt kupiłam przypadkowo, ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Do zakupu zachęciło mnie opakowanie, na którym dowiadujemy się, że produkt jest naturalny, wegański i zawiera probiotyki. Świetnie domywa makijaż, nawet ten nieco cięższy oczu. Opakowanie starczyło na długi czas i na pewno sięgnę po niego następnym razem.

Do zakupu przekonała mnie ładna estetyczna butelka i super skład - niestety to by było na tyle plusów tego produktu. Płyn niestety nie domywa ani zwykłego tuszu ani mocniej kryjących podkładów. Często trzeba mocno trzeć wacikiem a i tak nie daje to oczekiwanych rezultatów. Dodatkowo niesamowicie piecze w oczy i zdecydowanie nie jest to kojący produkt. Niestety bardzo zawiódł mnie ten produkt.

Mam cerę mieszaną, lekko suchą i miejscami wrażliwą. Do demakijażu używam płynu micelarnego + jakiegoś delikatnego żelu myjącego w celu usunięcia resztek kosmetyku. Chociaż moja cera bywa wrażliwa, dobrze znosi kuracje retinolem, kwasami AHA itp, więc jest dość odporna. Niestety ten kosmetyk to dla mnie jakaś pomyłka. W trakcie aplikacji na skórę (wacik nasączony płynem) już po chwili skóra zaczyna nieprzyjemnie mrowić i lekko szczypać. Nie jest zaczerwieniona, ale to uczucie jest nie do zniesienia. Użyłam dokładnie 4 razy i oddałam koleżance. Przy każdej aplikacji pojawiało się wspomniane nieprzyjemne działanie. Nie wiem kto im zatwierdził badania dermatologiczne i aplikacyjne, skoro mogli taką deklarację (kojący) ująć na swoim opakowaniu ale to duże nadużycie. Okropny kosmetyk, dla mnie totalny fakap. Szczypie, swędzi i wymaga natychmiastowego zmycia wodą. Makijaż co prawda zmywa (chociaż z wodoodpornym tuszem sobie nie radzi), ale za bardzo podrażnia skórę. Zdecydowanie najgorszy płyn micelarny jaki miałam.

Jeden z gorszych plynów micelarnych jakie miałam. "Kojący, delikatny, wyjątkowo łagodny"? TO NIE O NIM! Nie mam jakoś szczególnie wrażliwej cery, a i tak czuję, że po użyciu tego płynu jest wkurzona. Oczy pieką niemiłosiernie, jakby mi je miało wypalić. Zmywa w miarę dobrze, ale też bez szału. Dodatkowo mocno perfumowany, ale zapach raczej średni. Straszny produkt.

Lubię kosmetyki z marki Biotaniqe. Miałam przyjemność kilka przetestować, dlatego widząc tą nowość nie mogłam przejść obok obojętnie. Musiała ten kosmetyk kupić. Marka Biotaniqe wypuściła gamę Ecologiq, do pielęgnacji skóry, opartej na naturalnych składnikach. Płyn micelarny jest wegański i ma 97% składników pochodzenia naturalnego, co jest ogromnym plusem i co bardzo cenie w markach kosmetycznych. Szkoda, że pojemnik nie został wykonany ze szkła lub plastiku z tzw. "odzysku", ale liczę że to niedługo się poprawi ;-) Ale przejdźmy dalej... Opakowanie należy do standardowych. Butelka z przeźroczystego plastiku, ułatwiającego określenie ile jeszcze płynu jest wewnątrz, zakończona została wygodnym w otwieraniu wieczkiem. Płyn ma wodnistą, przeźroczystą konsystencję i dobrze aplikuje się na wacik. Jednak trzeba nalewać go z umiarem ( za bardzo nasączony produktem płatek kosmetyczny podrażnił mi oczy). Kosmetyk naprawdę dobrze radzi sobie z oczyszczeniem skóry z zanieczyszczeń i makijażu. Dzięki ekstraktowi z kwiatów lipy, łagodzi podrażnienia oraz koi zaczerwienia, dlatego idealnie nadaje się dla cer wrażliwych i naczynkowych. Dodatkowo probiotyki zawarte w tym produkcie, zwiększają odporność na podrażnienia spowodowane czynnikami zewnętrznymi. Moja cera po stosowaniu produktu była nawilżona, wyciszona i co najważniejsze nie napięta. Płyn używałam codziennie i muszę przyznać że w bardzo łagodny, ale skuteczny sposób oczyszczał moją cerę. Testowałam na tuszu wodoodpornym i także sobie z nim poradził. Zapach osobiście bardzo mi się spodobał ze względu na jego subtelność oraz że nie podrażniał oczu. Cena nie jest wybujała jak za produkt o pojemności 300 ml. Wystarczył mi na około 2 miesiące stosowania. Płyn micelarny podbił moje serduszko i na pewno do niego jeszcze wrócę.

Myślę, że płyn micelarny do każdego typu cery, zwłaszcza wrażliwej, takiej jak moja. Wahałam się przy zakupie ze względu na probiotyki, ponieważ w przypadku innych kosmetyków cera źle na nie reagowała, ale w końcu skusiła mnie lipa i tym razem nie zawiodłam się. Przede wszystkim jest skuteczny w oczyszczaniu, choć z wodoodpornym tuszem sobie nie poradzi. Jest bardzo łagodny dla skóry. Nie podrażnia cery ani oczu. Nie wysusza i nie powoduje uczucia ściągnięcia. Ze spokojem mogę poprzestać dalsze oczyszczanie, bazując tylko na nim, i to wystarczy mojej skórze. Czuję zarazem ukojenie jak i odświeżenie. Jeżeli użyjemy go bez zastosowania wacików, to zachowuje się jak lekko pieniący się żel. W moim przypadku produkt okazał się średnio wydajny. To jedyny mały minusik :) Prawie niezauważalny z powodu niskiej ceny za dużą pojemność butelki (300 ml).

Fajny i wydajny płyn. Jest delikatny, ale skuteczny w usuwaniu makijażu i odświeżania cery. Nie wysusza. Bardzo wydajny, super cena. Naprawdę polecam.

Moja wrażliwa cera go pokochała za delikatność oraz świetne właściwości oczyszczajace. Oczy nie pięką - jest to dla mnie kluczowy warunek. Świetnie koi skórę, posiada piękny zapach, jest skuteczny i TANI! Na promocji można go dorwać za 10 zł - ideał.

Producent zapewnia, że płyn micelarny zawiera: - ekstrakt z kwiatów lipy - probiotyk - 97% składników pochodzenia naturalnego - Jest wegański Ma za zadanie: - usunąć zanieczyszczenia i wodoodporny makijaż - łagodzić podrażnienia - koi zaczerwienienia Płyn micelarny spełnia swoje zadanie usuwa makijaż i zanieczyszczenia. Nie powoduje uczucia ściągnięcia, nie przesusza skóry. Nie podrażnia i nie szczypie w oczy. Skład całkiem dobry, a do tego jest bardzo wydajny i w dobrej cenie. :) Czego oczekiwać więcej po płynie micelarnym? :) Warto go kupić. :) Ja kupiłam płyn micelarny ponieważ skusił mnie zawarty w nim ekstrakt z kwiatów lipy i nie żałuję.

Kupiłam bo potrzebowałam płynu micealarnego u rodziców, na szybko. Moja mama zmywa makijaż chyba wodą albo mydłem :P Kupiłam, bo nie miałam zamiaru spać w makijażu :) I płyn mnie zaskoczył, cena była dobra, opakowanie przyjemne, skład nie jest najgorszy, ładnie zmywa makijaż i jest bardzo wydajny. Warto go kupić :)