The Berkeley Square Fig & Cherry, Bath and Shower Cream Żel pod prysznic `Figa i czereśnia`

Przenoszę recenzję, którą wpisałam wcześniej pod balsamem z tej serii. Miałam któregoś jesiennego dnia chandrę i chciałam koniecznie coś \'wypasionego\' do kąpieli i chciałam koniecznie wydać na to dużo. Rzadko wchodzę do Marionnaud, a lubię wyszukiwać nowe marki i linia \'Fig&Cherry\' przyciągnęła moją uwagę. Wysłuchałam achów i ochów pana konsultanta, tak ładnie opowiadał o naturalnym składzie że bez wahania zdecydowałam się na zakup. Całe szczęście tego balsamu nie kupiłam, bo też miałam na niego ochotę, ale postanowiłam najpierw wypróbować ten żel. To jeden z tych \'pieniaczy oszukiwaczy\' do kąpieli, które poza zapachem i pianą nie robią nic dla ciała. Nie nawilża, a nawet trochę wysusza. Do kąpieli zużyłam dwa razy a potem jako żel pod prysznic. Doceniam koncept serii - doczytałam potem że na opakowaniu jest kopia autentycznego obrazu, o czym pan konsultant mi nie powiedział, a się pytałam kto jest autorem obrazu - a powiedział że to po prostu grafika (zawsze zadaję setki pytań jak coś kupuję) i lubię wysłuchiwać różnych historyjek Podsumowując: śliczne opakowanie, obłędny zapach ale niestety pielęgnacyjne zero.Szkoda. Używam tego produktu od: jedno opakowanie Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam na mega wyprzedaży i zapłaciłam za ten żel ok. 11 zł. Piękne, stylowe opakowanie inspirowane latami 20. i tyle. A żel jak każdy inny. Zapach delikatny i taki sobie. Pienił się dobrze, konsystencja ok, miałam już lepsze żele pod prysznic. Opakowanie bez dozownika więc mało wydajne. Używam tego produktu od: ok. 2 mies. Ilość zużytych opakowań: 1