Claresa Shine of Mine Highlighter Sypki rozświetlacz

Jak dotąd to mój najlepszy rozświetlacz. Cena wręcz śmieszna a działanie - boskie! Pięknie mieniące się drobinki, mogę nakładać nie tylko na twarz ale również i dekolt. Wydajność? Gigantyczna! Uzywam praktycznie codziennie a jeszcze nie skończyłam pierwszego opakowania! Dla mnie totalny hicior i likwiduje wiele konkurencyjnych, droższych propozycji ;)

Produkt zakupiłam na Claresa, skusiła mnie do tego promka i ogólny widok produktu. Muszę przyznać że mimo iż kosztuje około 20 zł jest to produkt wysokiej klasy. Opakowanie jest plastikowe z białym wieczkiem. Po otwarciu opakowania otrzymujemy lśniący proszek o bardzo lekkiej i sypkiej konsystencji. Efekt jest niesamowity, moim zdaniem to naprawdę produkt z wysokiej półki. Rozświetlacz nie sypie się oraz nie spada na ubrania, utrzymuje się całą imprezę, jest mega trwały. Dzięki temu rozświetlaczowi makijaż jest wyrazisty i nabiera ciekawego wyglądu. Ja jestem zadowolona z efektu, jest bezzapachowy oraz nie podrażnia.

Zakochałam się z nim. Ma przepiękny blask. Taki szampański kolor. Bardzo ładnie wygląda na buzi i na dekolcie. Najlepiej rozprowadza się puchatym pędzlem. To mój pierwszy sypki rozświetlacz ale ta marka zrobiła go dobrze. Robi efekt wow! ✨

Patrząc subiektywnie to produkt jest naprawdę fajny. Ja mam go w odcieniu 11 MORE CHAMPAGNE, i generalnie odcień nie przypadł mi do gustu, ponieważ jestem bardzo blada a on jest na mnie po prostu za ciemny, ale produkt sam w sobie jest naprawdę super. Być może skuszę się na niego w innym odcieniu, który będzie mi zwyczajnie pasował. Produkt daje naprawdę mega glow, a ja jestem sroką i uwielbiam błyszczeć także naprawdę cudo! Z tym rozświetlaczem będzie was widać z końca ulicy! Rozświetlacz jest drobno zmielony także robi efekt pięknej tafli. Świetnie się sprawdza również do rozświetlania dekoltu i jako sypki pigment do powiek! Świetny produkt aczkolwiek bladziochom nie polecam odcienia 11 MORE CHAMPAGNE

KOcham rozswietlacze - oprocz tuszu i. kremu bb to dla mnie podstawa. makijazu, nakladam go wszedzie :D Ten rozswietlacz jest bardzo fajny poniewaz ma super szampanski zloty kolor, cieply! a czesto sie zdarza, ze wydaje sie cieply a drobiny swieca sie po uzyciu na chlodno i srebrno czego nie cierpie! ten latwo sie rozprowadza daje piekny glow i ma super kolor. takze warty zakupu!

Fajny produkt,duże opakowanie które starczy na lata, nie przyciemnia i można budować efekt. Ja stosuję go na twarz ale też pięknie rozświetla dekold czy nawet całe ciało! Pięknie wygląda też na powiece.

Jeżeli szukacie mocnego sypkiego rozświetlacza to jest to na pewno top. Piękny szampański odcień. Radzę nabierać małą ilość na pędzel, ponieważ jest naprawdę mocny. Tak duże opakowanie starczy wam na wieki.

Zakupiłam ten rozświetlacz skuszona pozytywnymi opiniami w internecie. I wiecie co? Nie zawiodłam się. Produkt jest fenomenalny. Wręcz olśniewający. Puder jest drobno zmielony, więc nie zostawia jakiś dziwnych grudek na twarzy. Idealnie sprawdza się też jako cień do powiek.

Nie zastanawiaj się nad kupnem, po prostu go kup. Ten rozświetlacz robi całą robotę w makijażu. Idealnie wtapia się w skórę, nie robi takiej twardej i suchej tafli tylko wygląda świeżo.

Kupiłam po przeczytaniu opinii w internecie ale byłam jakoś sceptycznie nastawiona do sypkiej formy rozświetlacza i myślałam, że będzie się sypał jak domy na slumsach. Nic bardziej mylnego! Bardzo fajnie się "przykleja" do skóry, jest mega drobniutko zmielony i idealnie sprawdza się zarówno w formie rozświetlacza, pigmentu na oko czy też do mieszania z balsamem do ciala na dekolt. Naprawdę uwielbiam go i jeśli ktoś przesypałby go do opakowania topowych marek makijażowych i nakleił cenę 200 zł to uwierzyłabym, że jest tyle wart. Mega robota! polecam kupić zanim producent podniesie cenę xD ja kupiłam kilka na zapas bo w sumie sypki produkt nie zepsuje się tak prędko.

Kupiłam rozświetlacz bo był na promocji i jest bardzo chwalony w sieci. Nie przepadam za sypkim rozswietlaczami, gdyż są bardzo lotne i drobinki są wszędzie, ale ten jest wyjątkowy. Posiadam kolor 11 More champagne jest to piękny szampański kolor. Drobinki są bardzo drobno zmielone. Nie ma w nim ciemnej bazy kolorystycznej. Po nałożeniu na szczyty policzków blask widoczny z kosmosu dlatego tez używam dużego pędzla aby wypracować go w skore. Efekt jest piękny nie nachalny ale jest to taki elegancki blask. Drobinki nie przenoszą się po całej twarzy. Dla mnie jest to petarda! W dodatku kosztuje koło 12zł na promocji. Jeśli chodzi o wydajność ciężko będzie go zużyć gdyż ja używam ilości minimalnej a rozświetlacz ma 8g! Wiec zostanie ze mna na wieki!

Jeśli go nie masz to się nie zastanwiaj nad kupnem;) ja kupiłam odcień 12 ale na pewno jeszcze kupię 11 odcień 12 jest obledny zarówno do rozswietlnia ciala czy dekoltu ale roznieć do buzi wygląda pieknie. Można stopniować efekty czy to na wyjścia większe czy do codziniego makijażu ale za taką pojemność i taka cene to szok. Że mną na pewno zostanie na dlugo;)

Ten rozświetlacz jest zdecydowanie dla fanów mocnego blasku! Ja osobiście kupiłam odcień szampański i od pierwszego użycia nie mogę z niego zrezygnować :) Używam na sobie jak i na klientkach. Największym plusem jest zdecydowanie stosunek ceny do wydajności i jakości, bo produkt w sypkiej formie napewno wystarczy nam na bardzo dużo użyć. Wydaje mi się, że ten odcień nie ma bazy kolorystycznej, więc przynajmniej wtedy kiedy go używałam nie odcinał się na policzkach w żaden sposób. Opakowanie jest bardzo solidne, bardzo zadowolona jestem z zamknięcia w środku opakowania, przez co możemy sobie powoli dozować produkt, a nie ma sitka, przez które często wylatuje za dużo produktu.

To jest rozświetlacz zdecydowanie dla osób lubiący bardzo mocny blask. Wystarczy jedno pociągnięcie pędzlem i daje oślepiający efekt. Jest piękny i boski :) jest bardzo wydajny. Super wygląda zarówno na twarzy jak i na innych partiach ciała. Zdecydowany must have na lato aby podkreślić opalenizne.

Pierwszy raz skusiłam się na rozświetlacz w formie sypkiej, zawsze używałam te prasowane dlatego produkt jest dla mnie całkowita nowością, również od tej technicznej strony. Dostępny jest w trzech odcieniach, a mój wybór padł na Shic Antique o lekko brązowym zabarwieniu. Jest to kosmetyk całkowicie bezzapachowy, nie testowany na zwierzętach i odpowiedni dla wegan i uwaga uwaga - kosztuje w granicach 20zł. Stopień mocy możemy oczywiście regulować, jednak już jedno pociągnięcie pędzlem daje efekt tafli. Jest w nim moc. radzę uważać z ilością. Jest dość dobrze zmielony. Ten rozświetlacz zwiera w swoim składzie mikę, która zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek i rewelacyjnie odbija światło. Po nałożeniu wygląda na produkt wysokopółkowy. Polecam wypróbować bo kosztuje grosze.