Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Kremy z filtrem do twarzy

Vichy Capital Soleil SPF 50 Anti-Brillance Mattifying Matujący krem do twarzy SPF 50

4,1 na 512 opinie
flame4 hity!
75% kupi ponownie

Porównaj ceny

Superpharm
Vichy Capital Soleil Krem matujący SPF50+ 50 ml
67,99  zł
Hebe
Vichy Capital Soleil
69,39  zł
cocolita.pl
Vichy Capital Soleil Krem Matujący SPF50+ 50ml
69,99  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,1 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 75% osób
  • shewild
    shewild
    3 / 5
    11 kwietnia 2024 o 20:05
    Bardzo kapryśny, ciężko zgadnąć czy skóra go polubi
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Oj Vichy, Vichy... Miał być hit dla mojej mieszanej cery, a tak się namęczyłam z tym filtrem, że ostatecznie więcej tu było kombinowania jak sprawić, żeby mi pasował, niż faktycznej przyjemności z używania. Krem kupiłam jeszcze w zeszłym roku w drogerii Super-Pharm i chwilę czekał na swoją kolej. Używałam go jeszcze w miesiącach zimowych, teraz właśnie wykończyłam całą tubkę. Czytając recenzje widzę, że zachowanie tego kremu to czysta loteria. U mnie nie dało się go używać zgodnie z założeniem, bo źle wyglądał na twarzy, więc specjalnie pod niego musiałam pokombinować z pielęgnacją, żeby dało się z nim na twarzy wyjść do ludzi. Jest to faktycznie fluid - dość rzadki krem o lejącej konsystencji. Ma biały kolor, łatwo się rozprowadza, nie jest tępy i nie stawia oporu podczas rozsmarowywania. Trzeba jednak sprawnie nakładać, bo podczas smarowania zaczyna nieco zastygać, co może skutkować powstawaniem słabo widocznych - ale jednak - smug. Natomiast po posmarowaniu na mojej skórze działy się rzeczy okropne. Sama nie wiem jak to do końca opisać. Krem nie rolował się, tylko zbijał w takie mikroskopijne farfocle, które na powierzchni skóry tworzyły taką jakby zwarzoną warstwę. Okropnie to wyglądało z bliska, praktycznie za każdym razem musiałam zmywać całość i aplikować inny krem od nowa. Fluid poszedł w odstawkę, ale po jakimś czasie zrobiłam drugie podejście. Zauważyłam, że fajnie się zachowuje, ale tylko wtedy kiedy nałożę wcześniej serum np. olejowe, które zostawia śliską powłokę. Wtedy to był jak inny krem! Zero farfocli, idealnie gładkie rozprowadzanie. I tylko takie rozwiązanie wchodziło w grę; na matowej skórze, na wodnym lub żelowym serum wciąż wyglądało źle. I niby fajnie, że znalazłam swój sposób, no ale musiałam potem matowić skórę, a kupiłam go z założeniem, że zgodnie z nazwą będę mieć po nim matowe wykończenie, więc nie spełniał u mnie swojego podstawowego zadania. Krem nie bielił mocno twarzy, ale odrobinę ją rozjaśniał. Trzeba zwracać uwagę zwłaszcza "na granicach" i dokładnie rozcierać, bo zdarzało się, że zauważyłam czasem białą smugę np. przy linii włosów czy na szyi. Filtr wymaga więc cierpliwości i braku pośpiechu. Produkt jest przeznaczony do skóry tłustej i mieszanej, i faktycznie potrafi trochę wysuszyć. Czułam to zwłaszcza na policzkach w pierwszych tygodniach stosowania filtra. Musiałam trochę bardziej zadbać o nawilżenie tych partii twarzy, bo już w ciągu dnia czułam, że skóra na policzkach i skroniach jest ściągnięta. Poza tym filtr dobrze chroni, podczas jego stosowania nie pojawiły mi się żadne nowe przebarwienia. Całkiem dobrze też dogaduje się z makijażem, ale - no właśnie - u mnie tylko wtedy gdy stosowałam go na śliski, olejkowy podkład w postaci np. serum z witaminą C. Inaczej, na każde inne nie-olejowe serum, makijażu się nie dało nałożyć, bo skóra już była pokryta wiórkami, pełna smug i białych plam od samego kremu. Zapach produktu jest przyjemny, dość mocny na początku, ale szybko wietrzeje. Nie czuję go potem w ciągu dnia. Tubka jest wygodna, fluid łatwo się z niej wydobywa. Początkowo miałam dać niską ocenę, ale jednak złagodniałam jak zobaczyłam, że fluid może dobrze wyglądać na skórze, wygładzać ją i nawet dawać lekki efekt "blur" ;) Mimo wszystko obietnice producenta są według mnie niespełnione, bo mam mieszaną cerę czyli taką, do jakiej dedykowany jest fluid, a zupełnie z nią nie współgrał bez specjalnego przygotowania. Marzyło mi się, że będzie to fluid dający właśnie efekt "dry touch", bez klejenia i kombinowania jakie często muszę uskuteczniać przy innych filtrach, a ostatecznie wyszło na to samo. Dostateczny!
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Super-Pharm
    24 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 7 stycznia 2024 o 17:14
    NAPRAWDĘ MATUJE i dobrze chroni
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    WSTĘP Moja cera: ekstremalnie tłusta, z trądzikiem grudkowatym, dojrzała (35 lat) Ogólnie kremów z filtrem używam od 20 lat (!) właśnie dzięki forum wizaż. Dzięki temu moja skóra nie wygląda na tyle lat :D. Niestety zawsze filtry to dla mnie udręka, przez te lata wypróbowałam sporo znanych marek aptecznych i drogeryjnych. Zostałam przy drogeryjnych, raczej filtry pokroju 20-30, a wyższe tylko latem i godząc się, że wyglądam jak biała żarówka. Od 20lat też używam różnych kwasów więc filtr to dla mnie mus. Teraz włączyłam jeszcze retinol i mezoterapię mikroigłową, a ostatnio jeszcze mocniej eksperymentuję z kwasami. Skóra bywa nieco podrażniona, ale nareszcie zaczęła się wygładzać. Mimo małej dawki słońca używam wysokich filtrów. Ostatnio dużo czasu poświęciłam na pielęgnację i moja cera wyglądała nieźle bez makijażu. Odkryłam kwas azaleinowy, który wreszcie coś ruszył z moimi grudkami i wygładził skórę. Tylko do tych wszystkich kwasów i retinoidów brakowało mi takiego SPF, który nie będzie mnie szpecił przez cały dzień. Jak już podkreśliłam mam wymagającą cerę, nie znam drugiej osoby z tak tłustą skórą. Przerobiłam przez te lata wiele filtrów, często to były niższe filtry (typu 20 czy 30) bo tylko takie byłam w stanie akceptować. Najbardziej akceptowalny był dla mnie krem do cery naczynkowej Lirene (SPF 20) i city Matt z Lirene (SPF 30). Wciąż tłuściły, ale dało się przeżyć. W ostatnim czasie wypróbowałam kilka filtrów, poszukując tego jedynego. Przejrzałam masę składów, zwróciłam uwagę raczej na te mniej popularne marki, patrząc, czy mają w składzie coś, co będzie matowić skórę i będą miały SPF50. Te, które obecnie mam i testuję, a które miały być matujące - w kolejności od najlepszego: Iwostin, Solecrin Purritin, Lekki fluid matujący SPF 50+ (40 zł/ 40 ml) Vichy Capital Soleil SPF 50 Anti-Brillance Mattifying (50 zł/ 50 ml) Floslek, Sun Care Derma City, BB krem tonujący SPF 50+ (30 zł / 30 ml) SVR, Sebiaclear, Creme SPF50+ (40 zł/ 40 ml) Jak widać, wszystkie cenowo wychodzą podobnie - koło 100 zł za 100 ml. SKŁAD: wysoko jest w składzie krzemionka - mocno matujący składnik. Tlenek cynku, który bieli chociaż matuje. Gliceryna w pierwszej połowie - niedobrze, nie lubię; u mnie daje mocne świecenie i klejenie. Dimetikon gdzieś na końcu, składnik do którego podchodzę z rezerwą. Ogólnie skład obiecuje niezły mat i fajną konsystencję. Z ciekawych, roślinnych składników znajdziemy w nim cynamon (!?) antybakteryjny ale rozgrzewający (obawiam się o naczynka) oraz ekstrakt z kłącza krwiściągu (bakteriobójcze i przeciwłojotokowe działanie). Na zdjęciach filtr porównuję z innym który tak samo dobrze matuje i obecnie jest moim ulubieńcem- Iwostin Purritin. KONSYSTENCJA: Podczas nakładania jest biała maska (zdjęcie z 03.01). To raczej normalne przy filtrach. Podczas aplikacji jest trochę tępy i dość mocno zastyga. Faktycznie, jest matujący, ale. Jest jedno ale. Przez to mocne zastyganie i konsystencję (dość suchą i gęstą), gdy się wchłonie, pozostawia niestety białe smugi. W zależności od stanu mojej cery (czy jest po kwasach czy nie) albo to jest cała biała maska, albo wyłącznie smugi. MATOWIENIE: To zdecydowanie taki mat, o jakim marzyłam. Po 15-20 minutach od nałożenia skóra jest sucha w dotyku, nie klei się, nie błyszczy. Jest trochę bardziej matowy niż Iwostin Purritin. WYGLĄD NA TWARZY: Jak widać na zdjęciach, niestety lub stety przegrywa z Iwostin Purritin. Białe smugi, których nie da się za cholerę rozsmarować, bo mocno zastyga. Jedyne, w czym go widzę, to w połączeniu z podkładem, który to zakryje. Podkład, którego z nim używałam, to moja własna mieszanka SUPER MAT, czyli maseczka błotna BingoSpa (gęsta pasta z błota, białej glinki oraz tlenku cynku) zmieszana z kropelką ciemnejszego dermacolu. Po takim miksie już nie trzeba cery pudrować, chociaż na mojej skórze niestety całodzienny mat nie jest osiągalny. Ale i tak nosząc w ten sposób dostałam kilka komplementów, że mam bardzo ładną skórę dzisiaj???? WSPÓŁPRACA Z PODKŁADEM W ramach testu sprawdziłam ten filtr oraz Iwostin we współpracy z moim ulubionym codziennym podkładem - Bourjois Healthy Mix BB. Na filtrze vichy podkład rozprowadza się tępo, jakbym go nakładała na mocno przypudrowaną skórę. Niestety, jego biel wybija trochę spod podkładu. Mam wrażenie też, że przez to podkładu nakłada się więcej, nie stapia się ze skórą i tworzy lekką maskę, podczas gdy na filtrze Iwostin podkład wygląda lekko i naturalnie. Nie udało mi się tego uchwycić na zdjęciu, ale na żywo zdecydowanie widać różnicę. Niestety, nie udało mi się tego uchwycić za zdjęciu, więc nie dołączam. Różnica jest naprawdę minimalna, ale jednak jest gdy się dobrze przypatrzy. Pozwoliło mi to eksperymentalnie wyjść z domu na kilka godzin, mając dwa różne filtry na twarzy???? NOSZENIE W CIĄGU DNIA: Zrobiłam także test w ciągu dnia - połowę twarzy pokryłam filtrem Vichy, połowę filtrem Iwostin, na to podkład Healthy Mix i odrobina transparentnego pudru. Różnica była dość subtelna, obydwa dobrze się trzymały na twarzy, vichy może trochę był bardziej matowy. CZY KUPIĘ PONOWNIE Jak na razie jest na drugim miejscu jeśli chodzi o moje ulubione, MATUJĄCE filtry. Używam go na nałożone wcześniej serum które nadaje skórze trochę miękkości i lepszy poślizg. Nakładany solo może być trochę ciężki do operowania nim. Planuję, że wykorzystam go do zmieszania z innymi filtrami, które są bardziej tłuste - żeby jakoś je zużyć :D. Bo momentami tak mocny, suchy i tępy mat może być niepotrzebny, zwłaszcza, gdy przydarzy mi się znowu mocne przesuszenie po kwasach. Obecnie mieszam go z floslek BB (trzeci na mojej liście), który sam w sobie jest jak podkład, ale jednak dla mnie zbytnio wyświeca skórę.
    Zalety:
    • Matuje
    • Długo się trzyma
    • Nie podrażnia skóry
    • Dobrze chroni przed słońcem
    Wady:
    • Bieli
    • Szybko zastyga
    • Zostawia smugi
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W marketplace Allegro, Amazon
    6 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 20 sierpnia 2023 o 20:47
    Jak dla mnie hit!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Jak dla mnie odkrycie roku! Po zakupie dwóch nietrafionych kremów z filtrem 50 dla cery tłustej ten mnie zachwycił. Nie zapycha mi cery, nie powoduje powstawania wyprysków i na czym bardzo mi zależało pozostawia skórę matową, w przeciwieństwie do innych kremów po których świecę się jak latarnia. Świetnie współgra z makijażem, nie roluje się. Dobrze współgra również z innym kremem na trądzik (Skinoren) który stosuje wcześniej. Polecam ten kremik!
    Zalety:
    • świetny dla cery tłustej
    • nie powoduje powstawania niedoskonałości
    • nie zapycha
    • faktycznie pozostawia skórę matową, co przy wysokim filtrze wydawało mi się niemożliwe
    • świetny pod makijaż nie waży się ani nie roluje
    • dobrze współgra z innym kremem który stosuje przed nim
    Wady:
    • Chyba tylko cena ale ja akurat znalazłam w promocji w Super-Pharm
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Super-Pharm
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 13 sierpnia 2023 o 11:27
    Vichy capital soleil SPF 50 REWELACJA
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Zostałam niejako zmuszona do stosowania kremów z filtrem ze względu na zmiany skórne na twarzy. Decyzja padła na Vichy ze względu na bardzo dobre opinie użytkowników oraz pozytywne recenzje dermatologów. Używam kolejne opakowanie. Krem spełnia w stu procentach moje oczekiwania, bardzo dobrze się rozprowadza i po chwili w naturalny sposób przychodzi w naturalne zmatowienie skóry. W sytuacji gdy stosowałam najpierw inny krem nawilżający albo przeciwzmarszczkowy to po nałożeniu na niego Vichy dochodziło do zrolowania kremu na twarzy. Polecam więc stosowanie go samodzielnie. Znakomicie nawilża, ujednolica koloryt skóry i co bardzo istotne chroni przed słońcem. Na krem używam delikatnego pudru mineralnego i to wystarczy aby cera wyglądała idealnie. Serdecznie polecam ten produkt.
    Zalety:
    • Konsystencja, naturalny wygląd skóry, ochrona przed słońcem, piękny delikatny zapach
    Wady:
    • Nie znalazłam
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 18 kwietnia 2023 o 18:48
    Jest naprawdę dobrze
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Krem zakupiłam ze względu na spf. Potrzebowałam jakiegoś kremu z filtrem, odkąd nie chodze do dermatologów po wizycie u których za każdym razem pielęgnacja przepisana przez nich okazywało się dla mnie porażką, postanowiłam sama przejrzeć internet. Zmagam się z cerą tłusta i trądzikową. Widziałam sporo dobrych opinii o tym kremie, wiec kupiłam. Troszkę odpychała mnie cena, która nie ukrywajmy niska nie jest lecz kusiło wypróbować i nie żałuje :) Co prawda nie stosuje go długo, ale już zauważam jego świetne działanie. Przede wszystkim faktycznie filtr działa jak i świetnie matuje :) Na początku troszkę bieli, lecz wystarczy go dobrze wsmarować i śladu nie ma. Podsumowując naprawdę polecam!
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.