Shelee Kojący płyn micelarny z biofermentem z owsa i aloesem 

Ostatnio kupiłam kojący płyn micelarny z biofermentem z owsa i aloesem marki Shelee w Hebe i muszę przyznać, że to była miłość od pierwszego użycia! Od dłuższego czasu borykałam się z problemami skórnymi i większość płynów micelarnych, które stosowałam, powodowała przesuszenie mojej skóry. Byłam już zdesperowana, szukając idealnego rozwiązania – wtedy zainteresowałam się biofermentami i tak znalazłam Shelee. Ten płyn micelarny to prawdziwa rewolucja w mojej codziennej pielęgnacji. Dzięki zawartości biofermentu z owsa i aloesu, skóra jest nie tylko doskonale oczyszczona, ale również kojąco nawilżona. Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że moja skóra stała się miękka, gładka i promienna. To pierwszy kosmetyk od Shelee, który wypróbowałam, ale na pewno nie ostatni. Jestem zachwycona jego działaniem i na pewno będę sięgać po więcej produktów tej marki. Shelee naprawdę wie, jak zadbać o skórę, a ich płyn micelarny jest tego najlepszym dowodem!

Płyn micelarny Shelee delikatnie a zarazem skutecznie oczyszcza skórę z makijażu. Produkt przyjemnie pachnie i jest dość wydajny. Sprawdza się bardzo dobrze na mojej wrażliwej skórze twarzy, nie powoduje podrażnień ani pieczenia po użyciu. Po demakijażu przy użyciu płynu shelee moja skóra jest widocznie nawilżona i ukojona.

Kojący płyn micelarny z biofermentem z owsa i aloesem kupiłam w jednej z drogerii internetowych jet on przeznaczony do cery wrażliwej Opakowanie to biała butelka o pojemności 250 ml , zapłaciłam około 32 zł. Płyn ma lekki naturalny zapach, dokładnie oczyszcza, łagodzi podrażnienia, nawilża, odświeża, nie podrażnia oczu, skutecznie usuwa makijaż również wodoodporny, jest wydajny. Mam cerę mieszaną płyn ładnie matuje skórę, zmniejsza wydzielenie sebum. Dodatkowy plus za skład 98,6 % składników pochodzenia naturalnego w tym biofermenty z owsa. Podsumowując kojący płyn micelarny sprawdza się u mnie bardzo dobrze jest delikatny i skuteczny, oczyszcza bez potrzeby pocierania czy kilkukrotnego przemywania, na pewno jeszcze do niego wrócę. Serdecznie polecam !