Mixa Płyn micelarny do skóry zaczerwienionej 

Mixa Płyn micelarny do skóry zaczerwienionej to prawdziwy ratunek dla mojej wrażliwej cery. Zawsze miałam problem z podrażnieniami i zaczerwienieniami, szczególnie po demakijażu, ale ten produkt całkowicie zmienił moje podejście do oczyszczania twarzy. Płyn jest delikatny, ale bardzo skuteczny – świetnie usuwa makijaż, nawet wodoodporny, nie podrażniając przy tym skóry. Po jego użyciu skóra nie jest przesuszona ani ściągnięta, jak to często bywa przy innych micelarnych płynach. Zauważyłam, że zaczerwienienia na mojej twarzy znacznie się zredukowały, a skóra stała się wyraźnie uspokojona i wygładzona. Co ważne, nie zostawia tłustego filmu, co daje uczucie czystości i świeżości. Płyn ma delikatny, niemal niewyczuwalny zapach, co sprawia, że jest idealny do stosowania rano i wieczorem. Jego formuła została stworzona z myślą o skórze wrażliwej, więc wiem, że mogę używać go codziennie bez obaw o podrażnienia. Mixa Płyn micelarny do skóry zaczerwienionej to produkt, który zdecydowanie stał się stałym elementem mojej pielęgnacji. Jest skuteczny, delikatny i przyjemny w użyciu – naprawdę warto go wypróbować!

Płyn jest bardzo delikatny. Z powodzeniem można go stosować do cery wrażliwej i zaczerwienionej. Nie zwiększa rumienia i nie wpływa negatywnie na zaczerwienienie. Nie powoduje żadnego pieczenia ani szczypania nawet oczu. Dla mnie osobiście jest odrobinę za delikatny, bo słabo radzi sobie z demakijażem oczu. Zawsze wymaga poprawki ze zmywania innym produktem. Natomiast zaczęłam go stosować rano kiedy nie mam makijażu, a chcę tylko delikatnie oczyścić cerę. Ma delikatny przyjemny zapach, który szybo się ulatnia. Jest bardzo wydajny. Polecam!

Bardzo lubię ten plyn. Naprawdę dobrze radzi sobie z codziennym makijażem. Dobrze domywa też oczy i rzęsy. Nie podrażnia mojej skory, nie powoduje ściągnięcia. Warto się nim zainteresować!

Produkt zakupiłam w Rossmanie na promocji za około 15 złotych. Szukałam delikatnego, ale skutecznego kosmetyku do demakijażu, a z racji tego, że moje policzki przyozdabia rumień zdecydowałam się na ten wybór. Cóż mogę powiedzieć - nie zawiodłam się, a płyn w pełni zaspokoił moje oczekiwania. Przede wszystkim zamknięty jest w dosyć sporej, plastikowej butelce, dzięki czemu nie narzekam na wydajność bo jedno opakowanie posiadam już około 3 miesiące i póki co końca nie widać. Jeżeli chodzi o konsystencję jest jak woda, czyli charakterystyczna postać płynów micelarnych. Łatwo się go dozuje na wacik i nie potrzeba wylewać dużej ilość bo radzi sobie dobrze nawet z mocniejszym makijażem. Świetnie oczyszcza buzię i pozbywa się jego resztek bez mocnego tarcia. Dodatkowo moją zmorą przy stosowaniu innych, tego typu produktów było mocne podrażnienie twarzy i zaczerwienienie całej skóry po skończonym zmywaniu. Tutaj nie ma takiego defektu, dlatego zakochałam się w tym płynie. Buzia jest idealnie wyciszona, bez podrażnień i purpury na policzkach. Jestem pewna, że po skończonej butelce wrócę po niego ponownie bo jest to moje odkrycie roku.

Kosmetyk idealny. Radzi sobie bez problemu z resztkami makijażu - lepiej niż niejeden płyn micelarny. zapach jest nieziemski. żel nie powoduje uczucia ściągnięcia. polecam bardzo!

Mam cerę mieszaną, ale skłonną do czerwonych niespodzianek i stanów zapalnych. Sięgnęłam po produkt trochę przez przypadek, ale po ogromie płynów micelarnych przetestowanych w swoim życiu muszę stwierdzić, że ten naprawdę super sobie radzi a przy tym koi skórę twarzy. Ja zawzyczaj stosuje dwuetapowe oczyszczanie, ale w razie kryzysu ten produkt jest w stanie domyć w pojedynkę. Cera jest po nim uspokojona i nawilżona. Brak uczucia ściągnięcia i suchości. Na pewno kupię go jeszcze nie raz.

Nieźle oczyszcza, choć nie zawsze radzi sobie z makijażem oczu. Nie podrażnia i nie uczula. Jest wydajny i niedrogi, w promocji warto wypróbować. Lepszy niż wersja przeciw przesuszeniem.

Dokładny demakijaż jest obowiązkowym krokiem pielęgnacji. Do sięgnięcia po płyn micelarny od Mixy zachęciła mnie deklaracja o przeznaczeniu produktu do skóry zaczerwienionej (czyli takiej, do której mam dość duże tendencje). Pierwsze na co warto zwrócić uwagę w produkcie to aplikator- ma on postać nie dużego otworu, który idealnie nadaje się do dozowania produktu nawet na małą powierzchnię patyczka higienicznego bez ryzyka o nadmierne marnowanie produktu (co miało miejsce w poprzednich opakowaniach). Sam produkt ma nieco nieprzyjemny zapach, szczególnie po nałożeniu na wacik. Nie jest to jednak woń uniemożliwiająca korzystanie z produktu. Jeżeli chodzi o działanie- jestem dość mocno zaskoczona! Produkt dokładnie zmywa makijaż; poradził sobie nawet z większą częścią używanych przeze mnie produktów wodoodpornych. Inną kwestią jest to czy produkt podrażnia. Niestety ja odczuwałam lekkie pieczenie przy zmywaniu trudniej zmywalnych produktów z zewnętrznego kącika oka- pojawiło się również minimalne zaczerwienie.

Stan cery: Mieszana Skłonna do podrażnień Lekkie przebarwienia Cera trądzikowa Skłonna do alergii DOSTĘPNOŚĆ – w wielu drogeriach stacjonarnych, łatwo też dostępny online OPAKOWANIE – buteleczka 400 ml SZATA GRAFICZNA – estetyczna, kojarzy się z produktami aptecznymi SKŁAD – bardzo krótki i dość dobry WYDAJNOŚĆ – kilka tygodni ZAPACH – jak dla mnie niewyczuwalny EFEKT – domywał lekki makijaż, z bardziej problematycznym makijażem miał problem, nie zapychał, nie widziałam jednak zmiany ani na lepsze ani na gorsze mając zaczerwienioną cerę ZESTAW – nie widziałam PODRÓŻ – nie testowałam w tych warunkach CENA – ok. 20 zł

Zacznijmy od tego, że ja rozpuszczam makijaż olejkiem, następnie używam płynu micelarnego, na koniec żel. Zalety ⠀ ➕bez substancji zapachowych ➕zmywa równie dobrze jak Garnier jak nie lepiej(przytrzymujemy płatki i nie trzemy skóry) ➕nie zaczerwienia ➕nie podrażnia ➕nie szczypie w oczy ➕ najbardziej delikatny Płyn jaki miałam ⠀ Wady ➖dla mnie nie ma Z całego serca nie polecam nikomu płynu micelarnego od dermedic. Natomiast bardzo zachęcam do przetestowania różowej mixy.

Kupiony przez przypadek, jakoś zawsze przechodziłam koło niego obojętnie.. Mam cerę wrażliwą, naczyniową z rumieniem i trądzikiem różowatym, do tej pory każdy płyn micelarny pogarszał i wzmagał rumień po zmyciu makijażu, to pierwszy produkt, który tego nie robi! Twarz jest po nim ukojona i wyciszona. Dla mnie zdecydowanie lepszy niż osławiona Bioderma Sensibio, sporo tańszy i łatwo dostępny. Warto wypróbować! Mój KWC :-)

Na wstępie zaznaczę, iż jestem posiadaczką cery mieszanej, ze skłonnością do zmian zapalnych oraz z oznakami wrażliwości w postaci zaczerwienienia, zwłaszcza na policzkach. Do zakupu tego płynu micelarnego skłoniła mnie przede wszystkim promocyjna cena - zapłaciłam za niego w Rossmannie około 16 złotych. Produkt zamknięty jest w butli na zatrzask o nierzucającej się w oczy, acz estetycznej szacie graficznej. Tworzywo jest przezroczyste, więc możemy monitorować ilość pozostałą w środku. Bazowo dostajemy 400ml płynu, czyli całkiem sporo. Dzięki tej ilości produkt starcza na dość długo, a więc można uznać, iż jest wydajny. Przechodząc jednak do charakterystyki, płyn jest typowo wodnisty, bez żadnych olejowych czy innych, widocznych dodatków oraz nie ma barwy. Zapach dla mnie jest właściwie niewyczuwalny, za co też plus. Micele zawarte w produkcie dobrze radzą sobie z usuwaniem mojego makijażu, robiąc to szybko i skutecznie. Choć nie ukrywam, że na tym polu nie mają zbyt trudnego zadania, gdyż maluję się subtelnie, z użyciem podstawowych produktów, które w większości nie są wodoodporne. Aczkolwiek nawet demakijaż oka jest bezproblemowy, bez mozolnego tarcia. Za spory walor uważam delikatność płynu dla oczu, przy zmywaniu tuszu czy cieni nie czułam żadnego dyskomfortu, pieczenia, szczypania, a wcale nie jest to oczywiste u mnie w przypadku tego rodzaju kosmetyków. Kolejną zaletą jest, iż po usunięciu make up'u czuć, że skóra jest odświeżona, a także - co dla mnie ważne - nie ma uczucia ściągnięcia czy podrażnień.. Na skórze nie pozostaje także żaden film. Skład niestety nie jest idealny, gdyż mamy tutaj kontrowersyjne: PEG czy disodium EDTA, a także jako rozpuszczalnik glikol heksylenowy, który może wywoływać alergie. Są jednak i dobre składniki, jak choćby: nawilżająca gliceryna, kojąca alantoina czy łagodzący podrażnienia pantenol. Podsumowując: ja z płynu marki Mixa jestem zadowolona, gdyż nie spowodował żadnego dyskomfortu podczas użytkowania oraz dobrze sobie radził z usuwaniem mojego makijażu, a co najważniejsze - był bardzo delikatny dla oczu. To kolejna propozycja tej marki, która mnie nie zawiodła - polecam!

Plusem tego płynu jest niezaprzeczalnie delikatna formuła, która nie szczypie w oczy. Mam skórę suchą i atopową, dlatego zdecydowałam się na zakup tego produktu. Cena promocyjna oraz to, ze nie szczypie w oczy i jest bezzapachowy to jedyne zalety tego produktu. Nie noszę wodoodpornego makijazu, a pomimo wielu prób, ten płyn topornie zmywał mój makijaz, przez co na pewno nie zakupię go następnym razem.

Kupiłam płyn dawno temu i stosuje do dziś jako jeden z kilku płynów na zmianę. Przy moim azs Nie podraznia i nie uczula skóry. Jednak przy zmyciu większej ilości makijażu niezbyt sobie radzi. Stosuje go raczej kiedy nie jestem mega wymalowana. I bardziej dla odświeżenia, ponieważ łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia skory jak to bywa przy alergiach. Skóra jest ukojona i nawilżona.

Kupiłam ten płyn micelarny zachęcona ceną bardzo atrakcyjną ceną w promocji. Mimo, że moja cera ogólnie nie jest bardzo wrażliwa to lubię sięgać po delikatne produkty, żeby zapobiegać jej nadmiernemu przesuszaniu. Ten płyn właśnie taki jest, niezwykle łagodny. Od razu dodam, że nie ma co od niego oczekiwać, żeby profesjonalnie usuwał mocny, czy wodoodporny makijaż. To właśnie przez fakt, iż ma łagodna formułę. Już na samym przodzie butelki, na etykiecie widnieje informacja, że płyn ten ,,Delikatnie usuwa makijaż, łagodząc uczucie podrażnienia". I tutaj wszystko się zgadza. Przy demakijażu mocniejszego make-upu trzeba przycisnąć wacik nieco mocniej i dłużej go trzymać niż używając innego drogeryjnego płynu, ale da rade usunąć całkowicie mocno wytuszowane oko oraz cienie i eyeliner. Z podkładem, pudrem też sobie radzi. tyle , że po prostu w przypadku takiego makijażu jest mniej wydajny, bo trzeba użyć go (no i tym samym wacików) więcej. Na pewno dla dziewczyn wybierających na co dzień minimalistyczny makijaż , które szukają delikatnego płynu ten będzie idealny. Płyn z pewnością świetnie się sprawdzi w przypadku wrażliwych cer z tendencją do zaczerwienienia i pieczenia. Nie sposób nie odczuć jego delikatności. Pieni się lekko i jest bezzapachowy. Jego pH to 5,8 i super, że można znaleźć taką informację na butelce. Nie wywołuje szczypania i pieczenia wrażliwej skóry w okolicach oczu. Po jego zastosowaniu skora jest złagodzona i odprężona. Koi i łagodzi podrażnienia. Nie wywołuje uczucia ściągnięcia skóry. Po demakijażu skóra się nie klei, ale mimo wszystko trzeba pamiętać o dodatkowym przemyciu jej chociażby wodą w celu zmycia miceli (!). Mimo swojej delikatności muszę przyznać, że na prawdę daje radę i pozwala cieszyć się czystą i świeżą skórą. Mały minusik do formy opakowania. Zdecydowanie wygodniej byłoby gdyby 400 ml butelka miała pompkę, co pozwoliłoby bardziej kontrolować ilość płynu dozowanego na wacik i tym samym zwiększyłoby odrobinę jego wydajność. Poza tym super.

Płyn kupiłam w dobrej cenie na promocji. Zazwyczaj używam różowy z Garniera ale tym razem pomyślałam że zaryzykuje. Było warto :) Płyn ma pojemność 400 ml więc wystarcza na długo. Używam go codziennie i nie wyobrażam sobie zmywać makijaż w inny sposób. Opakowanie jest zamykane na klik, podczas używania produktu musimy uważać żeby nie wylało się za dużo płynu, bo po przechyleniu butelki dosyć szybko się on wydobywa. Muszę przyznać, że jestem w szoku jesli chodzi o działanie produktu. Jak dotąd nie znalazłam lepszego płynu niż Garnier ale ten radzi sobie z makijażem zdecydowanie lepiej. Dobrze zmył zarówno brwi, podkład jak i tusz do rzęs. Nie trzeba było jakoś długo i mocno pocierać co bardzo mnie cieszy. Nie wiem jak w przypadku kosmetyków wodoodpornych ale ze zwykłymi poradził sobie naprawdę świetnie. Nie spodziewałam sie aż tak dobrego efektu, tym bardziej że na opakowaniu jest napisane: delikatnie zmywa makijaż. Fajnie, że po demakijażu skóra nie jest zaczerwieniona jak to zazwyczaj bywa. Rzeczywiście płyn jest stworzony dla cery wrażliwej. Skóra po zmyciu makijażu jest gładka i przyjemna w dotyku za co Duży plus. Dodam że płyn jest bezzapachowy co bardzo mi się podoba. Chociaż używam go dopiero dwa tygodnie jestem bardzo zadowolona z efektów. Na pewno nie był to mój ostatni zakup. Polecam.

Rewelacyjny płyn dla kogoś kto ma skłonności do zaczerwień i podrażnień twarzy Stosuje go od kilku miesięcy i jestem bardzo zadowolona. Moja cera jest gładsza i jaśniejsza. Zmywa w całości pełen makijaż ( od rzęs po usta przez podkład).

Płyn kupiłam na promocji w dobrej cenie. Ostatnio miałam podrażnioną cerę i szukałam czegoś delikatnego do demakijażu. I owszem ten płyn jest delikatny, nie narusza bariery hydrolipidowej skóry, nie pozostawia jej zaczerwienionej, przesuszonej czy podrażnionej, jednak... Ma problem ze zmyciem zwykłego tuszu do rzęs, a o wodoodpornych kosmetykach to już nie mówię nawet, bo to jest tylko rozmazywanie brudu. Zwykle wieczorem zmywałam nim twarz i robiłam wstępny demakijażu oczu i brwi, a później używałam innego wacika nasączonego innym płynem żeby porządnie zmyć makeup z okolicy oczu. Płyn z Mixa jest zbyt delikatny żeby zrobić nim skuteczny demakijaż. Może u osób które preferują minimalistyczny makeup by się bardziej sprawdził, ale u mnie nie podołał i dlatego kończę tę butelkę i już wiem, że będzie to jednorazowa przygoda.