Shelee Specjalistyczny żel do higieny intymnej z biofermentem 15% 

Żel zakupiłam, ponieważ borykałam się z nawracającymi infekcjami. Mój ginekolog stwierdził, że wynikają one z racji wieku, a co za tym idzie spadku estrogenów. Szukałam produktu, który uspokoi, nawilży, zregeneruje, zadziała antyseptycznie, będzie naturalny. Shelee to wszystko ma, ALE wiele innych płynów również ma takie właściwości, a są o wiele tańsze. Nie zauważyłam u siebie spektakularnych efektów działania, ot po prostu dobry, jak wiele innych. Trzeba przyznać, że ma bardzo wygodną butelkę zakończoną pompką, którą można dowolnie zamykać i otwierać w zależności od potrzeb, np. wyjazdowych. Konsystencja gęstego płynu, o brązowawym zabarwieniu. Zapach subtelny, delikatny. Płyn słabo się pieni, ale dla mnie nie jest to wada. Podsumowując płyn jest po prostu dobry, dość drogi (ok. 40 zł za 250 ml). Znam równie dobre płyny do higieny intymnej dedykowane kobietom wkraczającym w okres okołomenopauzalnym lub borykającymi się z nawracającymi infekcjami intymnymi i to tańsze.

Żel kupiłam po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii a przy moich skłonnościach do infekcji okazał sie wybawieniem. Żel kupuje online w Hebe za około 64zł za duopak. Ma pojemność 250ml, poręczne opakowanie z pompką, zapach dość specyficzny i lekką wodnistą konsystencję. Bardzo duży plus za skład i aż 99,3% składników pochodzenia naturalnego. Odkąd stosuje ten żel to infekcje ustały, nie wiem czy to zasługa biofermentu czy postprobiotyków ale to naprawdę działa. Żel dokładnie oczyszcza, niweluje dyskomfort, koi i nawilża. Jest wart każdej złotówki. Jestem w trakcie trzeciego opakowania a kolejne czekają w szafce. Zostaje że mną na dłużej.

Biorą prysznic biorę zazwyczaj co mi się nawinie pod rękę. Nie raz myłem się żelami, piankami, szamponami różnych firm itd. Łączyło je tylko to, że akurat stały na wannie :) Uważam, że nie ważne czym się myjesz, ważne, że produkt dobrze myje :) Miesiąc temu umyłem całe ciało tym żelem i muszę przyznać, że to dobry produkt. Kiedy bierzemy prysznic przed pójściem spać nad ranem nie zawsze czujemy się świeżo i kwitnąco. Po niektórych specyfikach skóra śmierdzi jak w perfumerii. Po innych trzeba rano powtórzyć mycie bo czuć chemię wychodzącą z porów skóry. A tu niespodzianka. Fajne uczucie. Skóra czuje, że to naturalny produkt. Podbieram ten żel od miesiąca dziewczynie. Musiałem dokupić drugi by się nie pokapowała, że 1 jej tak szybko znika. Jak dla mnie petarda.

Specjalistyczny żel do higieny intymnej kupiłam na jednej z aukcji internetowych. Opakowanie to butelka z pompką o pojemności 250 ml, zapłaciłam około 40 zł. Żel jest delikatny ale skuteczny, dobrze myje i oczyszcza, łagodzi podrażnienia, pomaga w leczeniu infekcji intymnych i zapobiega ich nawracaniu, ma odpowiednią konsystencję i nieco specyficzny zapach, jest bardzo wydajny. Dodatkowy plus za ma naturalny skład z biofermentem, żel zawiera ponad 99% składników pochodzenia naturalnego oraz za opakowanie z pompką zapewnia łatwe wygodne dozowanie kosmetyku. Podsumowując żel jest delikatny ale skuteczny, na pewno kupię kolejne opakowanie. Polecam szczególnie osobom borykającymi się z nawracającymi infekcjami.