Bambino Rodzina, Hipoalergiczna pianka do higieny intymnej (różne rodzaje) 

Pianka na pewno jest bardzo wydajnym produktem. To niepozorne opakowanie starcza na kilka miesięcy codziennego używania i ma się wrażenie, że nigdy się nie kończy. Ma delikatny zapach i puszystą konsystencję, chociaż pianka jest tylko na początku używania. Potem nieco traci swoje właściwości - dalej jest to pianka, ale miałam wrażenie, że rzadsza, jakby do opakowania dostała się odrobina wody. Działanie również ma bardzo delikatne. Myje bez podrażnień, nie wysusza, likwiduje poczucie dyskomfortu i zapewnia świeżość. Chyba bym ją bardziej polubiła gdyby nie opakowanie. Niby z pompką - co lubię - ale jakoś ta pompka topornie działała od pewnego momentu i przycinała się. Musiałam mocniej przyciskać, co bywało trudne mając mokre dłonie. Mimo to, polecam wypróbować piankę, na pewno wywiązuje się ze swoich obietnic co do działania.

Delikatna i niekończąca się pianka. Nie podrażnia, nie uczula, świetnie odświeża. Pianka jest bardzo wydajna i miałam wrażenie, że nigdy się nie skończy. Kupię ponownie i polecam.

Bardzo przyjemny produkt do higieny intymnej dla całej rodziny. Duży plus za Brak parabenów, SLES, SLS, PEG, alkoholi, barwników, parabenów, silikonów. Zawiera olejek rycynowy oraz witaminę E. Pianka jest bardzo wydajna, opakowanie jest małe dlatego nie zabiera dużo miejsca przy toalecie. Jestem alergikiem i nie zauważyłam żadnych podrażnień, dlatego chętnie kupię produkt ponownie.

Bardzo lubię markę Bambino, wiec postanowiłam wypróbować też tą piankę do higieny intymnej. Niestety nie bardzo spełniła moje oczekiwania. Pianka jest dosyć delikatna, puszysta, bez zapachu, nie podrażnia. Niestety jeśli chodzi o mnie, to konsystencja tego produktu jest zbyt rzadka. Miałam wrażenie, że nie myje zbyt dokładnie. Nie daje poczucia odświeżenia. Tym bardziej, że po pewnym czasie dozownik zaczął się zacinać i pianka już nie była tak puszysta jak na początku... tylko taka bardziej płynna, mokra. Trochę się rozczarowałam tym produktem.

Jestem w trakcie drugiego opakowania, ponieważ ta pianka wyjątkowo przypadła mi do gustu. Chociaż mam wrażenie, że nie działa aż tak fajnie jak przy pierwszej buteleczce. Jakby dawała mniejsze uczucie odświeżenia. Przy pierwszym opakowaniu byłam bardziej niż bardzo zadowolona. Pianka rzeczywiście jest delikatna, nie podrażnia i nie uczula. Jest bezzapachowa, za co duży plus, bo jak wiadomo im więcej kompozycji zapachowej, tym większe ryzyko podrażnień. Pianka jest wydajna i przyjemna w używaniu. Opakowanie jest poręczne, a pompka działa bez zarzutu. Na pewno kupię ponownie.

Pianke zakupiłam wraz z żelem do ciała. Bambino rodzina .Zawsze zwracam uwage na produkty do higieny intymnej poniewaz moja organizm nie wszystkie toleruje . Pianka ma fajne opakowanie z pompką nie wielkiej pojemnosc aleza to jest dosc wydajna Zapach produktu jest delikatny jak dla mnie jest wyczuwalny zapach kremu bambino dla dzieci . Nie uczula nie podraznia nie powoduje dyskonfortu . Zel stosuje tez do mycia okolic intymnych syna .Jak dla mnie jest rewelacyjny

Muszę przyznać, że markę Bambino darzę wyjątkowym zaufaniem, bo kojarzy mi się z delikatnością i moim dzieciństwem. Dlatego też jak zobaczyłam piankę do higieny intymnej wiedziałam, że muszę ją wypróbować. Produkt o pojemności 250 ml jest zaopatrzony w pompkę, dzięki której kosmetyk łatwo wydobywa się na dłoń. Zazwyczaj stosuje 3-4 pompki podczas jednego prysznica. Kosmetyk jest bezzapachowy. Piankę stosuję od około miesiąca, a zostało jej jeszcze pół opakowania, więc uważam, że kosmetyk jest bardzo wydajny. Tak jak się spodziewałam pianka jest bardzo delikatna i gęsta. Zawiera kojący pentanol, mleczan sodu i kwas mlekowy. Według opinii producenta pomaga łagodzić podrażnienia i zmniejszyć uczucie pieczenia. Od kąt stosuję ten produkt wymienione dolegliwości mi nie dokuczają, a to dobry znak. Pozostawia uczucie komfortu i świeżości na długie godziny. Kosmetyk daje mi wszystko to czego potrzeba okolicom intymnym. Na pewno kupię jeszcze ten produkt.

Wygodna forma pianki sprawdziła się przy myciu. Zapach neutralny, nie podrażnia, nie wysusza. Jedyne zastrzeżenie do dozownika, po jakimś czasie zaczął się zacinać i strasznie ciężko wyciskać z niego piankę. Ale może trafiłam na jakiś pechowy egzemplarz opakowania. Sam kosmetyk super. W bardzo dobrej cenie i wydajny.

Super pianka od Bambino, mega wydajna, bezzapachowa. Używam do codziennej pielęgnacji. Nie podrażnia, chroni i myje. Polecam też wszystkim przyszłym mamą. Małe opakowanie dobrze się też sprawdzi w trakcie podróży.

Szukając płynu do higieny intymnej natknęłam się na ten produkt. Pomyślałam, że skoro jest dla dzieci, jest hipoalergiczny to musi być mega delikatny. Forma pianki też wydała mi się ciekawa, cena była atrakcyjna-więc biorę. Pierwsze mycie zaczęło mnie od razu sprowadzać na ziemię. Owszem, początkowo pianka była puszysta i dobrze myła, ale miałam spore zastrzeżenia do delikatności. Produkt może nie tyle podrażniał, co wysuszał miejsca intymne i szybko został przemianowany na piankę do golenia :( Po kilku użyciach piana przestała już był puszysta, tylko mokra, ciapowata- jakby aplikator nie działał dobrze. Podsumowując: Opakowanie estetyczne, wygodny aplikator-jednak nie do końca radzący sobie z robieniem pianki. Zapach neutralny, praktycznie niewyczuwalny. Wydajność- całkiem nieźle, zużywałam go do golenia i mycia ciała a starczyło na ok miesiąc. Nie podrażniało ale trochę wysuszało miejsca intymne, Kompletnie nie nadawało się też do mycia twarzy-piekła!! Niska cena ale nigdy nie umyłabym tym produktem dziecka! Trochę się rozczarowałam, bo Bambino zrobiło tej serii świetną akcję marketingową, a nie popracowało nad składami produktów :( Zraziłam się na tyle, że chyba całą serię będę omijać szerokim łukiem...

Bardzo się ucieszyłam na serię kosmetyków Bambino rodzina. Jako osoba borykająca się z AZS staram się obserwować takie serie, tym bardziej dostępne w drogerii, bo wiadomo - są tańsze niż te apteczne. Taki typ skóry jest wyjątkowo trudny w pielęgnacji i każda osoba mająca w domu atopika doskonale wie o czym mówię. Na pierwszy 'ogień' kupiłam coś, co akurat kończyło mi się w domu a do tego było w promocji, jakże mogłabym przejść obok tego obojętnie?;) Mowa o piance do higieny intymnej, którą nie pamiętam gdzie nabyłam :D Na pewno to była jedna ze znanych drogerii a z tego co sprawdziłam to jest w Rossku, Naturze i Hebe. W każdej z nich robię zakupy i po prostu nie pamiętam gdzie ją kupiłam. Na pewno kupiłam ją taniej, bo w granicach 8-9zł. Cena regularna to 11-12zł a pojemność 250ml. Biorąc pod uwagę wydajność to moim zdaniem się opłaca, ponieważ pianka stała u mnie pod prysznicem ponad 2 miesiące a korzystały z niej 2 osoby w moim domu. Opakowanie stanowi butelka wykonana z lekkiego, ale mocnego plastiku. Jest dobrze zrobiona pod względem gabarytowym, bo nie zajmuje dużo miejsca a dodatkowo ładnie się prezentuje - minimalistycznie, ale takie właśnie opakowania często mi się podobają. Posiada pompkę, która zamienia płyn w delikatną chmurkę. Nie podaje zbyt dużej ilości produktu, ale z dwojga złego wolę nacisnąć na nią dwa razy niż pozbywać się nadmiaru produktu. Do jednorazowego użycia spokojnie wystarczają dwie pompki. Pianka ma delikatny zapach, charakterystyczny dla produktów Bambino, ale w moim odczuciu jest dużo bardziej stonowany i to przemawia na plus kosmetyku. Tak delikatne okolice, które oczyszczamy tą pianką raczej nie przepadają za perfumowanymi produktami. Dobrze, że marka zwraca uwagę na takie rzeczy. Jeśli chodzi o działanie to nie mam jej nic do zarzucenia. Działa bardzo delikatnie, jest hipoalergiczna i bezpieczna w użyciu, nie podrażnia i nie wysusza skóry delikatnych miejsc intymnych. Nie przepadam za efektem chłodzenia w takich kosmetykach i cieszę się, ze Bambino się na to nie zdecydowało i poszło w stronę łagodną, neutralną. Mam też poczucie dokładnego oczyszczenia bez naruszenia kwaśnego pH, bez uczucia dyskomfortu czy swędzenia a skóra w tych miejscach wygląda dobrze. Nie to żebym się codziennie oglądała tu i tam, ale takie rzeczy da się dostrzec w ciągu dnia czy coś jest nie tak.. a ja po prostu czuję się komfortowo. Producent pozbawił też piankę parabenów, SLES, SLS, PEG, alkoholi, barwników, parabenów i silikonów, natomiast zawarł w składzie witaminę E (tak ważną dla skóry) oraz nawilżający olejek rycynowy. To tylko cieszy i sprawia, że kosmetyk jest jeszcze bezpieczniejszy dla alergików oraz osób ze skórą wrażliwą/reaktywną. Nie mogę powiedzieć złego słowa - polecam :)