Skin1004 Madagascar Centella, Light Cleansing Oil Olej do demakijażu o działaniu uspokajającym

Jest do dobry olejek do zmywania makijażu lub po prostu dwuetapowego oczyszczenia twarzy. Nie ma mocnego zapachu, który by drażnił. Jest lekki i niezapychający, co dla mojej tłustej i skłonnej do wyprysków skóry jest na plus. Jedyne z czym miał problem to wodoodporne tusze do rzęs. Trochę szczypał w oczy ale to być może przez zmywany tusz. Opakowanie zwiera stoper, przez co łatwo jest z nim podróżować nie martwiąc się o rozlanie. Przy obecnych cenach w drogeriach nie uważam, żeby był nad wyraz drogi. Można go dostać na promocjach stacjonarnie lub zawsze jest trochę taniej w drogeriach internetowych. Na pewno do niego wrócę.

POLECAM kupiłam go bo widziałam go na tik toku i bardzo miło się zaskoczyłam wydajny, dobrze zmywa makijaż, nie podrażnia, nie zostawia dziwnej warstwy na buzi oraz ma przyjemny delikatny zapach. Na pewno kupię ponownie chociaż to nie moje pierwsze opakowanie

Jest to jeden z moich ulubionych olejków do zmywania makijażu . Zużyłam już kilka opakowań i na razie nie zamierzam zamieniać na nic innego . Bardzo dobrze zmywa makijaż , nie podrażnia , nie wysusza , pozostawia skórę oczyszczoną , ale też miękką . Jest bardzo wydajny , w kolejce czekają kolejne opakowania .

Olejek kupiłam w Hebe w mniejszej pojemności, żeby przetestować produkt. Rzeczywiście buźka po użyciu jest mięciutka, czysta i gładka jednak olejek nie do końca poradził sobie z tuszem do rzęs. Raczej go rozmył niż usunął. Jak na taką cenę to jednak spodziewałam się super efektów. Nie zmienia to faktu że na samą skórę twarzy jeat naprawdę rewelacyjny i zostawia ją w super kondycji.

Miałam okazję przetestować kultowy olejek do demakijażu firmy Skin1004 jako osoba posiadająca cerę mieszaną ze skłonnościami do niedoskonałości. Produkt testuję już 4 miesiące, więc uważam, że jestem już w stanie wypowiedzieć się na temat tego produktu *Działanie: Produkt działa sobie świetnie z oczyszczaniem makijażu z twarzy, nawet wodoodpornego, jak i również cięższe kremu i/lub kremy z filtrem. Olejek świetnie doczyszcza pory bez zapychania ich. Widzę różnice w doczyszczaniu szczególnie na nosie, który przez nadmiar wydzielanego sebum miał widoczne ciemne kropki, które od momentu kiedy zaczęłam używać olejku regularnie do oczyszczania stały się mniej widoczne. *Konsystencja: Delikatny, lekki olejek, który emulguje po dodaniu wody i zamienia się w mleczną emulsję. *Zapach: Olejek ma delikatny, przyjemny zapach, który ani nie drażni ani nie przytłacza. *Opakowanie: Ma bardzo dobrze dobrane opakowanie do produktu. Mimo pompki można nabrać mniejszą ilość produktu poprzez nie dociśnięcie pompki do końca. Opakowanie ma też opcje wewnętrznego zamknięcia i otwierania przez co nawet przy upadku z półki jest prawie nie możliwe wylanie się produktu z opakowania. Podsumowanie: Dla osoby z mieszaną, bądź tłustą skórą ten olejek może się okazać strzałem w 10 dla ich pielęgnacji. Natomiast z rozmowami z bliskim osobami spotkałam się też z zawiedzeniem do produktu, więc dla osób z bardzo wrażliwą skóra, którą łatwo zapchać polecałabym kupić najpierw mniejszą wersję lub jeśli jest możliwość próbkę. Natomiast 95% znajomych, jak i ja z ręką na sercu polecimy ten produkt do spróbowania, bo jest duże prawdopodobieństwo, że tak jak nam otworzy ten produkty nowe drzwi w swojej pielęgnacji.

Olejek jest fajny do zmywania makijażu i oczyszczania wstępnego skóry. Ja u siebie nie zauważyłam jakiś super efektów po nim ale dzięki temu, że nie działał negatywnie na moją wrażliwą skórę to zużyłam go już prawie do końca. Dla mnie konsystencja jest zbyt płynna.

Uwielbiam ten olejek i to jak fantastycznie pielęgnuje moją skórę podczas demakijażu. Nie pozwala na żadne przesuszenie skóry czy jej ściągnięcie. Po demakijażu wręcz jest dopieszczona i dobrze nawilżona. Skóra jest miękka i gładka, tak jak lubię. Minimalistyczne opakowanie z pompką, która perfekcyjnie dozuje produkt. Olejek jest lekki i nie obciąża skóry. W kontakcie z wodą natychmiast zmienia się w mleczną emulsję. Bez problemu radzi sobie z makijażem. Wodoodporny tusz również ściągnie, jednak tutaj domyć trzeba innym produktem. Wydajność jest spora i wysoka cena jest tu uzasadniona. Oczywiście warto polować na promocje, bo takowe się zdarzają i wtedy olej ten można kupić tanio i dobrze! :)

Skin1004 Madagascar Centella, Light Cleansing Oil to taki olejek do demakijażu, który sprawdzi się, gdy chcesz delikatnie odświeżyć skórę bez zbędnego obciążenia. Jego konsystencja jest naprawdę lekka – niemal wodnista – co sprawia, że rozprowadza się bardzo łatwo i szybko się wchłania. Dzięki ekstraktowi z centelli skóra czuje się uspokojona i odświeżona, a efekt jest idealny, gdy rano chcesz tylko zmyć resztki sebum albo delikatne kosmetyki. Jeśli masz na sobie mocny makijaż, ten olejek nie poradzi sobie na pierwszym etapie – to raczej produkt na lekkie oczyszczanie. Dla mnie jednak, gdy szukam czegoś, co po prostu da mi czystą, odświeżoną skórę na start dnia, jest to petarda. Idealny dla osób, które nie lubią ciężkich, tłustych formuł.

Niestety, ale muszę przyznać rację tym, którzy twierdzą, że ten olejek powoduje wysyp zaskórników, niedoskonałości i potęguje trądzik. Od razu napiszę, że olejki stosuję od lat i potrafię oczyszczać skórę dwuetapowo, więc zanim ktoś napisze mi wiadomość, ze robię coś źle, to daje znać teraz. Olejek jest dosyć tłusty w odczuciu, ma konsystencję typową dla olejów. Nie jest lekki, ani rzadki. Dobrze się rozprowadza, lekko emulguje, ale po spłukaniu zostawia wyczuwalna warstwę na twarzy. Wydaje mi się, że po drugim etapie zmywa się całkowicie, ale jednak coś było z nim nie tak. Zapach był wyczuwalny, ale nie drażniący, a do tego piękne i proste opakowanie. Typowa koreańska pielęgnacja. Olejek od dawna był na mojej liście kosmetyków do wyrokowania. Mam za sobą mnóstwo koreańskich olejków, balsamów i żaden nie potraktował mnie, jak ten jegomość. Nie mam nic od produktów tej marki, bo ich używam, nawet tych z tej linii. Sprawdzają mi się. Niestety ten olejek wywołał u mnie taką masakrę na skórze, że nie wiem, jak to naprawię. Oczyszczanie wyglądało u mnie następująco: olejek, emulgowanie, dokładne spłukiwanie, a później mycie koreańską pianką (czyli taką mocniejszą, nie z pompki). Wszystko zawsze wygląda tak samo. Po regularnym włączeniu olejku do codziennej rutyny moja skóra była w coraz gorszym stanie. Pojawiły się okropnie wielkie, podskórne gule i to w miejscach, w których nigdy nie było wyprysków, a nawet ciężko byłoby mi podejrzewać, że pojawią się a takiej ilości na raz. Na policzkach zaczęły wycedzić też ropne wypryski. Mimo to olejek dalej był w życiu. Dopiero po odstawieniu skóra zaczęła się uspokajać, ale do normy jest jeszcze daleko. Jeżeli ktoś ma skórę skłonną do zapychani, to stanowczo odradzam wyboru tego olejku.

Zawsze byłam miłośniczką płynów micelarnych i żeli do mycia ale gdy poznałam olejek od Skin1004 moja rutyna pielęgnacyjna zupełnie się zmieniła. Oczyszczanie skóry to coś więcej niż tylko zmywanie makijażu jest to pierwszy krok do zdrowej, promiennej cery! Gdy pierwszy raz sięgnęłam po ten olejek, od razu uderzył mnie jego minimalizm. Przejrzysta butelka, brak zbędnych ozdobników to jest coś co skradło moje serce. Uwielbiam estetykę tej marki. Jak na olejek zaskoczyła mnie jego mega lekka konsystencja która sprawia, że łatwo się rozprowadza i nie obciąża skóry. Emulgacja jest błyskawiczna – wystarczy odrobina wody, by olejek zmienił się w mleczną emulsję i całkowicie się zmył. Nie pozostawia tłustego filmu, więc nie ma potrzeby sięgania po agresywne żele oczyszczające, które mogą naruszać barierę hydrolipidową skóry i to również było dla mnie zaskoczeniem, że olejek nie pozostawi tłustej warstwy ale to też moje pierwsze doświadczenie z olejkami do demakijażu. Zauważyłam, że odkąd stosuję olejek, to skóra nie pozostaje ściągnięta po demakijażu jak po niektórych żelach z którymi miałam do czynienia. Dla mnie produkt super aczkolwiek nie wszystko domyje- wtedy sięgam po płyn micelarny.

Kupiłam ten olejek w sierpniu że względu na jego popularność.Używałam średnio dwie pompki dziennie,starczył mi do początku grudnia.Sądze że jest bardzo wydajny.Świetnie zmywa makijaż,lecz czegoś mi w nim brakuje.Mam wrażenie że czasami mnie zapychał i powodował wysypy. Posiadam skóre trądzikową mieszaną ze skłonnoscia do zapychania.Mimo wszystko przyjemnie mi się go używało,ale nie kupię go ponownie.Uwazam że na rynku są lepsze i tańsze olejki do dwuetapowego oczyszczania.

Olejek jak olejek. Jest delikatny, ma bardzo przyjemny zapach. Jednak próbowałam sporo innych, tańszych olejków. Efekt taki sam. Fajnie, że można kupić w mniejszym, podróżnym formacie, można sobie wypróbować

Kupiłam z polecenia koleżanki i jestem absolutnie zakochana! W kilka dni pozbyłam się zaskórników! Używanie jest bardzo przyjemne, ładnie pachnie i łatwo zmywa w przeciwieństwie do innych tego typu olejków. Ja bardzo polecam! Często można dorwać na promocji bo cena regularna jest dosyć wysoka więc warto szukać.

Już po pierwszym użyciu byłam w szoku. Zaaplikowałam na suchą twarz, masowałam parę minut a następnie zwilżałam wodą aby zemulgował, jeszcze chwilkę pomasowałam twarz i zmyłam. Pory oczyszczone, sebum wyszło, twarz miękka i tak gładka, że aż mnie zatkało i ti po pierwszym użyciu! Jest drogi, ale wart tej ceny i wydajny, już wiem czym wszyscy się tak zachwycają, szczerze polecam

Mam okazję testować produkt od skin1004 olejek oczyszczający Ogólnie olejek ma zapach taki ziołowy ale nie przeszkadza on w myciu gdyż formuła tego olejku jest naprawdę przyjemna i delikatna ! Nie pozdraznua skóry a za to ja koi oraz zostawia delikatnie rozświetlona Produkt należy nałożyć na suche ręce i skórę ponieważ każdy kosnkt olejku z wodą zamienia go w mleczną emulsję dlatego należy pamiętać że przed ostatecznym zmyciem należy go emulgowac , ponieważ może zapchać ,mi się to nie zdążyło ale moim obserwującym tak Olejek sam w sobie dobrze oczyszcza ma fajną konsystencję oraz usuwa wodoodporny makijaż Ja używam olejku razem z pianka z tej serii i teraz jest bez żadnej skazy Także polecam każdemu

Olejek do demakijażu dobrze emulguje, ma przyjemny cytrusowy zapach, domywa makijaż (jako pierwszy etap wieloetapowego oczyszczania skóry). Nie podrażnia. Cena natomiast zawyzona w stosunku do pojemnosci i wydajnosci.

Zakochałam się w tym olejku od pierwszego użycia! Po pierwsze i najważniejsze, świetnie oczyszcza - domywa nawet mocny makijaż, a przy tym jest delikatny dla skóry. Po jego użyciu nie czułam uczucia ściągnięcia, a skóra pozostawała mięciutka i doskonale oczyszczona. Olejek bardzo dobrze emulguje - dodając do niego wodę, od razu zmywa się z twarzy, jednak moim zdaniem kluczowym będzie domycie go przy drugim etapie oczyszczania żelem lub pianką. Ma niezwykle przyjemną konsystencję, co sprawia, że samo jego używanie jest prawdziwą przyjemnością. Jednak ma też wadę, która dla niektórych może być zaletą - intensywny zapach.

Jestem w połowie opakowania po prawie dwóch miesiącach użytkowania produktu. Z początku sądziłam, że olejek sprawdzi się u mnie doskonale (do dziś świetnie radzi sobie z usuwaniem makijażu), jednakże po 2 tygodniach korzystania z kosmetyku zaczęłam zauważać coraz więcej zaskórników zamkniętych, których pozbywanie się ciągle trwa:(