Baśka Jabłuszkowy spray 2 w 1 `Termoochrona i objętość` 

Termoochronne kosmetyki do włosów to coś, czego w mojej codziennej rutynie zabraknąć nie może. Nie stylizuje co prawda włosów lokówką czy prostownicą zbyt często, ale za to po każdym myciu używam suszarki. Suszenie włosów może powodować zniszczenia, więc aby im zapobiec stosuję Kosmetyki o działaniu termoochronnym. Spray marki Baśka wygrałam kilka miesięcy temu w rozdaniu organizowanym przez markę, bardzo się ucieszyłam, bo lubię testować nowości. Spray spisuje się świetnie - chroni włosy, nadaje im objętość a przede wszystkim rozpieszcza pięknym zapachem. Opakowanie Produkt znajduję się w wysokiej i smukłej butelce z aplikatorem typu spray. Butelkę wykonano z ciemnego plastiku, co chroni zawartość przed działaniem promieni słonecznych. Kolorowa grafika przyciąga wzrok. Na opakowaniu znajdziemy szczegółowy opis produktu. Spray Sprawy na postać płynu o bardzo przyjemnym aromacie. To zapach słodkiego, ale zarazem lekki kwaśnego, dojrzałego jabłuszka, ten zapach naprawdę przypomina świeżo zerwane w sadzie jabłka. aplikator dozuje odpowiednią ilość kosmetyku jednak jest to gruby strumień cieczy zamiast mgiełki, gdyby aplikator był inny może dozowanie byliby praktyczniejsze, ale nie jest źle. Produkt aplikuję na wilgotne włosy i wczesuje, aby dotarł do każdego pasma. Spray chroni włosy przed działaniem wysokiej temperatury, ale również teksturyzuje i nadaje lekką objętość. Po jego użyciu włosy są lekkie, miękkie, sprężyste i lepiej się układają. Zapach jabłuszka utrzymuje się jeszcze przez długi czas. Kosmetyk ma aż 200 ml , więc posłuży na dłużej. Plusem jest to, że nie zawiera w składzie wyruszającego alkoholu. Na pewno wrócę do tego kosmetyku nie jeden raz Nie Kosztuje wiele a do tego często jest w promocji. Plusy Ładny zapach Lekka konsystencja Chroni i nadaje objętość Wydajność Korzystna cena Minusy Aplikator nie do końca mi odpowiada