*O produkcie*
Produkt jest zamknięty w plastikowej buteleczce. Nie męczymy się z odkręcaniem, nic się nie wylewa.
*Przed użyciem*
Przed użyciem olejku musimy go ogrzać w ciepłej wodzie. Kiedy konsystencja ze stałej zmieni się w ciekłą należy wstrząsnąć buteleczka, aby zawartość wymieszała się równomiernie. Olejek jest gotowy do użycia.
*Zapach i aplikacja*
Podoba mi się forma nakładania ciepłego olejku na włosy, jest to dla mnie bardzo relaksujące. Z przyjemnością stosuję ten olejek, wg mnie pachnie pudrowo-owocowo-kwiatowo. Zapach jest ciężki, jednak mnie nie przytłacza. Nie wyczuwam kadzideł, w okresie jesienno-zimowym nie męczy mnie, chodź zapewne znajdą się osoby, które zdyskwalifikują ten produkt właśnie za zapach
Olejek aplikowany na noc, czy w ciągu dnia przed myciem, nie spływa z włosów, ponieważ zasycha na nich, tworzać taka woalkę, która nic nie brudzi, a przebywanie z olejkiem na włosach nie wprawia mnie w dyskomfort "gdyby ktoś zapukał do drzwi", nie rzuca sie w oczy, bo nie błyszczą jak szalone
*O działaniu*
Olejek pobił stereotyp pt."im dłużej tym lepiej" Tutaj nie potrzeba wiele czasu, aby pokazał co potrafi. Zarówno po 3h przed mycie jak i po całej nocy, włosy są baaaaardzo nawilżone, odżywione, pogrubione!
efekt za każdym razem jest wyśmienity. Mam wrażenie, że odkąd stosuję ten olejek włosy optycznie się pogrubiły, końcówki są zabezpieczone do następnego mycia, co mnie bardzo pocieszy, bo zawsze miałam z nimi problem. Odkąd stosuję Heenare, efekt łamliwości włosów odszedł w zapomnienie, a wypadanie ustąpiło, jednak nie zanikło. W obecnej sytuacji, nie dostaję histerii w czasie mycia. Olejek dobrze zmywa się szamponem ziołowym, nie wspomaga szybszego przetłuszczania się włosów.
*O efektach*
Buteleczka 200ml starczyła mi na 1,5miesiąca olejowania średnio 2x w tyg. Wiem jedno, kupię go znowu i znowu. Włosy żyją, ale nie swoim życiem, są puszyste, a nie napuszone. Wszystko jest ujarzmione, utrzymane w ładzie i składzie, pokryte pięknym połyskiem, który cieszy oko moje i innych. W dotyku są obłędnie miękkie i gładkie, czuć że są mocne i nawilżone. Biorąc pod uwagę, moje trudne włosy kręcone, które z natury są suche, dzięki Heenarze odzyskały sprężystość i witalność, prezentują się naprawdę wybornie. Zauważyłam, że końce się wzmocniły, stały się bardziej odporne na uszkodzenia.
Powinnam jeszcze wspomnieć - kiedy używałam olejek co mycie, włosów wypadało o połowę mniej. Kiedy odstawiłam olejek, problem powrócił.
Mimo tego mankamentu, będę go stosować bo włosy po Heenarze prezentują się obłędnie pięknie :)
Używam tego produktu od: 1,5miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno 200ml