Schwarzkopf Gliss Asia Straight, Krem prostujący bez spłukiwania 

Zapach bardzo mi się podoba. Na opakowaniu pisze, że to krem prostujący no ale konsystencja tego to nie jest krem lecz bardzo rzadki żel za co oczywiście minus. Nie wielka ilość tego żelu wystarczy nawet na średniej długość włosów. Na moje włosy powiedzmy, że coś zadziałało lekko je wyprostował ale to i tak nie był efekt zadowalający, spodziewałam się czegoś lepszego. Używam tego produktu od: półtora roku Ilość zużytych opakowań: 100ml

Chciałam dać trochę odpocząć moim włosom od prostownicy i wypróbować jakąś alternatywę. Skusiłam się na ten krem już dawno temu, bez wstępnego przejrzenia recenzji. Ładnie wyglądał na półce, w dodatku ten opis \'Asia Straight\' dający nadzieję, że będę mieć włosy proste jak u azjatkek... No i się wkopałam. Krem nie zrobił absolutnie NIC by wyprostować moje pofalowane włosy. Natomiast \'cudownie\' je obciążył i posklejał, dając efekt przetłuszczonego hełmu, choć wcale nie nałożyłam go dużo :< Daję pół gwiazdki za zapach, bo na nic więcej on nie zasługuje. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: ledwie zaczętę pierwsze

Krem - a właściwie rzadki żel? - ładnie wygląda na półce i ładnie pachnie, ładnie rozsmarowuje się na dłoni. Ale od początku. Po otwarciu z opakowania po prostu wypływa - co jest bez sensu, bo jak mam nabrac go tyle, ile potrzebuję? Po nałożeniu na włosy STRASZNIE LEPI - ale nie prostuje, więc o co chodzi? Nie pielęgnuje włosów, zbija je w jedną masę, nie da się go wyczesac, włosy wyglądają na obciążone i po prostu nieświeże... Szukajcie dalej, drogie wizażanki! Używam tego produktu od: 3 rok męczę to 100 ml Ilość zużytych opakowań: 1/2

Mnie osobiście konsystencja i zapach bardzo się podobały............. i to wszystko :) Ani nie prostuje, ani nie odżywia, ani nie chroni przed wysoką temperaturą. Szukam dalej. Używam tego produktu od: 1 opakowanie Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie - w połowie wyrzuciłam

kolejny raz szukałam czegoś do prostowania włosów bez użycia prostownicy. i niestety po raz kolejny zawiodłam się. krem strrrasznie się klei, włosy po jego użyciu są koszmarne w dotyku nie wspominając już o wyglądzie i samopoczuciu - ja miałam wrażenie jakby po prostu były nieumyte! nie wiem jak jest z tym dwudniowym efektem prostych włosów, bo po prostu już pierwszego dnia nie wytrzymałam i musiałam umyć włosy po niespełna kilku godzinach... jeśli tak to ma działać, to nic dodać nic ująć. plusy: + ładne opakowanie... minusy: - klejąca, leista konsystencja, - włosy są sklejone, matowe, jakby nieświeże. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: użyłam tylko raz i leży gdzieś głęboko zakopane w mojej kosmetyczce...

Testuję różne produkty do prostowania włosów, bo chcę uchronić moje włosy przed nadmiernym zniszczeniem od prostownicy. Plusy: - dobra konsystencja, taka leista, nie obciąża przez to włosów - rozsmarowuję krem w rękach i nanoszę na włosy, suszę i prostuję - efekt długotrwały - proste na dwa, trzy dni - delikatny zapach Minus: - faktycznie przez swoją leistą konsystencję może być trochę mało wydajny Zazwyczaj, gdy używam kremów do prostowania, to za każdym razem innego, a do tego powróciłam, bo naprawdę się sprawdza. Dodam, że nie stosują innych produktów z tej serii. Używam tego produktu od: czerwca 2010 Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania 100ml

napiszę krótko i zwięźle, bo fajerwerków nie było. przede wszystkim konsystencja klejącego , rzadkiego żelu. włosy są po nim klejące, a po wysuszeniu sztywne jak druty.. obrzydliwie matowe i obciążone. jeśli ktoś lubi efekt tego typu to w porządku, ale uważam , że nie warto ryzykować. są znacznie lepsze produkty niż \'to to\' ;) i ten alkohol na dzień dobry w składzie.. po kilkakrotnym użyciu wylądował w koszu Używam tego produktu od: używałam kilka miesięcy temu Ilość zużytych opakowań: niecałe 1