Mediderma Mela 360 Spot Corrector Depigmentujące serum liposomowe

Jest to pierwsze serum, które tak dobrze mi się sprawdza. Od dawna zmagałam się z przebarwieniami na policzkach i dekolcie. Przez miesiąc stosowania zdecydowanie widzę różnicę. Dlatego z pewnością do niego wrócę. Jeśli chodzi o opakowanie jest ok, zapach neutralny (nie mam zastrzeżeń), konsystencja typowa dla serum.

To serum to moje odkrycie tego roku! Mam cerę, która jest dojrzała, wrażliwa i jeszcze na dodatek alergiczna. To serum to istna magia dla mojej skóry! Ładnie się wchłania, nie zostawiając tłustego filmu na twarzy. Coś, co mnie mega cieszy - zero podrażnień! Nawet moja wrażliwa skóra to polubiła. Nie zapchało, nie uczuliło - to się nie zdarza. Moja cera jest po prostu rozpromieniona. Nie myślałam, że kiedykolwiek dam 5/5, ale to serum zasługuje na to z całego serca. Must-have pielęgnacyjny!

Stosuje serum, gdy od dłuższego czasu borykam się z problemem przebarwień, serum poleciła mi moja kosmetolog. Stosuję je od blisko dwóch miesięcy i widzę widoczne zmiany w moich przebarwieniach - są zredukowane. Cera dodatkowo jest rozjaśniona i bardziej promienna a dodatkowo mam uczucie jej nawilżenia. Myślę, że po dłuższym stosowaniu efekt będzie jeszcze lepszy.

Serum szybko się wchłania ładnie pachnie mam skórę mieszana spełniło moje oczekiwania gorąco polecam.skora stała się nawilżona odżywiona będę używać go nadal na pewno

Nie mam żadnych zastrzeżeń co do produktu. Serum stosowałam jednoczenie z Sesderma, C - Vit 5 Liposomal Serum (jedno rano, drugie wieczorem). Produkt spełnił moje oczekiwania: skóra jest wygładzona, jakby jędrniejsza no i świetnie poradził sobie z przebarwieniami, z którymi zmagałam się od dłuższego czasu (pozostałości po wysypce alergicznej). Ciekawa jestem tego czy rzeczywiście, jak obiecuje producent, serum "zapobiega pojawianiu się zaburzeń pigmentacji w przyszłości". Przekonamy się niebawem :) Pomimo sporej ceny - polecam!

Produkt ten używałam przez 2 tygodnie, kładłam go na czystą skórę przed kremem, w miejsca gdzie miałam widoczne zmiany po trądziku. Przebarwienia zauważalnie wygasły się, a skóra zaczęła bardziej błyszczeć i wydawać się być odżywiona. Jeśli chodzi o zapach to jest lekko sztuczny, ale nie przeszkadza mi to. Buteleczka jest ok, ale dobrze by było gdyby produkt był np w opakowaniu typu airless.

Mam suchą skórę, a po sezonach letnich często borykam się z przebarwieniami, utratą jędrności skóry. Od niedawna używam tego serum i jest genialne. Mam wrażliwa skórę która nie każde serum potrafi przyjąć bez zaczerwienienia. Natomiast to jest świetne. Czuję jak buzia robi się gładka. Po raz pierwszy na prawdę widzę różnicę . :)

Niestety spodziewałam się po tym produkcie czegoś lepszego. Niestety nie zauważyłam zbyt spektakularnych efektów. Serum co prawda wycisza zaczerwienienia, ale to samo można osiągnąć odpowiednio dobranym kremem. Trafiłam również niestety na uszkodzone opakowanie, ponieważ pipeta była zatkana produktem i zapełniała się tylko odrobinę. Tym samym, aby wydobyć odpowiednią ilość musiałam maczać pipetę kilka razy. Zapach i konsystencja bardzo przyjemne.

Aby rzetelnie ocenić produkt uzywalam go w miejscu, w którym borykam się z przebarwieniami pozapalnymi-dekolt i szyja. Moja skóra w okolicach dekoltu jest tłusta z tendencja do małych zmian, które zdarzan mi się wyciskać. Wyciskanie czasami az do rany przyniosło ze sobą niemiłe konsekwencje w postaci przebarwień, od czerwonych do delikatnie brązowych. Regularnie obserwuję w sieci osoby, które uzywaly kosmetyków mediderma, ale sama jestem osobą, ktora na przebarwienia używała wiele specyfików z różnej półki cenowej i zawsze bałam się, że pieniądze pójdą w błoto. Nic bardziej mylnego! Nie dość, że moje stare przebarwienia rozjaśniły się, to serum pomaga mi w walce z nowymi niespodziankami, które lubią się czasami pojawiać. Zauważyłam również, ze skóra na dekolcie i szyi stała się gladsza, a przede wszystkim dekolt wyglada na dobrze oczyszczony. Polecilabym każdemu, kto zmaga się z przebarwieniami ???? kolor delikatnie mleczny, konsystencja typowa dla serum pół gęsta, zapach neutralny więc nikogo nie będzie drażnił. Schludne i uważam odpowiednie do półki cenowej opakowanie☺️

Depigmentujące serum Mediderma to drugi element zestawu, który miałam przyjemność stosować dzięki testowi w Klubie Recenzentki. Z przebarwieniami zmagam się od dawna - są to głównie przebarwienia pozapalne, które zostają mi po wysypach alergicznych i których trudno mi się pozbyć. Wprawdzie stałym elementem mojej pielęgnacji jest wit.C i różnego rodzaju kwasy, ale i tak bywa trudno i zdarza mi się walkę z tymi paskudnymi plamami przegrywać. Ale... odkąd mam duet Sesderma+Mediderma, to jest naprawdę inaczej. Lepiej i łatwiej - dla mnie, oczywiście, bo przebarwienia w tym starciu nie mają szans! Serum Mediderma urzekło mnie przede wszystkim: ???? Wygodnym i higienicznym opakowaniem, z bezawaryjną pipetką, która dozuje idealną ilość kosmetyku. ???? Lekką, mleczną konsystencją o delikatnie żółtawym zabarwieniu (skóry nie barwi, spokojnie), która szybko się wchłania. Nie lepi się, za co ogromny plus. ???? Przyjemnym, świeżym aromatem. ???? Dobrym składem. ???? Wydajnością. ???? Fantastycznym działaniem! Używam go wyłącznie na noc, najchętniej pod krem z ceramidami Clochee, czasem pod olejek konopny. Używa się go z czystą przyjemnością - nic się nie roluje, serum wnika ekspresowo, a jednak działa. Po miesiącu codziennego stosowania moja największa plama zlokalizowana na policzku niemal zniknęła. Dosłownie. Inne plamki są jaśniejsze, a zaczerwienienia są zniwelowane. W duecie z liposomowym serum Sesdermy mam efekt doskonały - Mediderma niweluje przebarwienia i działa łagodząco, a Sesderma ujednolica koloryt i rozświetla. Recenzowane serum bardzo dobrze nawilża i wygładza - rano budzę się, wyglądając na wypoczętą i wyspaną - co przy rocznym dziecku jest nie lada wyczynem. Oprócz tego serum jest delikatne, nie podrażnia i nie zapycha. Minusy? Chyba jedynie cena regularna, ale umówmy się - są droższe (i często gęsto gorsze!) od tego. Tutaj wiemy, za co płacimy - więc myślę, że warto odżałować i zainwestować w ten produkt. Ogólnie rzecz biorąc, póki co jestem naprawdę zadowolona i czekam na dalsze efekty - a coś czuję, że będą zacne. Mało które serum potrafi tak szybko uporać się z przebarwieniami, jak to - serio. Na ten moment mogę je polecić z czystym sumieniem i ja sama również sięgnę po nie ponownie ♥️

Bardzo szybko można zauważyć również rezultaty przy stosowaniu drugiego produktu. Serum depigmentujace zawiera w swoim składzie kwas azeloinowy, niacynę, ekstrakt z melisy, kwas traneksamowy, diacytel boldyny i inne mało mi znane cząsteczki, które mają intensywne działanie pielęgnacyjne, skupione przede wszystkim na skutecznym rozjaśnieniu przebarwień i ujednoliceniu kolorytu cery.

Serum dostałam do testów i stosowałam je regularnie na noc, dzień w dzień przez 3 tygodnie. Rano nakładałam serum z witaminą C tej samej marki. W przebarwieniami borykam się od lat. Raz jest lepiej, raz gorzej. Pogodziłam się już z tym, że moja skóra nigdy nie będzie idealnie ujednolicona i w jednym kolorze. Regularnie stosuje kosmetyki na przebarwienia i wiem że na tym polu, mimo że wybór jest ogromny, skuteczność jest bardzo różna. Serum ma mleczny kolor i lekką żelową konsystencję. Gładko się rozprowadza, szybko się wchłania, nie klei się - aplikacja jest bardzo przyjemna i komfortowa. Serum zawsze stosowałam na noc i zawsze nakładałam jeszcze krem. Nigdy się nic nie rolowało, a kremy nakładałam różne. Serum nakładałam punktowo, na miejsca w których przebarwienia są szczególnie widoczne i ciemne. Wklepywałam dokładnie a na koniec opuszkami palców wklepywałam jeszcze niewielką ilość na całą twarz. Efekt po 3 tygodniach jest bardzo zadowalający. Jedno miejsce, z widoczną, ciemną plamą zdecydowanie się rozjaśniło. Co oznacza, że serum działa ! Serum nie posiada żadnego mocnego zapachu, przynajmniej ja go nie wyczuwam. Buteleczka jest koloru mlecznego i nie widać niestety zawartości, dlatego ciężko ocenić wydajność i realne zużycie produktu. Tak "na oko" i bardzo intuicyjnie wydaje mi się że zużyłam pół opakowania.

Mam 45 lat i cerę wrażliwą. Serum jest bardzo wydajne. Nie uczula. Ma wygodne opakowanie z pipetą. Wygląda luksusowo i tak też działa ! Konsystencja ciężka , lepka ale dobrze się wchłania. Po każdym użyciu widzę efekt działania kosmetyku.Skóra jest nawilżona i pełna blasku. Wygląda zdrowo. Koloryt jest wyraźnie poprawiony. Rewelacyjne serum.

Na początek zaznaczę, że produkt używałam na przemiennie z serum C-Vit 5 więc efekty pewnie zawdzięczam obu tym produktom. Od długiego czasu zmagałam się z przebarwieniami na skroniach i piegami na nosie oraz policzkach. Dzisiaj po miesiącu o piegach zapomniałam a reszta to tylko kwestia czasu. Serum stosowałam przez tą ilość przebarwień na całą twarz. Po aplikacji odczuwam lekkie pieczenie/ szczypanie.. ciężko określić ale jest to bardzo delikatne odczucie które po kilku sekundach przechodzi. Bardzo szybko się wchłania, twarz nie lepi się, jest bardzo wygodne w użyciu. Razem z serum C-Vit 5 w moim przypadku zrobiły kawał dobrej roboty i zagoszczą na mojej półce na stałe.

Serum o trudno do sprecyzowanie zapachu, o mlecznej, płynnej konsystencji trochę wodniste. Serum jest w szklanej buteleczce z pipetą, bardzo wygodna do aplikowania. Serum bardzo dobrze się rozprowadza i wchłania, nie pozostawia tłustej powłoki, było to dla mnie bardzo ważne bo mam skórę z tendencją do przetłuszczanie się. Na początku moja skóra została wysuszona i na kilka dni odstawiłam. Po miesięcznym stosowaniu widać że przebarwienia zrobiły się lekko bledrze.

Miałam okazję przetestować to serum i jestem mile zaskoczona efektami jakie uzyskałam. Serum liposomowe trochę wysuszyło moją skórę, ale jest ona sucha, więc jakoś mnie to bardzo nie zdziwiło. Użyłam mocno nawilżającego kremu i zaraz skóra była inna. Sama skóra po użyciu jest bardziej promienna. Produkt szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Produkt jest idealny w pielęgnacji wieczornej. Przebarwienia są widocznie rozjaśnione. Produkt używałam razem z witaminą c i myślę że to połączenie to idealny duet do cery z przebarwieniami. Opakowanie klasyczne ale i eleganckie, minus że nie widać ile zostaje produktu. Po serum sięgnę ponownie, ale cena jest mimo wszystko wysoka i myślę że będę celować w promocję.

Mediderma, Mela 360 Spot Corrector (Depigmentujące serum liposomowe) miałam okazję przetestować dzięki wzięciu udziału w wizaż... Moja cera jest sucha, szara, ziemista dodatkowo posiada przebarwienia... Serum okazało się dla mnie strzałem w 10! Polecam każdej osobie która chce uzyskać efekt nieskazitelnej buźki Zalety : Przede wszystkim działa Aplikacja Konsystencja Wady : Brak

Bardzo dobre serum na przebarwienia,przyznam szczerze nie spodziewałam się takiego efektu . Serum ujednoliciło kolor mojej skóry , rozjaśniło przebarwienia oraz nawilżyło moją skórę . Efekt można porównać do drogich zabiegów medycyny estetycznej. Jest to pierwsze serum po którym widzę aż takie efekty . Serum ma bardzo ładny zapach, posiada szklane opakowanie o pojemności 30 ml z pipetką . Osobiście wolę kosmetyki z pompką jest praktyczniejsza. Znajdziemy w nim wiele aktywnych składników m.in. Kwas azelainowy,Kwas glicyretynowy,Retinol,Niacynamid. Są to składniki silnie nawilżające, odżywiające i odbudowujące skórę . Jedyny minus to alkohol w składzie nie każdemu może przypaść do gustu . Jestem pod dużym wrażeniem działania tego serum . Zalety : - nawilża - usuwa przebarwienia - wygodna aplikacja - piękny zapach Wady : -alkohol w składzie - cena