Balea Men, Maximum Power Styling Gel Żel do stylizacji włosów

Jako posiadaczka loków muszę stwierdzić, że używanie po myciu pianki czy żelu do stylizacji to raczej konieczność. Ale muszę mieć taki utrwalający na beton i ciężko mi taki znaleźć, nawet z alkoholem w składzie. A bez alkoholu to wręcz niemożliwe. Odkąd jakieś 2 lata temu wycofali z polskich sklepów jeden żel, który mocno utrwalał, to nie mogę znaleźć nic równie dobrego. Ale szukam ;). Z tego powodu w moje ręce trafił i ten produkt, obiecujący najmocniejsze utrwalenie w 8 stopniowej skali i bez wysuszającego alkoholu. To nic, że jest dedykowany mężczyznom, włosomaniaczki używają wiele kosmetyków dla facetów i nieźle się nam sprawdzają. Żel ukryty w tubie, zamykanej na"klik"ma prawie przezroczystą barwę z bardzo delikatnym zielonkawym zabarwieniem i raczej lejącą, nie klejącą się konsystencję. Zapach nawet nie jest jakoś bardzo męski, do zaakceptowania przez damskie nosy. Ale działanie opisujące turbo utrwalenie to niestety bajki. Dla kogoś szukającego tak mocnego "holdu" jak ja to nawet nie jest średniomocny żel. No niestety, on też nie zostanie moim ulubieńcem. Plus jedyny, że kupiłam jego małą wersję w malutkiej tubeczce za grosze, tak na próbę , ale turbo utrwalenia to mu daleko.