John Frieda Pro Filler+ Thickening Spray Spray zagęszczający do włosów cienkich

Pro Filler+ Thickening Spray dodaje objętości i pogrubia włosy już po pierwszym użyciu. Nie obciąża, unosi u nasady i poprawia wygląd cienkich pasm, nadając im lekkość i zdrowy wygląd.

Niestety spray nie zrobił na mnie wielkiego wrażenie, fajnie że zawiera termoochrone ale poza tym nie zauważyłam większej różnicy. Dodatkowo miałam wrażenie że włosy po nim są bardziej matowe. Sam szampon z odżywką lepiej działają

Po takich produktach najtrudniej dostrzec indywidualne efekty, ale bardzo lubię używać kosmetyków całymi seriami, wtedy mam wrażenie, że dużo łatwiej zobaczyć ich rzeczywiste działanie. Zapach tego kosmetyku jest jak perfumy, stosuję i wierzę, że przyniesie rezultaty, które obiecuje, ale na nie trzeba poczekać dłużej...

Spray dodaje moim włosom grubości. Wzmacnia i chroni włosy. Moje z natury są cienkie i delikatne. Potrzebują odpowiedniej, profesjonalnej pielęgnacji. Zachęciły mnie produkty John Frieda z linii Pro Filler+, bo to delikatne kosmetyki, które nie zawierają silikonów i parabenów oraz nie obciążają kosmyków. Podoba mi się to, że nadają się do codziennego stosowania. Spray nie obciąża włosów. Jest wydajny. Z pewnością kupię ponownie.

Miły zapach, niezbyt nachalny. Poręczne opakowanie ułatwiający aplikację. Jednak samo działanie pozostawia wiele do życzenia bo według mnie nie spełnia zapowiadanych obietnic. Mam długie włosy, średnio gęste. Nie widzę zadnej różnicy po użyciu sprayu mimo stosowania zgodnie z zaleceniami.

Ten spray to cudowny eliksir który podnosi włosy u nasady i powoduje ze mamy piękna i bujna fryzurę jak z salonu. Nie obciąża włosów , bardzo wydajny a do tego pięknie pachnie.

Zamysł mógłbyś fajny, ochrona oraz stylizacja włosów w jednym, jednak za dużo to nie robi. Zużyje produkt dla ochrony, ale na pewno nie dla stylizacji. Używałam kilka produktów tej firmy jednak to jest jedyny produkt jak do tej pory, który niestety mnie zawiódł.

Ta seria zwiększająa objętość włosów to świetna opcja dla osób z cienkimi włosami, które pragną uzyskać efekt gęstszych i bardziej puszystych pasm. Spray natychmiastowo zwiększaja objętość, oferując naturalny efekt bez sklejania. Jako pielegnacja przed wyjściem- bardzo na plus,bo ułatwia stylizację

Niestety również spray nie spełnił moich oczekiwań i tego do czego miał być przeznaczony. Działanie słabe, praktycznie nie zauważalne. Ten sam efekt jest po użyciu samego szamponu.

Stosuje przed jakimś większym wyjściem , nie za często. Ale naprawdę robi robotę a jeszcze jeśli się potrafi umiejętnie posługiwać i pomoc sobie szczotka i suszarką to naprawdę można uzyskać super efekt. Mam cienkie i rzadkie włosy.ale super je unosi i nie skleja i nie obciąża.

John Frieda PROfiller+ Thickening Spray to produkt, który zaskoczył mnie swoją skutecznością już od pierwszego użycia. Wystarczyło kilka psiknięć aby moje cienkie włosy zyskały wyraźnie większą objętość i wygladały na grubsze. Efekt widać od razu i co ważne – utrzymuje się przez cały dzień!Spray ma lekką, nieklejącą formułę, która nie obciąża włosów. Po jego użyciu fryzura wygląda naturalnie, a włosy są uniesione u nasady, sprężyste i pełne życia. Co istotne, włosy nie są sztywne ani sklejone – nadal można je swobodnie przeczesywać. Produkt bardzo ułatwia stylizację – po jego zastosowaniu włosy lepiej się układają i szybciej nabierają kształtu podczas suszenia. Dobrze sprawdza się zarówno przy codziennym modelowaniu, jak i wtedy, gdy po prostu chcę nadać fryzurze objętość bez większego wysiłku.Po kilku użyciach zauważyłam, że moje włosy nie tylko wyglądają na gęstsze, ale też są bardziej odporne na łamanie. Spray nie wysusza i nie powoduje puszenia – wręcz przeciwnie, włosy wyglądają zdrowo i są przyjemne w dotyku. To świetny produkt do cienkich włosów, który nie obiecuje cudów, ale naprawdę robi to, co powinien. Używam go codziennie i za każdym razem mam wrażenie, że moje włosy są bardziej „pełne” i lepiej się prezentują. Dla mnie to szybkie i wygodne rozwiązanie na co dzień – kilka psiknięć i fryzura gotowa. Bez kombinowania, bez zbędnych kroków i bez uczucia ciężkości. Polecam każdemu, kto chce w prosty sposób dodać swoim włosom objętości.

Spray do włosów okazał się prawdziwą gwiazdą tej serii! Spray stosuję na wilgotne włosy przed suszeniem – wystarczy kilka psiknięć. Efekt? Włosy są wyraźnie uniesione, wyglądają na pełniejsze, ale bez sztywności czy sklejania. Co ważne, objętość utrzymuje się przez większość dnia. Idealny produkt na co dzień i do stylizacji przed większym wyjściem.

W końcu spray, który bardzo lubię i dzięki którego ochronie termicznej moje włosy naprawdę nabrały wprawy w istnieniu i nie urywaniu się na wagary. Wiem, że je mam na głowie i są ładniejsze niż przed chwilą kiedy je umyłam. Dobra jest też prostokątna buteleczka, taka jak do butonierki i dobrze że chroni moje włosy podczas suszenia które jest dla mnie niezbędne i konieczne a moje włosy na tym cierpią ale nie tym razem. To zasługa tego zestawu i tego sprayu. Pro filler + zawsze ma ten plus a wszystko się ułoży. Jest bez silikonów i z formułą idealną dla włosów: kwasu hialuronowego i biotyny,polecam serdecznie!

Jestem wielką fanką kosmetyków do włosów w sprayu. Uwielbiam takie "psikadła" i często sięgam po nowości. Spray ma za zadanie sprawić, że nasza fryzura nabierze objętości i będzie prezentować się dużo lepiej. Miałam delikatne obawy, że może obciążać moje cienkie pasma włosów. Mam ich bardzo dużo, jednak od rozjaśniania są cieńsze i delikatniejsze. Całe szczęście obawy okazały się bezpodstawne ( chyba, se przesadzimy z ilością kosmetyków na włosach). Używam razem z szamponem oraz odżywką z tej samej serii i moja fryzura wygląda o niebo lepiej. Dodatkowo przepięknie włosy pachną przez cały dzień. Optycznie włosów wydaje się jakby więcej i fryzura faktycznie nabiera objętości. Spray u mnie również ułatwia rozczesywanie i sprawia, że włosy są bardziej błyszczące i wyglądają zdrowiej. Na pewno kupię go ponownie, bardzo odpowiada mi efekt jaki mogę dzięki niemu uzyskać.

Mam cienkie, delikatne włosy ze skłonnością do przetłuszczania się u nasady i oklapnięcia już kilka godzin po myciu. Szukałam produktu, który doda objętości bez sklejania i efektu sztywności – i taki właśnie okazał się John Frieda Pro Filler+ Thickening Spray. Spray ma lekką, wodnistą konsystencję i delikatny, świeży zapach, który nie przytłacza i szybko się ulatnia. Aplikuję go na wilgotne włosy przed suszeniem – wystarczy kilka psiknięć u nasady i na długości. Już podczas suszenia zauważam, że włosy stają się bardziej uniesione i pełniejsze w dotyku. Co ważne – nie obciąża i nie zostawia lepkiego filmu. Produkt zawiera biotynę i kwas hialuronowy, więc oprócz objętości zapewnia także lekkie nawilżenie. Działa też jako termoochrona, co jest świetnym bonusem przy stylizacji na ciepło. Opakowanie jest wygodne, poręczne i pozwala na precyzyjne dozowanie – atomizer rozpyla delikatną mgiełkę, która nie moczy włosów nadmiernie. Dla mnie ten spray to must-have w codziennej stylizacji. Polecam osobom z cienkimi włosami, które szukają objętości bez kompromisów – efekt jest naturalny, trwały i naprawdę zauważalny.

Wcierka ma w składzie wysoko alkohol (juz na drugim miejscu) przez co może wysuszać włosy. Mgiełka jest dosyć mocna, zbita. Polecam psiknąć na szczotkę i rozczesać włosy, a nie bezpośrednio na włosy. Nie zauważyłam, żeby ułatwiła mi stylizację włosów.

Kosmetyk w formie sprayu, czyli coś, co lubię. Atomizer działa bardzo dobrze, rozpyla równomiernie płyn na włosy. Stosuję suszarkę po każdym myciu, więc jest dla mnie ważne, żeby chronić włosy przed wpływem ciepłego powietrza. Nie widzę na razie większych uszkodzeń podczas stosowania tego sprayu, więc myślę, że w jakiś sposób on działa. Efekt, jaki daje, bardzo mi się podoba. Przy nasadzie włosy są uniesione, na długości takie… pełniejsze. Mniej się strączkują, dłużej wyglądają, jakby miały objętość (normalnie nie mają ;). W zestawie z szamponem i odżywką z tej samej serii robi naprawdę dobrą robotę. Włosy wyglądają jak po wizycie u fryzjera i generalnie gdyby nie to, że od czasu do czasu trzeba mocniej nawilżyć włosy, to stosowałabym cały zestaw cały czas. Co mi się nie podoba to zawartość alkoholu denaturowanego na drugim miejscu w składzie. Ten składnik przesusza włosy (zwłaszcza już osłabione), gdy stosuje się go regularnie. Stosowany bliżej skóry głowy nie robił mi póki co spustoszenia, ale na końcach długich włosów widziałam, że trochę te włosy przesuszał. Trzeba też uważać z ilością, bo gdy się go da za dużo, to włosy są nieprzyjemne w dotyku i robią się sztywniejsze. Podsumowując, jak dla mnie ten kosmetyk daje efekt pogrubienia, ale nie będę go stosować przy każdym myciu włosów ze względu na alkohol denaturowany. Jest to jednak zdecydowanie opcja do stosowania, gdy zależy mi na dobrym wyglądzie włosów (myślę, że stosowany od czasu do czasu nie zrobi włosom dużej szkody i dla tego efektu jestem w stanie się poświęcić :D). Wiem, że jeśli nie chcę mieć bad hair day i zależy mi w danym dniu na dobrym wyglądzie, to zastosuję ten zestaw! Brak niespodzianek i świetny efekt.

John Frieda Pro Filler+ Thickening Spray dodaje objętości, wzmacnia włosy od nasady, zapewnia naturalny wygląd, wygładza i chroni przed uszkodzeniami, pozostawiając włosy pełne i gęste.