Lash Brow Jelly Cheeks Tint Żelowy róż-tint do twarzy

Róż-tink marki Lash Brow otrzymałam w prezencie od Wizaż.pl za recenzję tygodnia za co bardzo dziękuję. Mam słabość do kosmetyków wielofunkcyjnych! A taki właśnie jest ten produkt. Róż zamknięty w białej tubie w postaci grubej pomadki. Minimalna grafika oraz kolor przypomina buteleczkę apteczną. Napisy i logo marki barwy czarnej. Wewnątrz żelowy sporych rozmiarów sztyft, który dobrze się wykręca. Mechanizm działa bez zarzutu. Zamknięcie w formie skuwki na wcisk. Sam sztyft zabezpieczony nakrywką z przezroczystego plastiku , która w higieniczny sposób chroni przed zanieczyszczeniami oraz zgnieceniem. Sztyft ma postać zwartego, przezroczystego żelka w kolorze jagodowym . Zapach również wydaje mi się lekko owocowy. Jego lekka i wilgotna konsystencja idealnie pokrywa skórę. Dobrze koresponduje z innymi kosmetykami podkreślając naturalne rumieńce.Jego żelowa konsystencja równomiernie się rozprowadza. Nie roluje się ani nie rozmazuje. Jest łatwy w stosowaniu, nie pozostawia smug, utrzymuje się cały dzień.Można aplikować na kości policzkowe pędzlem, gąbką. Ja 2-ma maznięciami robię kreski a później rozprowadzam palcami nadając lekki rumieniec mojej twarzy, która wydaje się świeża i młodzieńcza. Aplikowany na usta działa jak pomadka ochronna nadająca i wydobywająca naturalną barwę warg. W delikatny sposób nabłyszcza .W smaku czuć słodycz owoców leśnych. Zbyt często nie używam jako pomadki, gdyż lekko wysusza. Ale sporadycznie, gdy nie mamy nic innego pod ręką sprawdza się idealnie. Aplikowany solo na powieki daje lekki kolor. Nie wysusza ich , nie powoduje uczulenia ani innych reakcji skórnych typu swędzenie, pieczenia czy zamglone spojrzenie. Kosmetyk jako produkt wielofunkcyjny w sposób łatwy i wygodny umożliwia tworzenie ciekawego i spójnego kolorystycznie makijażu całej twarzy. W subtelny i delikatny sposób podkreśla i wydobywa nasze naturalne piękno. Poza tym jego właściwości wodoodporne dają możliwość utrzymania makijażu w warunkach mało sprzyjających (basen czy plaża lub inne ). Wydajność?? Kosmos!!!! Zupełnie nie daje żadnych oznak ubywania. Nie widać maźnięć, ani zmatowienia. Sztyft jaki był po otwarciu taki jest nadal. Prezentuje się wyśmienicie. Róż-tink marki Lash Brow jest dostępny w kilku odcieniach. Ja posiadam PINK CRUSH. Kosmetyk idealny w podróż, czy na wakacje by zminimalizować ilość kosmetyków, gdy mamy ograniczone możliwości bagażowe. Jestem bardzo zadowolona z tego typu kosmetyku i z przyjemnością polecam. Dziwi mnie natomiast to, iż do tej pory nikt o nim nie wspomniał i nie zrecenzował jego zalet i wielozadaniowości.