Phenomé Oil-Control Mattifying Cream Nawilżająco - matujący krem do skóry mieszanej i tłustej

Miało być pięknie, a wyszło, jak zawsze.... Bardzo fajny skład, aż szkoda! U mnie niestety się nie sprawdził, ale do rzeczy: + konsystencja + zapach + skład + piękne pudełko - u mnie nie dość że efektu matu braku, to jeszcze krem nasilił wydzielanie sebum :( - brak dozownika, więc z higieną tak sobie... - bez serum podkład z niego po prostu spływa - cena, no cóż, za brak efektu... Podsumowując: dla cery mieszanej/tłustej - nie polecam. No chyba, że kombinacja serum + krem daje lepsze efekty. Niestety ja już tego nie sprawdzę.

Mam cerę mieszaną z najprawdziwszym ATS i skłonnością do naczynek, a z drugiej strony nos i broda pełna zaskórników. Przez ATS źle znoszę kosmetyki nawilżające- drażnią mi dłonie podczas nakładania, a bywało, że i czoło, które odpowiadało wtedy wypryskami. Z drugiej strony nie cierpię nadprodukcji sebum w strefie T. Po recenzjach na wisazu kupiłam pełnowymiarowe opakowanie. Starczało na długo, choć smarowałam się pod makijaż i czasem ponownie w dzień dla uspokojenia cery. W połączeniu z serum tej marki oraz żelem poleconym na wisaz uspokoiłam cerę i nie muszę stosować podkładu, chyba, że do zdjęć lub na wielkie wyjścia. Wcześniej stosowałam na okrągło i to wiodących marek, odpowiednie do cery, ale to i tak powodowało zapychanie. Zapach przyjemny, konsystencja wodnista. Użyte w upalny dzień pow. 30 stopni nie powoduje zmatowienia, ale wystąpienie potu. No ale wtedy rzadko co się sprawdza. Generalnie efekt na twarzy jak po nałożeniu bazy silikonowej, ale bez treści tłustej czy ciężkiej. Zamawiam zwykle on-line,warto wtedy wybrać sobie samemu 3 próbki preparatu, można samemu wybrać. Phenome używa opakowań w ciemnym szkle. Łatwo wybrać żel ze słoiczka.Ten żel i maska przeciwzmarszczkowa sprawdzają się fantastycznie, choć kosztują sporo.

Mam tłustą cerę. Skład kremu wyglądał obiecująco, niestety nie sprostał jej wymaganiom. + nie zapycha + nie uczulił mnie (to naprawdę rzadkość) I na tym plusy się kończą. - nie matuje, wręcz przeciwnie - w moim przypadku nasilił łojotok - śmierdzi - niehigieniczne opakowanie (choć faktycznie może się podobać) - cena (gdyby przynajmniej szło za nią działanie...) Szkoda. Miałam nadzieję, że to będzie to. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 pełnowymiarowe opakowanie

PLUSY: - wydajność - skład - bardzo dobrze nawilża - nadaje się pod makijaż - ładnie poprawia koloryt i wygładza skórę - nie zapycha i nie podrażnia - lekka konsystencja, dzięki której krem łatwo się rozprowadza i szybko wchłania - dzięki niemu skóra wygląda bardzo młodo i świeżo - matuje MINUSY: - cena - trochę dziwny zapach Używam tego produktu od: lipca 2012 Ilość zużytych opakowań: jedno

Opakowanie Najlepszym rozwiązaniem według mnie byłoby opakowanie typu air-less jednakże nie wkładam tam brudnych paluchów także zdrowe zasady higieny zostają zachowane. Jeśli ktoś już ma wielką paranoję na tym punkcie to można stosować szpatułkę. Widziałam takie w salonie Phenome jak robili nimi próbki. Jednak powiem wam, że szklane opakowania najlepiej trzymają trwałość składników aktywnych, więc według mnie taki słoiczek ładnie prezentuje się również na toaletce. Co mnie jednak najbardziej denerwowało. Nie było typowego zabezpieczenia w postaci sreberka tylko taka nakładka. Nie mogłam jej znieść, więc po trzech dniach wylądowała w koszu. Konsystencja Jest to konsystencja żelowa. Lekka ale jednocześnie według mnie optymalna dla skóry tłustej, która nie lubi jak się na nią nakłada zbyt bogate nawilżające kremy. Zauważyłam natomiast, że jeśli na noc nakładałam najpierw olej jojoba a później ten krem to niesamowicie się rolował. Problem zniknął kiedy zamieniłam kolejność i pierwszy na skórę poszedł krem. Nie zauważyłam tego zjawiska przy stosowaniu podkładów. Jedynie nie chciał współpracować pielęgnacją nocną. Ma lekko zielonkawy kolor. Szybko się wchłania i zaraz możemy przystępować do nakładania makijażu. Nic się nie lepi oraz nie ma problemu aby go rozsmarować. Skład Jest to jeden z nielicznych kremów gdzie na pierwszym miejscu nie ma wody tylko od razu producent serwuję nam wodę z zielonej herbaty oraz cytrynową. Zastanawia mnie tylko to Parfum. Może jest to tak dlatego, że te substancje są jednak wyczuwalne bo sam kosmetyk pachnie bardzo ziołowo a jak wiemy zapachy mają skłonność do uczulania. Jako ciekawostkę chciałabym jeszcze dodać, że ten krem może być dobrą roślinną bazą pod makijaż gdyż zawiera roślinny sylikon (Chondurus Crispus) Składniki aktywne: wody roślinne: z zielonej herbaty, cytrynowa dostarczają skórze niezbędnych witamin i minerałów olejek szałwiowy działa antyseptycznie, odkażająco, przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie sok aloesowy nawilża i chroni skórę ekstrakty: z papai, ananasa wykazują właściwości nawilżające i kondycjonujące, działają antyseptycznie, pobudzają do regeneracji ekstrakt z wierzbownicy działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie, zmniejsza wydzielanie łoju ekstrakt z cedru działa bakteriobójczo i oczyszczająco wyciąg z mięty pieprzowej działa łagodząco, odświeżająco, antyseptycznie ekstrakt z owoców maliny moroszka wykazuje działanie przeciwzapalne, ściągające, przeciwutleniające wyciąg z nagietka działa nawilżająco, odbudowująco, gojąco i przeciwzapalnie ekstrakty: z grejpfruta i skórki cytryny pobudzają, odświeżają i tonizują Działanie Zgodzę się z tym, że zdecydowanie będzie to odpowiedni krem dla skóry mieszanej lub tłustej gdyż nawilża ale nie obciąża. Wycięłabym "nasilone niedoskonałości" bo jednak podobnie jak ekoampułka ten krem temu nie podoła. Kolejne zdania według mnie też należy między bajki włożyć gdyż owszem nie przyczyni się do powstawania niedoskonałości, ale też na jakieś cudotwórcze działanie nie ma co liczyć. Jedyne co zauważyłam to złagodzenie powstałych zmian. Bardziej przypisywałabym mu działanie łagodzące, uspakajające powstałe zmiany niż ich leczenie lub redukcję. W właściwości złuszczające jakoś nie wierzę bo według mnie powinien zawierać jakiś kwas i owszem posiada go(kwas mlekowy), ale na samym końcu. W każdym bądź razie na bank nie przyczyni się do zapychania porów chyba, że nawet na roślinny silikon jesteście wrażliwi. Dalej jest już tylko lepiej bo rzeczywiście nawilża, ale nie przeciąża skóry. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że matuje chociaż nie jest to jakiś długotrwały mat ale przyzwoite 3-4 godziny krem robi przyzwoitą robotę. Szczerze mówiąc jak ktoś mi mówi o całodniowym macie to jakoś mu nie wierzę. Zresztą nie jestem jakąś chorobliwą zwolenniczką matu. Moim zdaniem ten krem będzie dobry dla skór tłustych. Nie spodziewałabym się po nim spektakularnych efektów w dziedzinie leczenia niedoskonałości skóry. W jego właściwościach zatrzymałabym się na nawilżajaco-matujacy oraz zmniejszający zaczerwienienie powstałych zmian. Z takim zamiarem go kupowałam, więc się nie rozczarowałam. Pomimo tego wolałam o tym wspomnieć bo różnie ludzie podchodzą do kupowania produktów. Mam wrażenie, że produkty tej firmy są tak zaprojektowane aby na długo starczyły. Czy wrócę ponownie? Chyba jednak nie. Krem jest dobry, ale pod makijaż ostatnimi czasy sprawdzał się u mnie również paradoksalnie olej jojoba i przy dobrym przypudrowaniu nawet mat trzymał się dłużej. Jednak każdy ma inne preferencje i nie lubi nakładać oleju na twarz także ten krem może być ciekawą alternatywą. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Bardzo fajny krem. Podoba mi się zapach i konsystencja - szybko się wchłania. Kupiłam ten krem głównie dlatego, że do jego produkcji użyto składników naturalnych (nie zawiera parabenów). Choć jego działanie matujące jest w moim przypadku słabe, niedoskonałości również nie znikają, to jednak moja cera bardzo ładnie na niego zareagowała - zyskała zdrowy blask oraz lekko różowy kolor (zazwyczaj jest szara ;) ) Krem nie wysusza, skóra pozostaje nawilżona przez dłuższy czas. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jestem bardzo zadowolona z tego kremu i myślę, że jeszcze nie raz do niego wrócę. +Faktycznie matuje i to na długo + Nie ściąga + Nie zapycha + Przyjemnie, neutralnie pachnie + Szybko się wchłania + Bardzo dobrze sprawdza się pod makijaż (u mnie mineralny) + Dobrze współpracuje z serum tej samej firmy + Wydajny +/- słoiczek umożliwia wybranie kosmetyku co do grama, ale jest niehigieniczny Nie mam uwag, bardzo udany krem z niezłym składem i w przyzwoitej cenie, z czystym sumieniem polecam. Używam tego produktu od: pół roku Ilość całych opakowań: jedno całe