Barwa Ziołowa, Szampon do włosów osłabionych i z łupieżem `Czarna rzepa` 

Po drogeryjnych szamponach z SLSami, po których pojawił mi się drobny łupież, postanowiłam przerzucić się na szampony ziołowe. Na pierwszy ogień poszedł szampon z rzepą, ponieważ chciałam pozbyć się łupieżu i swędzenia skalpu. Plusy: + skutecznie zwalczył łupież i swędzenie + łagodny dla skóry + nie czuć smrodu rzepy, pachnie trawą cytrynową + naturalny skład +tani Minusy: - przy pierwszym myciu nie pieni się, dopiero przy drugim czuć że myje się włosy, przez co jest niewydajny - plącze włosy, nawet po masce ciężko je rozczesać - kosmyki są "sianowate" - przetłuszcza włosy od nasady, zwykle spokojnie 3 dni wytrzymuje bez mycia, tu po 3ciej nocy musiałam związywać kosmyki lub traktować głowę suchym szamponem, a nie mam czasu rano ich myć Ponownie nie zakupię

Szczerze, to nie spodziewalam sie wiele po tym szamponie ale musze przyznac ze jestem pozytywnie zaskoczona. Balam sie swedzacej glowy ale nic takiego mnie nie spotkalo. Kupilam go jak mi polowa wlosow powypadala po covidzie....i bardzo mi ten szampon pomogl, w tym zeby wlosy przestaly tak bardzo wypadac. Oczywiscie to nie tylko zasluga szamponu ale jednak w duzej mierze rowniez. Polecam go, plus taki ze przyciemnia ciemne wlosy :) pewnie przez wyciag z czarnej rzepy. Mi to pasuje.

Mój mąż uwielbia zapach szamponów z rzepy i co jakiś czas pada prośba, żebym taki zakupiła. Chciałam odmiany, od tego, który zazwyczaj u nas gości i padło na ten. Wiedziałam, że to mocno doczyszczający szampon, czasami potrzebuję takiego użyć dla poczucia porządnego umycia, jak i przed henną lub innymi ziołami. Z barwy miałam do tej pory tylko sławną odżywkę octową. Szampon pachnie delikatniej, niż się spodziewałam, jakby rzepa, ale w tle i połączona z czymś perfumeryjnym. Pieni się też delikatnie, czasami czuję potrzebę dołożenia więcej. W konsystencji żelowy, przezroczysty, lekko zabarwiony. Włosy oczywiście po nim skrzypią, ale co dla mnie zaskakujące raz nie nałożyłam po umyciu odżywki, ani żadnego olejku czy stylizatora i włosy dały się bez problemu rozczesać. Są troszkę bardziej sztywne, niż zazwyczaj, ale nie plącze ich jakoś mocno. Butelka i zatrzask wygodne. Niska cena. Co do obietnic producenta to nie wiem jak ocenić jego działanie wzmacniające, skoro zazwyczaj przy włosach osłabionych stosuje się działania kompleksowe, ale na łupież mi się nie sprawdził. Okresowo miewam problemy ze skórą głowy i mam wręcz wrażenie, że nasilił mi biały nalot, może przesuszył. Nie kupię ponownie, w tym temacie przewodnim, czyli rzepy poszukam jeszcze czegoś innego.

Co powiedzieć o szamponie "rypaczu"? Że jest tani i przystosowany do całkowitego oczyszczenia włosów ze środków do stylizacji. Nie jest to szampon, który ma sprawiać aby włosy były miękkie i gładkie. Szampon można używać do włosów przetłuszczających się. Duża ilość za rozsądne pieniądze.

Kupiłam jako szampon do pożądnego oczyszczenia, przy specjalnych okazjach a nie do stosowania na codzień. Tak też sprawdza się idealnie. Włosy po nim wręcz skrzypią z doczyszczenia. Jest świetny w momencie dużej nadbudowy kosmetyków, szczególnie silikonów; przed ziołami takimi jak neem czy casia; w proporcji 50/50 z łagodnym szamponem, który nie domywa samodzielnie. Dodatkowo ma bardzo niską cenę na dużąbutlę produktu.

Szampon kupiłam w sklepie pod domem, bo nie chciało iść mi się w brzydką pogodę do drogerii. I okazało się to strzałem w 10. + włosy są świetnie oczyszczone i mogę być je 2 razy w tygodniu + nie podraznia skóry głowy + zapach dla mnie jest neutralny + tani +wydajny

Za tą cenę nie spodziewałam się wielkich rezultatów ale pozytywnie się zaskoczyłam. Przede wszystkim oczyszcza skore głowy i włosy a przy tym nie podrażnia. Zapach mi pasuje a kosystencja jest w formie białego żelu. Nie zauważyłam działania w formie poprawy włosów osłabionych. Na minus w składzie Sls .

Na ten szampon skusiłam się dlatego, że nie znalazłam akurat swojego ulubieńca marki farmona w wersji dziegciowej. Jedynym plusem tego szamponu jest ładny zapach i dość wygodne opakowanie. Na włosach kompletnie się nie sprawdza. Nie łagodzi łupieżu, a co gorsza włosy o wiele szybciej się po nim przetłuszczają i są mocno obciążone. Żadnej objętości. Dla mnie nie.

Jako posiadaczka wrażliwej skóry głowy miałam obawy czy oby ten szampon jej nie podrażni ale tak się nie stało nawet przy długim stosowaniu. Szampon bardzo dobrze oczyszcza włosy może lekko przesuszać wiec stosuję sporą ilość maski a wtedy z takim duetem włosy są jedwabiste i mniej wypadają. Zakupiła bym ponownie ale pomimo dużej pojemności jest dość rzadki co za tym idzie słabo wydajny i trzeba spora ilość żeby dobrze umyć włosy.

Butelki szamponów z Barwy zmieniały wygląd kilkukrotnie. Jakieś 10 lat temu i wcześniej miękkie buteleczki z dużym otworem i zakręcane dużą nakrętką (pojemność tylko 250 ml). Potem większe pojemności w opakowaniu podobnym do szamponów familijnych ziołowych z Polleny Savony. Od dwóch lat brązowe butelki z bezbarwną nakrętką. Mój pierwszy szampon z Barwy to był jabłkowy kupiony w Auchan :D obecnie chyba już nie ma tej wersji :( Nie wiem czy leczy łupież, ponieważ nie mam z tym problemu. Konsystencja płynna, kolor bezbarwny. Charakterystyczny zapach, który zostaje na włosach przez jakiś czas.

Potrzebowałam zamiennika w swojej pielęgnacji. Zaskoczył mnie swoim dobrym działaniem (naprawdę się tego nie spodziewałam). Łagodny, dobrze oczyszcza, nie obciąża. Bez śladów łupieżu, który u mnie jest natrętny. Zapach mi się podoba, ale to kwestia gustu, bo jest dość charakterystyczny i utrzymuje się na włosach przez jakiś czas.

Aktualnie posiadam ten szampon w domu kupiłam przypadkiem w osiedlowym sklepie.Myję nim włosy całej rodzinie jest delikatny dość ładnie pachnie.Jeśli chodzi o jakieś szersze działanie to myślę że jest za wcześnie.Puki co mogę powiedzieć że włosy po zastosowaniu są miękkie w dotyku ,widocznie zdrowsze a to za sprawą blasku i co najważniejsze nie plączą się a to dla mnie bardzo ważne.Szampon jest dość tani i myślę że pociągnę dłużej tą kurację.

Moja ocena wynika przede wszystkim z działania szamponu. To znaczy po zużyciu całego, dość dużego i wydanego opakowania, nie zauważyłam spektakularnego efektu w postaci wzmocnienia włosów czy pomocy w walce z łupieżem. Na plus w przypadku tego produktu jest zapach - który mimo sugestii ekspedientki - nie jest nieprzyjemny, a zresztą nie utrzymuje się długo na włosach, cena i dostępność. Nie podrażnia skóry głowy, ale trochę plącze włosy, dlatego zawsze musiałam dodatkowo nakładać jakąś odżywkę lub maskę. Oczyszcza jak właściwie każdy inny, dobrze się pieni.

Spodziewałam się czegoś łagodniejszego. Szampon mocno się pieni. Plączą mi się włosy. Jednak nie podrażnia skóry głowy, co jest u mnie głównym problemem. Ładnie pachnie.

plusy: + nieźle pachnie, w ogóle nie czuć rzepy + dobrze oczyszcza + dobrze się pieni + dobra konsystencja minusy: - plącze włosy inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie - słaba dostępność + wygodna buteleczka

Jeszcze jeden fajny, lekki szampon Barwy. Czarna rzepe bardzo lubie, wlosy po niej sa lekkie, lsniace, przyjemne w dotyku. Przy szamponach Barwy naprawde czuje sie, ze wlosy nie sa obciazone tymi wszystkimi SLSami (co wiecej - schna rowniez duzo szybciej). Bardzo polecam.

Uwielbiam szampony z czarną rzepą. Kocham jej działanie, kocham jej zapach. Szampon Barwy niestety mnie troszkę rozczarował. Jest przeźroczysty, pachnie słabo. Zapach nijak się ma do prawdziwego zapachu rzepy. Liczyłam na bardzo mocne oczyszczanie. Dostałam codzienny szampon. Dobrze się pieni, myje ok. Używałam go do pierwszego mycia, codziennie. Nie wysuszył włosów, plątał bardzo. Jest naprawdę wydajny, na moje włosy do pasa zużywałam dosłownie kilka kropli. To dobry szampon, ale jeśli mam wybierać coś z rzepą, to zdecydowanie wybiorę Joanne.

Wychodze z zalozenia ,ze szampon powinien w zasadzie tylko dbrze domyc wlosy i ch nie splątać. Do pielegancji stricte uzywam odzywek,masek,olejow.Szampon ten jest bardzo wydajny i po prostu robi to co ma robic.Dla mnie zwykly ,dobry szampon,ktory nic rewelacyjnego nie zrobi ,ale tez nie zaszkodzi,poniewaz wlosy po nim nie wypadaja.