Thalgo Gommage Thalgomince [Thalgomince Exfoliator] Peeling wyszczuplający

Osobiście uważam że jest świetny, fajnie nawilża skórę i dobrze pilinguje. R obie peeling raz w tygodniu i nie mogę narzekać na jakośc skóry. Szczerze polecam!

To prawdziwe szaleństwo wydać ponad 100zł na peeling do ciała, na szczęście nie zapłaciłam za niego ani złotówki, a dostałam w prezencie i tylko dlatego daję mu 2 gwiazdki, że nie oceniam go przez pryzmat pustego portfela. I nie, nie dlatego, że spodziewałam się fajerwerków i wyszczuplenia, bo wiem, że to rzecz nierealna i nikt jeszcze nie schudł od siedzenia na kanapie, wsuwania chipsów i przeglądania Wizażu oraz stosowania raz w tygodniu peelingu, choćby wszystkie trzy osoby boskie go poświęciły. 2 gwiazdki daję mu dlatego, że jest po prostu słaby. No kiepski z niego zdzieracz martwego naskórka, może do twarzy by się nadawał, ale do ciała to ja zdecydowanie wolę konkretne, gruboziarniste, najlepiej cukrowe peelingi. Wtedy człowiek czuje, że żyje... ;) A tym peelingiem można skórę trzeć przez tydzień i nie zrobimy sobie krzywdy. Konsystencja średnia, podobna do peelingu do stóp z Biedronki. Jakoś tak się rozłazi w połączeniu z wodą i jest dość nieprzyjemna. Zapach- śmierdziel. Coś czuję, że chodziło o "podróż w głąb morskiego ogrodu", bo firma Thalgo bardzo lubi się obnosić takimi pompatycznymi frazesami, które zazwyczaj po prostu sprowadzają się do swoistego smrodu morza. Ja jestem na nie. Komfort użycia kiepski, skuteczność słaba, a cena powalająca. Czy to do kogoś przemawia? Używam tego produktu od: ok. 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 skończone