Deni Carte Baza pod cienie 

Niestety bardzo się zawiodłam na tym produkcie, aż dziwie się jej dobrymi recenzjami. U mnie z całą pewnością się nie sprawdziła. Konsystencja jest zbyt twarda, trudno ją równomiernie rozprowadzić. Nie zauważyłam żeby przedłużała trwałość cieni, już po dwóch godzinach (czasami nawet szybciej) cienie były brzydko zrolowane. Żałuje zakupu, na szczęście nie była droga. Podsumowując: nie polecam :(

Mam tłuste powieki, na których cienie bardzo szybko znikają, wchodzą w załamania i ogólnie bywa nieciekawie, w zależności od cieni, których używam. Raczej nie interesowały mnie bazy dpod cienie, bo jako "niedoświadczona" nie wierzyłam w ich skuteczność. Baza ma kremową konsystencję, bardzo łatwo wydobyć ją ze słoiczka, bez problemu aplikuje się nią na powiekę. Rewelacyjnie podbija kolory cieni, utrwala je, sprawia, że nie wchodzą w załamania, nie robią się tłuste. Makijaż oka cały dzień wygląda atrakcyjnie. Nie uczula, nie podrażnia. Do tego kosztuje niewiele - 8,70. Używam tego produktu od: kilkanaście dni Ilość zużytych opakowań: jedno normalne opakowanie

Testowałam mnóstwo różnych baz szukając najlepszej no i na moją skromną kieszeń. Miałam Fm group, hean, avon, elf, art deco, pease i inne których już nie pamietam nazw. DENI CARTE jest zdecydowanie NAJLEPSZA z tych wszystkich. Mogę śmiało rzec, że znalazłam tańszy zamiennik art deco (i lepszy, bo pozostaje do końca tej samej konsystencji, a niestety art deco mi wysychał już pod koniec używania i nadawał sie tylko do wyrzucenia :/) tak więc: +podbija kolor cieni +TRWAŁOŚĆ taka sama jak art deco albo nawet i lepsza!!!! dzięki niej cienie trzymaja mi sie caly dzień, czego nie potrafila spowodować zadna inna baza (no moze procz art deco i fm group). A to jest u mnie kluczowa cecha w poszukiwaniu idealnej bazy, bo mam tłuste, opadające powieki, na których cień bez bazy trzyma się nie dłużej niż godzinę niestety :/ +CENA, cena jest marzeniem - jest tania jak barszcz +NIE TWARDNIEJE pod koniec używania, do samego końca jest takiej samej konsystencji (raczej gęstszej niż rzadszej) +wydajna bardzo, starcza mi na pół roku codziennego stosowania Znalazłam wreszcie swój odpowiednik artdeco. Deni carte w pełni jej dorównuje, za śmieszną cenę. Gorąco polecam. Jedynym minusem jest dostępność - ja poluję na nią na allegro. Co jakiś czas się pojawia. Używam tego produktu od: 1,5roku Ilość zużytych opakowań: trzy

mam tłuste powieki, opadające, cienie bez bazy sie trzymaja pol godziny niestety :/ wiec mam duze wymagania co do bazy i w tej widze same plusy +tania +trwała (olbrzymi plus!) +podbija kolor (tez idealna do makijazu dziennego) +wydajna +fajna kremowa konsystencja +nie zasycha +nie tworzy grudek jak sie nałoży na nią cień jedyne co to jest trudno dostępna, ja kupowałam przez allegro. Polecam dla tych które potrzebuja trwałej i taniej bazy. Używam tego produktu od: ponad pół roku codziennie Ilość zużytych opakowań: zuzylam pierwsze tak do polowy dopiero :)

Wg mnie najsłabsza baza pod cień na rynku. Plusy: -cena. Minusy: - trudna do wydobycia ze słoiczka, - szybko twardnieje, - roluje się, - jest tak śliska na oku, że nie da się namalować kreski Używam tego produktu od: krótką chwilę, to nie na moje nerwy Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

szukając bazy pod cienie natknęłam się na tutejsze recenzje i zaryzykowałam, zakupiłam ją za nieduże pieniądze i jestem z niej BARDZO ZADOWOLONA. Mam chowającą się powiekę i zawsze miałam problem z cieniami. Teraz po powrocie z pracy mój makijaż jest bez zmian. Cienie doskonale trzymają się na powiece kilkanaście godzin. Dla mnie REWELACJA! Używam tego produktu od: miesiąca, prawie codziennie Ilość zużytych opakowań: jestem w trakcie używania 1 opakowania

Przez kilka lat moją ulubioną bazą była ta z Joko, skusiłam się jednak na Deni i nie żałuję ! + tania jak barszcz: 8,50zł + wydajna, wystarczy troszeczkę nałożyć na powiekę + nie wysycha w opakowaniu jak Joko + jest miękka i aksamitna, a nie taka "tępa" w nakłądaniu jak Joko + podbija kolor i utrzymuje go przez kilka godzin + nie roluje się na powiece, nie zbiera cieni w załamaniu powieki - słaba dostępność - opakowanie - trudno się go wydobywa, ale ja mam sposób - bazę wybieram łopatką do nakładania kremu Używam tego produktu od: dwóch m=cy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

-Kupiłam w małej drogeryjce za śmieszne pieniądze, tańsza nawet od Joko, Virtual. -Lepsza od Joko, Virtual-bo jest miękka, aksamitna, nie wałkuje i nie roluje się na powiekach i nie robią się takie grudki. A w przypadku Virtual było tak, że stwardniała i trzeba było kłaść na kaloryferze, żeby się rozpuściła, i jak nałożyło się jej dużo, to robiły się takie nieestetyczne grudki-gluty. -Wytrzymała-w czasie upałów majowych, cienie pięknie się trzymały na powiekach, i oczywiście podbija kolor cienia, są wyraźniejsze. Polecam. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nie mam porównania z innymi bazami, ale ta w zupełności spełnia moje oczekiwania. Jest trwała, nie trzeba dużo nakładać, cienie na niej się trzymają, oczy się "nie pocą", cień się nie roluje i nie zbiera w załamaniu powieki, po wielu godzinach oko wygląda jakby było malowane przed chwilą. Cena nie jest wygórowana. Polecam! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego