Green Pharmacy Delikatny żel do mycia twarzy do skóry tłustej i mieszanej z zieloną herbatą 

Green Pharmacy Delikatny żel do mycia twarzy ma naprawdę przyjemną konsystencję – dobrze się pieni, łatwo rozprowadza i bez problemu spłukuje. Ma delikatny, świeży zapach, który umila codzienne oczyszczanie. Niestety, dla mojej skóry działa zbyt łagodnie – nie daje uczucia pełnego oczyszczenia, którego potrzebuję, zwłaszcza po całym dniu. Świetny dla cer wrażliwych, ale u mnie sprawdził się średnio.

Produkt dokładnie oczyszcza. Ma delikatny zapach zielonej herbaty. Dobrze się pieni. Jest wydajny. Jedna pompka wystarczy do dokładnego umycia twarzy. Pompka działa sprawnie, nie zacina się. Opakowanie jest poręczne. Trochę wysusza, ale nie jest to efekt ściągnięcia skóry. Stosunek jakości do ceny wypada bardzo korzystnie.

Żel kupiłam przy okazji zakupów w sklepie z rzeczami do domu. Jako, że potrzebowałam pomyślałam że wypróbuje coś nowego. Opakowanie i konsystencja - żel skryty w brązowej plastikowej butelce z pompką. Szata graficzna bardzo średnia - jestem sroczką i jakoś do mnie nie przemawia. Pompka działa dobrze, nie zacina się. Konsystencja oczywiście żelowa. Nie za gęsta nie za rzadka. Dość dobrze się pieni. Zapach - nie jest bardzo intensywny ale wyczuwalny. Wyraźnie czuć zieloną herbatę. Działanie - żel dobrze zmywa makijaż. Nie podrażnia naszej skóry, nie zapycha jej. Jest delikatny dla naszej skóry. Nie czuć efektu ściągania tak jak w przypadku wielu żeli. Niby krzywdy nie zrobił ale też jakoś szczególnie nie zachwycił. Nie mogę nic mu zarzucić i polecam wypróbować.

Żel zakupiłam skuszona ceną, ok 6 zł kupując w drogeriach internetowych. Przede wszystkim jednak sugerowałam się tym dla jakiej cery jest przeznaczony - mam cerę mieszaną. Poręczna buteleczka z pompką, dzięki czemu aplikacja jest prosta. Jedna pompka zdecydowanie wystarczy do umycia całej buzi. Żel dobrze oczyszcza skórę z pozostałości makijażu, czasami używam go też jako żel do demakijażu ale tylko w awaryjnych sytuacjach, bo mimo że dobrze usuwa makijaż to podrażnia oczy. Konsystencja żelu przyjemna, niezbyt gęsta, przyzwoita. Jak już wspomniałam, wystarczy jedna pompka aplikacji co oznacza dla mnie, że żel jest wydajny. Jest to żel, który nie podnosi naszej pielęgnacji na wyższy poziom ale także jej nie obniża. Przyjazny dla skóry, nie wysusza, nie ściąga, łagodzi.

Żel kupiłam zachęcona składem - naturalnym , z zielona herbatą ( która jak wiadomo ma pozytywne działanie na cerę tłustą). Wygodna buteleczka z pompką usprawnia nabranie odpowiedniej ilości. Produkt ma dość gęsta konsystencje, mało wyczuwalny zapach zielonej herbaty. Żel dość dobrze się pieni, więc nie potrzebujemy dużej ilości, aby oczyścić cała twarz i szyje. Skóra jest dobrze oczyszczona i zmartwiona. Minusem jest pieczenie oczy przy użyciu.

Zel otrzymałam w aptece przy jakiś większych zakupach i byłam miłe zaskoczona bo zel przeznaczony jest do skory tłustej i mieszanej a moja cera w strefie T właśnie taka jest. Zel zamknięty jest brązowej plastikowej butelce z pompka z zielono żółta etykieta. Pierwsza myśl - wyglądem przypomina coś bardzo ziołowego. Konsystencja żelu nie za gesta , delikatna fajnie się pieni. Wyczuwalny jest delikatny zapach zielonej herbaty. Zel delikatnie oczyszcza cerę i matowi ja. Usuwa nadmiar sebum, resztki majikazu. W żaden sposób nie podraznia i nie uczula. Jednak mam wrażenie ze jest trochę za delikatny , ze twarz do końca nie została oczyszczona. Dlatego żelu używam w te dni kiedy mogę pozwolić sobie na dzień bez makijazu i wtedy zel dobrze oczyszcza moja cerę.

Żel bardzo skutecznie oczyszcza skórę. Ze względu na SLS-y w składzie, może podrażniać wrażliwą cerę, ale w przy mojej przetłuszczającej się i skłonnej do niedoskonałości cerze sprawdza się bardzo dobrze. Nie doświadczyłam nigdy uczucia ściągnięcia po jego użyciu. Bez problemu domywa resztki makijażu. Na duży plus to, że nie szczypie w oczy, co jest rzadkością w tego typu produktach. Ma przyjemny, świeży zapach. Odpowiada mi jego żelowa konsystencja, a także opakowanie z pompką. Jest wydajny, jedna pompka wystarcza na umycie całej twarzy.

DELIKATNY żel do mycia twarzy z zieloną herbatą... Wcale nie jest taki delikatny. Green Pharmacy może kojarzyć nam się z naturalnością, z ziołami, z naturalnymi składnikami. Ale to tylko skojarzenia, które nijak mają się z rzeczywistością, co pokazuje również też żel. Produkt ten całkiem dobrze spełnia swoje funkcje myjące. Trzeba przyznać, że dobrze oczyszcza skórę, chociaż ja stosowałam go już po wstępnym demakijażu innym kosmetykiem. Był u mnie takim kosmetykiem "doczyszczającym", dobrze usuwał wszelkie resztki makijażu. Wypróbowałam go również jako produkt do demakijażu, próbowałam zmyć makijaż bez innych kosmetyków, ale tutaj już sobie tak dobrze nie poradził - resztki zostały i tak czy inaczej musiałam je domyć czymś innym. Więc jest to zdecydowanie kosmetyk dodatkowy, a nie podstawowy przy oczyszczaniu. Żel jest bardzo wydajny, wystarczy 1-2 naciśnięcia pompki, aby oczyścić całą twarz. Delikatnie się pieni, dobrze się rozprowadza i nie spływa dzięki swojej gęstej konsystencji. Nie podrażnia oczu, nie powoduje pieczenia, co bardzo sobie cenię. Ma delikatny, przyjemny zapach. Mimo nazwy wcale nie jest taki delikatny. W składzie ma silne substancje myjące (SLS), co jest odczuwalne po umyciu - skóra jest mocno ściągniętą i wysuszona. Z jednej strony może wydawać się, że jest to fajne działanie przy cerze tłustej czy mieszanej, ponieważ odczuwamy wyraźne zmatowienie skóry i zmniejszenie wydzielania sebum. Z drugiej jednak strony jest to wrażenie złudne, bo tylko chwilowe - wywołane właśnie silnymi składnikami. Po umyciu zdecydowanie musimy zadbać o swoją cerę kosmetykami nawilżającymi. Żel znajduje się w bardzo ładnym, estetycznym opakowaniu, z ciemnego plastiku (szkoda, że nie ze szkła...). Mamy dozownik z pompką ułatwiający odpowiednie dozowanie. Cena produktu jest bardzo zadowalająca, zapłaciłam za niego niecałe 10 zł, a kosmetyk wystarczy nam na długo. Uważam, że jak na taką półkę cenową produkt jest całkiem ok, aczkolwiek musimy pamiętać o tym, że wysusza skórę i musimy o nią odpowiednio zadbać. Odradzam osobom ze skórą atopową, nadmiernie wysuszoną i alergiczną. Dobry dla osób bez większych problemów dermatologicznych, ale nie jako produkt podstawowy przy codziennej pielęgnacji.

Żel kupiłam ze względu na obietnice producenta i niską cenę. Delikatny, ale dobrze oczyszcza. Odczuwałam minimalne ściągnięcie, ale tonik załatwiał sprawę. Dłuższe stosowanie go na twarzy może podrażnić i wysuszyć cerę. Tak było w moim przypadku. Aby go wykorzystać stosowałam go raz na jakiś czas myjąc plecy lub ręce tam był okej. Kupiłam również wersję aloesową, na którą moja skóra zareagowała lepiej niż na ten produkt.

Cena żelu była bardzo atrakcyjna, obietnice producenta również. Żel na początku był w porządku. Niestety spowodował duży wysyp na moim czole, teraz leży nieużywany na półce. Nie kupię ponownie.

Żel kupiłam dla mojej nastoletniej córki, lecz niestety bardzo ją podrażnił, może nie jest odpowiedni dla młodej, trądzikowej skóry. Ja mam cerę mieszaną, więc postanowiłam spróbować, ale nie polubiliśmy się. Bardzo lubię opakowania z pompką, są praktyczne i ułatwiają mi życie, żel pompkę posiada więc duży plus za to. Jeśli chodzi o działanie to dobrze spełnia swoje zadanie, domywa resztki makijażu i nadmiar sebum. Stosowanie jest przyjemne, bo dobrze się pieni i ładnie pachnie. Niestety wielki minus za to, że bardzo wysusza skórę, po paru dniach regularnego stosowania rano i wieczorem zauważyłam, że twarz mam przesuszoną i podrażnioną. Dlatego nie jest to kosmetyk dla mnie i nie wrócę do niego na pewno.

Żel do mycia skóry twarzy. Jest przeznaczony do cery tłustej i mieszanej. Ogromnie podoba mi się opakowanie produkty, ma bardzo praktyczny aplikator. Żel jest delikatny, ale pomimo tego świetnie oczyszcza skórę. Jest również bardzo wydajny i kosztuje naprawdę niewiele. Zapach produktu jest przyjemny. Niestety jego skład jest kiepski więc raczej nie skuszę się na ponowny jego zakup.

Pamiętam, że kupiłam ten produkt, kiedy po raz pierwszy uświadomiłam sobie, jaką cerę mam tak naprawdę i zaczynałam stosować odpowiednie kosmetyki do mojego rodzaju cery przeznaczone. W tym kosmetyku tak jak w poprzednich dwóch wersjach tych żeli, które miałam okazję stosować podobało mi się, że dobrze domywa cerę, zarówno z resztek makijażu, jak i z codziennych zabrudzeń oraz sebum. Pachniał również ładnie. Miał jednak jedną wadę, a mianowicie ściągał mi cerę i lekko wysuszał. Potrzebny był więc od razu krem, który złagodzi tę sytuację i nawilży odpowiednio cerę. Opakowanie wyposażone w pompkę do końca działało dobrze

Latami zaniedbywałam etap oczyszczania twarzy, opierając mycie na wodzie z mydłem. W końcu postanowiłam to zmienić i ten żel był pierwszym jaki kupiłam. Jest to żel w wygodnej butelce z dozownikiem. Średnio gęsty ale nie wiele go trzeba do mycia twarzy, wolę mało używać bo się wręcz za mocno pieni przy większej ilości. Może i pisze że delikatny ale mi domywa bez problemu makijaż. Wolę go używać rano kiedy nie ma co zmywać ale czasem wieczorami też się sprawdza. Oczyszcza więc ładnie. Ciężko mi stwierdzić czy wysusza, bo ja zawsze zaraz po myciu i osuszeniu skóry używam toniku ale jeśli poczekam z tym kilka minut faktycznie czuję że skóra jest ściągnięta i woła o to nawilżenie. Ale niezaprzeczalnie nie pojawiają się żadne pryszcze itp, więc jakoś szczególnych szkód nie wyrządza.

Zależy mi na mocniejszym oczyszczaniu twarzy, więc delikatne substancje myjące nie sprawdzają mi się (chyba że w oczyszczaniu wieloetapowym, ale tutaj mam na myśli szybkie umycie buźki bez makijażu). Ten żel nie jest agresywny, przyjemny w użytku i sprawdził mi się przy codziennym użytkowaniu. Nie wysuszył skóry, nie podrażnił ani nie spowodował żadnych zmian. Bardzo mi podpasował. Zaznaczam, że stosuję pielęgnację wieloetapową i dobrze dopasowaną. Cieszę się, że zgrał się z tym wszystkim. Jednocześnie ucieszyłabym się na lepszy skład, chętniej bym po niego znowu sięgnęła. Jego cena jednak musiałaby być wtedy wyższa, bo aktualnie można go kupić stacjonarnie w granicach 8zł za naprawdę duże opakowanie, które starcza na miesiące. Patrzę na niego z sentymentem, sięgnęłabym ponownie i pewnie kiedyś się to stanie, bo nie widzę przeciwwskazań.

Żel jest w bardzo praktycznej butelce z pompką. Jest bardzo wydajny. Bardzo dobrze oczyszcza skórę z nadmiaru sebum, resztek makijażu. Ma bardzo delikatny zapach. Nie podrażnia oczu. Czasami po umyciu skóry jest trochę ściągnięta ale nie przesusza jej.

Nie jest to intensywne, dogłębne mycie, ale żel dobrze usuwa sebum i makijaż. Jest łagodny dla skóry. Jeśli chodzi o niewysuszanie, to szczerze mówiąc, w tym miejscu nie mam pewności. Z jednej strony, po umyciu nim, skóra nie wygląda na wysuszoną, ba, może nawet widzi się jakieś nawilżenie. Przeczy temu jednak uczucia ściągnięcia, które towarzyszy zawsze wysuszającym kosmetykom. Sama nie wiem... Ze względu na to, że ma delikatne właściwości myjące, myślę że warto używać go ze szczoteczką do twarzy, i tak robię dla lepszego oczyszczenia. Ma ładny zapach zielonej herbaty. Dodatkowo czuje się w nim coś, co jest we wszystkich ziołowych kosmetykach w brązowych przezroczystych butelkach, typu kosmetyki od Babuszki Agafii. Trochę przypomina to babcine kosmetyki, albo jakieś białe, może rumiankowe mydło w kostce. Żel jest w butelce wyposażonej w bardzo wygodną pompkę. Wyciska ona odpowiednią, nie za dużą ilość produktu. Jest lekka w obsłudze i nie zacina się.

Przyjemny żel do mycia twarzy bez zaskakujących efektów. Dobre dozowanie za pomocą pompki. Delikatnie pachnie, z wyczuwalną nutą zielonej herbaty. Dobra cena. Poza tym nic specjalnego, żadnego efektu wow, neutralne działanie, nie nawilża i nie wysusza. Pieni się delikatnie, dobrze usuwa podstawowy makijaż.