Sylveco, Żel myjący do twarzy `Rumianek`

Perełka na naszym polskim rynku.... To nic, że śmierdzi !

Markę Sylveco uwielbiam i choć są też kosmetyki które mi się od nich nie sprawdzaja, ten żel do mycia to dla mnie hit.

Długo czaiłam się czy go kupić, ale w ostateczności skusiły mnie jego dobre opinie.
Żel rumiankowy zamknięty jest w szklanej ciemnej butelce z etykietą i opisem , jest bezbarwny dość gęsty jak na kosmetyk myjący o dość ostrym rumiankowym zapachu. Kwestia gustu, ale wiem, że wiele osób tych nadwrażliwych będzie drażnił. Zapach jest intensywny ale po paru użyciach nos się przyzwyczaja i nie ma tragedii.
Opakowanie z pompką, bardzo wygodne i higieniczne.



Żel ma dobry skład, genialnie oczyszcza z nadmiaru sebum, po jego użyciu cera wolniej się przetłuszcza. Domywa z codziennego brudu super, choć ma tendencję do ściągania skóry, więc warto od razu po myciu spryskać twarz hydrolatem lub nałożyć krem czy serum.
Podczas mycia nie pieni się przesadnie ale nieco szczypie w oczy, jeśli jakoś się do nich dostanie.

Mam cerę wrażliwą i ten żel pomimo tego, że po myciu ściąga nie przesusza jej ani nie podrażnia. Mam uczucie dobrze domytej twarzy, gotowej do dalszej pielęgnacji.
Łagodzi delikatnie wszelkie zmiany skórne, zmniejsza widoczność porów skóry , zmniejsza zaskórniki i nie powoduje wysypu niedoskonałości.
Myślę, że znajdzie uznanie wśród tłustych i mieszanych cer.

Dla mnie obecnie to hit i jestem z niego bardzo, bardzo zadowolona.
Jak mi się skończy czas na tymiankowy.

Kupujcie kobietki , naprawdę warto za tą cenę i skład wypróbować

Polecam❤️

Czytałam wiele dobrych recenzji przed kupnem produktu i w końcu musiałam spróbować! Żel ma ciekawą konsystencję, bardziej może oleistą (?) ale po wmasowaniu ładnie się pieni. Jest dość wydajny, jedna pompka wystarcza na umycie całej twarzy. Po umyciu czuć dokładne oczyszczenie, bez uczucia ściągnięcia, jednak polecam przy dłuższym stosowaniu za każdym razem po umyciu nanosić jakiś krem nawilżający... czy reguluje wydzielanie sebum? może trochę... jednak i tak bardzo polecam! świetnie oczyszcza!

No po prostu wow. Założyłam konto żeby wystawić mu 5 gwiazdek.

Opakowanie i wydajność - idealnie, jest wszystko co lubię i co cenię. Widać ile produktu jest w środku, u mnie nieumycie twarzy choć 1 dzień potrafi doprowadzić ją do okropnego stanu, z tego powodu bardzo lubię wiedzieć kiedy produktu zostało mało i trzeba zamówić nowy.
Gdy wyjęłam z paczki trochę się zdziwiłam jego rozmiarem, na początku myślałam, że może zamówiłam przypadkowo jakiś rozmiar podróżny bo wydawał się malutki. Wcześniej używałam głównie pianek czy żelów w tubie, które były dość sporych rozmiarów ale żel ten ma dokładnie tą samą pojemność co wszystkie poprzednie produkty do oczyszczania, których używałam - 150 ml. Żel w tubie przy myciu 2 razy dziennie wystarczy mi zwykle na 2 miesiące, ten żel myślę, że wystarczy nawet na 3 miesiące, bo ma pompkę. Na umycie twarzy wystarczy mi niecała pompka. Myślę, że będzie dość wydajny. Opakowanie moim zdaniem jest też po prostu ładne i estetyczne. Wad żadnych nie znalazłam, 5/5.

Zapach - widzę, że większość osób się na niego skarży, niektórzy nawet nie kupią go ponownie czy wystawiają słabe oceny tylko przez zapach. Zgadzam się, że jest specyficzny, mocny ale dla mnie osobiście jest on nawet przyjemny. Nawet gdyby nie był to dla takiego cudownego działania (które zaraz opiszę) zniosłabym nawet zapach starych skarpet jeśli mam być szczera. Podsumowując, zapach nie jest dla mnie wadą, a nawet trochę zaletą. 5/5.

Konsystencja - dość rzadka, ładnie się wszystko pieni, ogólnie nie wadzi mi nic, 5/5

Działanie - no i to jest po prostu szok. Przełom. Cud. Ideał. Kosmetyk roku. Kosmetyk dziesięciolecia. Tego szukałam pół życia. Już nigdy więcej innego nie kupię bo już lepiej być nie może. Sylveco, jestem chętna na kupno całej cysterny tego żelu.
Wszystko zaczęło się, gdy kupowałam w pewnej internetowej drogerii żel aloesowy na promocji, akurat skończył mi się też mój dotychczasowy ulubiony żel do mycia twarzy, ale w tej drogerii go akurat nie było więc wzięłam inny w podobnej cenie, padło właśnie na ten oto rumiankowy. Nie spodziewałam się cudów, wszystkie poprzednie żele, które przerobiłam nie przynosiły żadnych większych efektów. Po prostu nie pogarszały stanu mojej skóry i to mi wystarczyło. Ten żel dał efekty i to jakie, nie spodziewałam się, że po wprowadzeniu jednego kosmetyku za 20 zeta stan mojej skóry może się aż tak poprawić... Zaznaczam, że ostatnio nowy kosmetyk do mojej pielęgnacji wprowadziłam pod koniec maja, żadnych zmian w diecie, w stylu życia więc to wszystko co zaraz opiszę zrobił ten żel...
Już po pierwszym myciu widoczne efekty, wspomnę że było to mycie wieczorne czyli poprzedzone myciem olejem, konkretnie słonecznikowym. Nie wiem kiedy ostatnio moja skóra wyglądała tak czysto, kiedy ostatnio się czułam tak czysto na twarzy, jest uczucie porządnego oczyszczenia ale nie tak nieprzyjemne, suche, ściągające jak przy innych mocno oczyszczających żelach, że po prostu muszę sprintować do pokoju nałożyć coś na twarz albo mi ona odleci. Mimo, że skóra była oczyszczona to nie była chamsko obdarta ze wszystkiego. Przy poprzednich skutecznie oczyszczających żelach musiałam potem nakładać 500 warstw produktów, żeby się nie czuć jak wiór kokosowy, a z tym żelem wystarczy mi warstwa lotionu, żel aloesowy punktowo, krem i nic więcej nie trzeba. Skóra po użyciu, po osuszeniu ręcznikiem papierowym, jeszcze zanim cokolwiek na nią nałożyłam, była gładka jak po dobrym peelingu a ostatnio robiłam peeling jakieś 1,5 tygodnia przed pierwszym użyciem tego żelu.
Mam trądzik, mam zaskórniki, pryszcze zwykłe z jasnym czubkiem, które da się wycisnąć oraz pryszcze podskórne. Już po dwóch użyciach zwykłe pryszcze bardzo się uspokoiły, mogłam powiedzieć, że już nie są "aktywne" i są na etapie znikania. Pryszcze podskórne też się trochę uspokoiły.
Po kilku użyciach zauważyłam znaczną poprawę jeśli chodzi o zaskórniki, część wylazła a część wystarczyło tylko leciutko przycisnąć aby wylazły.
Moja facjata nabrała trochę zdrowszego i jaśniejszego kolorytu.
Zauważyłam też lekką poprawę jeśli chodzi o naczynka które mam na skrzydełkach nosa.
Teraz używam tego żelu już troszkę ponad tydzień i oczywiście nie mam nagle skóry jak po fotoszopie ale nie pamiętam kiedy ostatnio miałam tak czystą i piękną skórę... Chyba gdy miałam 10-11 lat, gdy mi się dopiero powoli zaczynał trądzik...
∞/5

Cena: 20 kilka zł, chyba nie muszę nic więcej mówić, 5/5

Skład: prosty, krótki lecz jak widać bardzo skuteczny. Nie wiem co to za magiczny kwas salicylowy oni tu dali, już używałam wcześniej inny żel z tym składnikiem i nie przyniósł żadnych efektów. Od teraz będę też zdecydowanie częściej sięgać po produkty z rumiankiem skoro tak działa na moją skórę. 5/5

Podsumowanie: moim zdaniem nie ma wad, to pierwszy żel, produkt do oczyszczania po którym poczułam i zobaczyłam różnicę i to jaką wielką, idealne opakowanie, idealne działanie, fajna cena, dla mnie produkt idealny i mogę śmiało powiedzieć, że wręcz przełomowy, jeśli się zastanawiacie nad kupnem no to już się nie zastanawiajcie, kupujcie, zatkajcie nos jak musicie, testujcie i życzę wam takich pięknych efektów jak u mnie!!!

Zużyłam już 5 opakowań, jestem w trakcie 6. W tym czasie zauważyłam znaczną poprawę stanu mojej skóry - mam mniej wyprysków, blizny szybciej się goją, skóra jest odświeżona i miękka w dotyku. Moim zdaniem dla skóry mieszanej, a zarazem wrażliwej sprawdzi się bardzo dobrze i zdecydowanie lepiej, niż żel Tymiankowy tej samej marki.

Zapach jest przyjemny i delikatny, a konsystencja lejąca. Używam go do zmywania mojego makijażu, zawsze myjąc twarz dwa razy - raz, aby zmyć makijaż, a drugi raz, aby dogłębnie oczyścić skórę. Nie podrażnia mnie, nie wysusza, a fajnie wszystko zmywa. Jak dla mnie idealny ;)

Rumiankowy żel to jest najlepsze moje odkrycie roku! Mam skórę trądzikową i jest on zbawieniem dla mojej skóry oraz mojego poczucia wartości. Odkąd zaczęłam go stosować trądzik zaczynał ustępować, nie pojawiały się nowe wypryski a jedynie zostały po starych przebarwienia. Nie zamieniłabym na nic innego to jest MUST HAVE! Każdemu kto ma skórę problematyczna polecam!!! Trzeba również pamiętać że jest to żel rumiankowy także taki ma zapach, dla niektorych jest brzydki ale sądzę że wart swoich cudów które robi na buzi :)

Jeśli ktoś oczekuje, że ten żel usunie trądzik albo, że ma pachnieć to niech go sobie odpuści. Jest to doskonały pomocnik w kompleksowej pielęgnacji twarzy tłustej/mieszanej, świetnie oczyszcza buźkę w 2 etapowym czyszczeniu - jako 1 etap stosuję wodę micelarną innej firmy. Sam nie da rady, gdyż w składzie są delikatne detergenty, a nie "zdzieracze", które nadmiernie wysuszają i podrażniają skórę. Prosty krótki skład z substancjami łagodzącymi też jest tutaj na plus, bo zmniejsza ryzyko uczulenia - dla skóry im mniej tym lepiej. Miałam zamiar wypróbować jeszcze żelu Duetusa (też z delikatnymi detergentami i kwasem salicylowym) i może kiedyś na próbę go kupię w jakiejś promocji, ale nie oczekuję, że znajdę coś lepszego. Sylveco zajmuje pierwsze miejsce w kategorii żelów do mycia twarzy i nie widzę sensu szukania dalej. Przy agresywniejszej pielęgnacji (kwasy, retinol) podrażnia.

Żel kupiłam ponieważ mam suchą i wymagającą dość mocno skórę, a jednocześnie mimo 30 lat na karku wciąż gości na niej trądzik. Stosowanie go nie należy do najprzyjemniejszej części dnia - on tak brzydko pachnie... Dodatkowo jak dla mnie to po prostu ściąga skórę. Ale fakt, oczyszcza całkiem nieźle. Niemniej zużyję i więcej po niego nie sięgnę - trądzik jak był tak jest, a stosowanie budzi smutek.

Kupiłam ten żel do mycia twarzy przez opinie na wizażu, teraz jest to mój ulubiony żel i nie zamienie go na inny. Usunął on wszelkie zaczerwienienia i wygładził moją skórę, dobrze oczyszcza, zapach nie jest powalający, ale po tygodniu używania jest się już przyzwyczajonym do rumiankowego zapachu.

Warty uwagi

Kupiłam ten żel do mycia twarzy bez większego namysłu. Okazał się być bardzo dobrym produktem. Delikatnie oczyszcza twarz, nie ściąga skóry, pozostaje ona nawilżona. Może nie pieni się jakoś bardzo ale nie ma problemu nawet ze zmyciem makijażu.

Jeden z najlepszych żeli do twarzy jaki miałem! Dzięki kwasowi salicylowemu pomaga wyciszyć trądzik, wygładza skóre, nie wysuszając jej, także zmniejsza ilość zaskórników zarówno zamkniętych i otwartych. Żel jest bardzo wydajny, a na dodatek tani. Jedyny minus to zapach.

Zakupiłam go online, bo marka Sylveco jest jedną z niewielu, które mogą zamówić do Norwegii za pośrednictwem znanego zagranicznego sklepu internetowego ( nie polskiego niestety ).
Wcześniej z powodzeniem stosowałam żel Vianek.

Sylveco rumiankowy nie przypadł mi jednak do gustu, w moim odczuciu zapach go na dzień dobry dyskwalifikuje i ta konsystencja.
Oczyszcza całkiem ok i nie przesusza, ale stosowanie go to jest męczarnia.

Dobry produkt do cery trądzikowej

Żelu do twarzy używam od dłuższego czasu. Jest bardzo wydajny. Zdecydowany plus to jego dobry skład i dobra cena jak na taki produkt. Nie podrażnia, nie zapycha, nie mam po nim dodatkowych wyprysków. Delikatnie myje o oczyszcza skórę. Zapach jest nie za mocny, rumiankowy, przyjemy. Bardzo dobry produkt do codziennej pielęgnacji skóry trądzikowej. Nie zauważyłam odblokowania porów, ale też nie zapycha ich więc to jest już plus. Powoduje wygładzenie skóry i przygaszenie zmian trądzikowych oraz rozjasnienie blizn potrądzikowych. Jeden z najlepszych żeli do mycia twarzy dla cery wymagającej. Jest mocny a jednocześnie Łagodny. Na pewno będę do niego wracać.