Bath & Body Works Twilight Woods EDT 

Zapach ten bardzo podobal mi sie w kremie do rak.Delikatny,cieply z wyczuwalna nutka wanilii.Kobiecy i w sam raz na zimowe dni.Zamowilam wiec perfumy ze strony online i jakze wielkie bylo moje zdziwienie kiedy zorientowalam sie,ze ten zapach ma niewiele wspolnego z zapachem kremu do rak z tej samej serii.Ten byl wyjatkowo ciezki,mdly-typowe perfumy "dla starszej pani".Probowalam go nosic kilkakrotnie,ale niestety przyprawial mnie o bol glowy.Nawet moj owczesny facet zwrocil mi uwage,ze zapach jest...zbyt ciezki.Nie ma tu mowy o urzekajacej woni delikanej wanilii-to po prostu smierdziuch z rodem mydlanych,ciezkich,zachdzacych w nozdrza zapachow.Oddalam starszej kolezance w pracy,ale nigdy nie wyczulam tego zapachu na niej....i wcale sie nie dziwie. Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: uzylam kilkakrotnie

Miałam bardzo duże oczekiwania co do tego zapachu. Miał być tajemniczy i lekko drzewny. Niestety rozczarowałam się strasznie :( Perfumy są słodkie w bardzo mdły sposób. Czuję w nich jakby zbyt przesłodzone mydło. Jakby ktoś na oślep zmieszał kilka słodkich, jadalnych nut z drzewnymi i mydłem lub proszkiem do prania. Czuję, że żołądek skręca mi się w supeł :/ Zapach okropny. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: rozpoczęte opakowanie 88ml