Ziołolek Klasyka Kosmetyki Pielęgnacyjnej, Krem nagietkowy z witaminą E do skóry wrażliwej i skłonnej do podrażnień 

Mam tłustą i trądzikową cerę, używam go od około 4 tygodni i zauważyłam, że wychodzi mniej syfków, szybciej znikają i przebarwienia delikatnie rozjaśniały, co według mnie jest bardzo dużym plusem. Sam krem ma według mnie dosyć przyjemny zapach, który nie utrzymuje się na skórze. Cena bardzo przystępna, kosztuje chyba 7zł w aptece, a starczy na długo. Jedynym minusem jest to, że jest dosyć tłusty i mogę go nakładać tylko na noc i po domu, bo inaczej się bardzo świecę, ale i tak według mnie bardzo warty uwagi, jeżeli ktoś ma problemy z trądzikiem.

Zakochałam się w tym kosmetyku. Trafiłam na niego, gdy moja skóra była bardzo podrażniona i przesuszona po stosowaniu peelingów. Dostałam próbkę i zaniemówiłam z wrażenia już po pierwszym zastosowaniu. Nałożyłam krem na noc zużywając całą saszetkę. Pierwsze wrażenie - gęsty, trochę tłusty. Wystraszyłam się, że mnie zapcha i przetłuści, co przy mojej skłonnej do wyprysków skórze byłoby tragedią. Po nałożeniu myślałam, że przykleję się do poduszki - ALE NIE! Wchłonął się baaardzo szybko pozostawiając skórę bardzo miłą w dotyku. Rano super efekt! Złagodził podrażnienia, brak łuszczących się "placków". Używam go bardzo często, na zmianę z innym (lekkim) kremem - w zależności od stanu mojej skóry. Nakładam go również rano, pod makijaż. Wystarczy odczekać aż dobrze się wchłonie i nie powoduje przetłuszczania w ciągu dnia. Używam tego produktu od: 3 m-cy Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

Po raz kolejny piszę recenzję tego kosmetyku. Zaczęłam go używać jeszcze w zimie i wtedy stosowałam go raczej po to, żeby zabezpieczyć się ( choć w minimalnym stopniu ) przed zimnem. Krem jest gęsty, tłusty, idealny właśnie na taką porę roku. Teraz wróciłam do niego, ponieważ mam przesuszoną skórę i ratuję się wszystkim, co może mnie ukoić (dlatego testuje dużo produktów do skóry suchej i wołającej nawilżenia ). Ten krem jest genialny. Pomimo tego, że jest gęsty, to bardzo dobrze rozprowadza się po twarzy. Niestety cera się świeci, ale stosuje na noc albo wtedy gdy nie wychodzę z domu. Bardzo dobrze nawilża, suche skórki znikają. Nie zatyka porów. Super działanie jak za taką cenę. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Mam bardzo suchą, cienką skórę z tendncją do łuszczenia się i podrażnień. Od dawna szukam więc kremu nawilżającego do mojej cery. W końcu trafiłam na ten kosmetyk. W czasie zużywania pierwszego opakowania byłam nim zachwycona! Dobrze nawilżał, szybko się wchłaniał, nie pozostawiał tłustej warstwy dzięki czemu w krótkim czasie po jego nałożeniu mogłam nakładać puder i skóra nie łuszczyła się. Do tego miał ładny taki "witaminowy zapach". Zachęcona, kupiłam więc drugie opakowanie. Niestety moja skóra zaczęła się buntować. Po nałożeniu kremu na noc rano budziłam się z opuchniętymi, swędzącymi powiekami i spojówkami. Okazało się że krem zaczął wywoływać u mnie uczulenie:(- zapewne nagietek jest winowajcą. Powiem tak- jeśli masz podobną cerę do mojej warto wypróbować ten krem. Ja byłam z niego bardzo zadowolona i żałuję, że wystapiło u mnie uczulenie. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1,5