Equilibra Aloe Tonico Łagodny tonik z 20% aloesu

Spodziewałam się czegoś lepszego. Myślałam, że trafiłam i kupiłam dobry tonik w dosyć przystępnej cenie z fajnym składem, zwłaszcza, że o marce Equilibra slyszałam wiele pochwał. Opakowanie jest wygodne i nie ma z nim problemów. Zastrzeżenia mam jednak do zapachu – jak naprawdę nie przeszkadzają mi zapachy w kosmetykach, tak ten jest okropny. Dopóki się nie przyzwyczaiłam to ten zapach był bardzo ostry i chemiczny. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale widzę po innych opiniach, że nie dostałam trefnej sztuki. Jeśli chodzi o rezultaty to powiem szczerze... nie ma żadnych. Zużyłam już ¾ opakowania i nie widzę ani redukcji zaczerwienień i podrażnień, ani nawilzenia (wręcz mam wrażenie, że ściąga cerę, co mi się nie podoba i nie tego oczekiwałam). Na plus jest jednak skład. Co by nie mówić to składem na tle innych toników wypada dobrze – nie ma alkoholu w składzie ani żadnych mocnych konserwantów. Niestety na minus w połowie składu są perfumy, które również mogą być powodem nieprzyjemnego zapachu produktu.

Kupując ten kosmetyk myślałam o przeciwzapalno-nawilżającym działaniu aloesu oraz oczaru wirginijskiego, który również jest w składzie. I tutaj niestety atuty tego kosmetyku się kończą. Nie wiem, czy miałam ,,przyjemność" mieć kiedykolwiek jeszcze gorszy tonik, ale ten to jest bubel nad wszystkimi bublami. W działaniu wysusza, jest komedogenny oraz powoduje kaszkę. Moja skóra na następny dzień była pełna małych krostek, z którymi nie mogłam sobie poradzić. Za tę cenę są o wiele lepsze toniki, które pomagają, a nie szkodzą. Equilibra ostatnio naprawdę się pogorszyła i do jej kosmetyków nie zamierzam póki, co wracać.

Plastikowa buteleczka zawiera 200 ml zielonego toniku o typowym zapachu aloesu. Rzeczywiście tak jak obiecywał producent w składzie nie znajduje się alkohol. Zaaplikowany produkt na wacik kosmetyczny pozwolił na delikatne stonizowanie cery. Głównym składnikiem jest aloes tak więc przy każdorazowym tonizowaniu cery czuje świeżość oraz ulgę. Produkt pozostawia po sobie gładką serem z nutką nawilżenia, a przede wszystkim matową. Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.

Kupiłam w Hebe. Jest w porządku, ale to nic szczególnego. Taki zwykły tonik na bazie aloesu. Nie podrażnia, pachnie bardzo delikatnie i świeżo. Średnio tonizuje. Pozostawia skórę nawilżoną. I niestety buzia w mgnieniu oka mi się po nim przetłuszcza. Niezbyt dobrze radzi sobie z domyciem resztek makijażu. Tonik mało wydajny. Nie odświeża. Nie kupię ponownie. Takie działanie zwykle mają tańsze produkty.

Po raz pierwszy sięgnąłem po ten tonik dwa lata temu, kiedy poznałem (dzięki testowi od Wizażu) krem i serum tej marki. Wówczas postanowiłem wypróbować też tonik. Od tego czasu w miarę regularnie go kupuję. Opakowania trafiają się mi prostokątne, zamykane na klapkę. Sam tonik jak dla mnie jest przyjemny w użyciu. Nie zauważyłem, aby pozostawiał lepką warstwę na skórze. Nigdy też mnie nie uczulił i nie podrażnił. Kosmetyk przyjemnie odświeża, nawilża suchą skórę, zmiękcza ją i koi. Przyjemnie też odświeża twarz. Podoba się mi też świeży, wyczuwalny zapach. jak wspominałem, w miarę regularnie go kupuję , choć cena - jak na tonik- jest dosyć wysoka. Polecam.

Delikatny produkt, łagodny dla skóry, nie podrażnił, dość wydajny. Bez parabenów. Mam jednak uwagę i nie kupię go ponownie- mianowicie nie wiem czy u wszystkich, ale u mnie pozostawia po użyciu taką warstewkę, jakby film. To mi się nie podoba..w ostateczności można zmyć go wodą ale przecież nie o to chodzi

Do zakupu tego toniku przekonał mnie jego dobry skład. Do tego lubię kosmetyki z aloesem, który fajnie nawilża i koi. Wg informacji producenta, produkt wolny jest od alkoholu, parfum, parabenów i petrolatów, parafiny i oleji mineralnych. 98% składników naturalnych, w tym 20% czystego aloesu. Przeznaczony dla cery wrażliwej, testowany dermatologicznie, delikatny, nie wywołuje podrażnień. Same superlatywy! Czego chcieć więcej? Tu kończy się bajka, a zaczyna rzeczywistość... Delikatny? Zdecydowanie nie. Nawilżający? Wręcz przeciwnie! Zacznę od zapachu, który jest daleki od orzeźwiającej woni aloesu. Chemiczny, dziwny, nieprzyjemny. Przyjemność stosowania żadna. Pierwsze użycie poskutkowało uczuciem ściągnięcia. Po drugim doszło pieczenie i zaczerwienienie skóry. Z każdym kolejnym zastosowaniem tego toniku było coraz gorzej. Twarz piekła, skóra czerwona i gorąca przez kilka godzin. Zaczęły pojawiać się wypryski. ( normalnie ich nie miewam) Zaledwie po tygodniu stosowania tak przesuszył mi skórę na policzkach, że dosłownie łuszczyła się. Oczywiście wylądował w koszu. Jak dla mnie najgorszy tonik, jaki kiedykolwiek miałam. Dodam, że nie jestem uczulona na aloes, moja skóra jest mieszana, bez tendencji do nadreaktywności. Zagadką jest dla mnie, potencjalnie dobry skład tego produktu.

Jako nadwrażliwiec trochę bałam się tego toniku, bo wiadomo, że aloes może uczulać. A teraz żałuję, że wcześniej się z nim nie zaprzyjaźniłam. Zużyłam już 2 opakowania, żadnego uczulenia ani podrażnienia nie uświadczyłam. Wręcz przeciwnie, tonik jest niezwykle delikatny dla skóry, nawilża. Jest wydajny. Zapach lekki, przyjemny, nie przeszkadza. Natrafiłam na dwa różne opakowania. Skład chyba ten sam. Mnie bardziej odpowiada butelka widoczna w tytule, obła, bo prostokątną nieco gorzej trzyma się i ma małą delikatną nakrętkę na klik, mam wrażenie że zaraz oderwie się. Minusem jest słaba dostępność.

Zdecydowanie jeden z moich ulubionych toników. Pozostawia dosyć specyficzny efekt na skórze, jakby tłustą powłokę, lecz po chwili się wchłania. Zauważalny efekt nawilżenia cery, co bardzo rzadko spotykam w tonikach, równocześnie bardzo fajnie oczyszcza twarz z resztek makijażu czy brudu. Buteleczka jest dosyć wydajna, nie potrzeba go dużo wylewać na wacik. Można spokojnie przewozić, opakowanie nie otwiera się i nie wylewa. Zdecydowanie jestem na tak, warto spróbować. Posiadam cerę tłustą, trądzikową.

Do póki go nie poznałam wiele toników jakie używałam podrażniało moją skórę. Miałam zaczerwienienia, piekła mnie skóra, dlatego szukałam czegoś z dobrym, naturalnym składem. W drogerii został pleciony mi on (Łagodny tonik z 20% aloesu). I faktycznie od tamtej pory gości w mojej codziennej pielęgnacji na przemian z tonikiem od Solverx. Equilibra tonik jest delikatny dla mojej skóry, koi ją i nawilża. Posiada bardzo dobry skład w którym znajduje się 20 % wyciągu z aloesu. Dobry skład to podstawa dla mnie, a Equilibra to spełnia! Do tego dobrze oczyszcza cerę z ewentualnych resztek makijażu. Jego zaletą jest również wydajność, jedno opakowanie starcza mi z reguły na ponad miesiąc (używam 2x dziennie). Podsumowując tonik jest godny uwagi, w atrakcyjnej cenie. Serdecznie polecam go osobom, które podrażniają inne produkty. Ten z pewnością nie zawiedzie!

Tonik używam od kilku miesięcy ale jest dla mnie hitem i nie wyobrażam sobie go nie używać. Jak toników nie lubiłam i nie używałam tak ten muszę mieć! Moja mieszana cera z niedoskonałości jest bardzo trudna w pielęgnacji i ciężko mi znaleźć coś co dogłębnie oczyści skórę, nawilży ja i nie obciąży przez co mam więcej wyprysków. Tonik używam rano i wieczorem, jest wydajny a po jego nałożeniu czuć na twarzy jak pięknie wchłania się w skórę. Jest bez alkoholu i dzięki temu nie podrażnia mojej skóry, to naturalny delikatny produkt na bazie aloesu działa kojąco na moją skórę. Skóra stała się jędrna i szybciej wraca do równowagi gdy mam jakiś wyprysk. Warto po niego sięgnąć nie jest drogi w bardzo godny uwagi. Przeznaczony jest dla skóry wrażliwej ale moim zdaniem do cery mieszanej jest również idealny.

Zazwyczaj toniki oceniam na 4-5/5 gwiazdek. Są wydajne, mają mniej lub bardziej wygodne opakowania i gorsze, lub lepsze składy., ale większość mi się sprawdza. Rzadko trafiam na zły tonik. W zasadzie ostatni taki przytrafił mi się rok temu. Było to jakieś chemiczne świństwo napakowane dziwnymi rzeczami. Efekt jednak uzyskałam nim podobny do efektu po użyciu toniku Equilibra. Kosmetyki marki Equilibra kojarzę raczej dobrze. Z szamponów byłam zadowolona. Z żelu do twarzy również. Zdziwiona jestem bardzo, jakiego gadatka dorwałam tym razem, ale od początku. Jest to kosmetyk specyficzny. Teoretycznie ma być łagodny, a jednocześnie... usuwać pozostałości makijażu i zanieczyszczenia bez potrzeby spłukania? To brzmi jak micel. Ma pozostawiać skórę gładką i jędrną, a pozostawia oblepioną tłustym filmem. Tonik jest dość mocny wbrew pozorom. Odczuwałam to specyficzne ściągnięcie skóry po jego aplikacji. Niestety na dodatek podrażnia. Na dłuższą metę zaś wysusza i powoduje zwiększenie liczby niedoskonałości (tak, to na pewno jego wina; mam tak dobraną od lat pielęgnację, że gdy coś się psuje, wiem, że to kwestia nowości). Dodatkowo ma taki bardzo mocny, chemiczny zapach, który przyprawia mnie o mdłości. Nie polecam.

Tonik jest dostępny w promocji na https://strefawow.pl/ po wpisaniu kodu wow01 jest dostępny 10% taniej (pierwsze zakupy). Toniku używam od kilku tygodni. Mam cerę wrażliwą, naczynkową dojrzałą. Sprawdza się znakomicie jako zakończenie demakijażu. Tonik bardzo skutecznie wycisza skórę. Nawilża ją i lekko odżywia. Po kilku tygodniach stosowania produktu skóra jest gładsza i mniej wysuszona. Jest to jeden z niewielu tego typu produktów, który daje efekt wyciszenia skóry z jednoczesną poprawą jej nawilżenia i ogólnej kondycji. Polecam gorąco i tonik i stronę https://strefawow.pl/ pełen profesjonalizm w obu przypadkach!!!-10% na pierwsze zakupy na https://strefawow.pl/ Kod - wow01 ważny do końca roku.

Tonik przez przypadek wpadł do mojego koszyka z zakupami i na stałe osiedlił się w kosmetyczce. Ma super skład, nie podrażnia, nie uczula. Jest delikatny, ale skuteczny. Zapach cudowny!!!!!!!!!!!

Tonizacja skóry to etap obowiązkowy i ostatni (przed nałożeniem mazideł nawilżających) w mojej pielęgnacji. Nie wyobrażam sobie jego pominięcia, gdyż jest takim dopełnieniem, kropką nad "i" codziennego rytuału demakijażu czy porannej toalety. Recenzowany może nie jest moim ulubieńcem jeśli o tego typu kosmetyki chodzi, ale dobrze spisuje się w swojej roli. Jest przede wszystkim bardzo łagodny dla skóry. Sprawdzi się więc u wrażliwców. Ładnie tonizuje skórę, usuwając z niej resztki makijażu z którymi np żel nie do końca sobie poradził. Odświeża, wygładza i zmiękcza skórę przygotowując ją na dalsze pielęgnacyjne zabiegi. Nie podrażnia jej, nie uczula ani nie zapycha. Minusem natomiast jest fakt, że dość długo wchłania się w skórę, pozostawiając na niej przez jakiś jeszcze czas lepkawy film.

Kosmetyki Equilibra z reguły sprawdzają się umnie. Tak więc liczyłam na to, że i tonik spełni moje oczekiwania, ze względu na zawartość aloesu. I tak po pierwsze, zapach, to nie jest zapach aloesu, coś podobnego, już mi się to nie podoba. No dobrze, zapach to kwestia gustu, mnie się podoba zapach olejku Isany, większości nie. No i tak jest w tym przypadku. Po drugie: mam jakieś takie przekonanie, że tonik nie powinien się pienić, a ten pieni się i to całkiem "nieźle". Nie pasuje mi to. Fakt, że tonik nie ściąga cery po aplkacji, trochę jednak się lepi i to też ciężko mi strawić. Takich rzeczy to ja w tonikach akurat nie toleruję, niestety. Jak na standard pojemność, nie był wcale taki tani, to go wykorzystam, ale będzie to jedyne i ostatnie opakowanie tego kosmetyku.

Dodam, ze bardzo lubie marke Equilibra, a moja przygoda z nia zaczela sie wlasnie od tego toniku :). Szukalam jakiego kolwiek i trafilo na wlasnie Ten :). Koszt okolo 13zl, apteka Ziko. Doskonale oczyszcza skore twarzy, delikatnie ja nawilza, nie zapycha i nie zawiera alkoholu. Twarz pozostaje orzezwiona, mila w dotyku, aloes lagodzi podraznienia, a do tego wspaniale pachnie :). Kocham zapach tej marki ❤️ Polecam do przetestowania :), napewno kupie ponownie.

Przypadkowo w drogerii kupiłam płyn mincelarny equalibra, skuszona ciekawym opakowaniem i super opiniami na temat właściwości aloesu . Po kilku zachwytach dokupiłam tonik który jest rewelacyjny. Nie klei się, nie zatyka porów, fajnie odświeża, daje skórze ukojenie. Super skład. Nie chcę innego.