Amargan Hair Therapy Oil Kuracja odżywcza i nabłyszczająca w olejku

Preparat o esencjonalnej, tłustawej i nieco lepkiej konsystencji. Z obietnic wywiązuje się połowicznie... Moim zdaniem cena 56 zł za 30 ml to lekka przesada, kosmetyk o zbliżonym składzie można mieć za mniej niż 20 zł przy tej samej pojemności (zdaje się Marion ma coś podobnego w ofercie). Dodatek oleju z pestek winogron i olejku arganowego wielkiej różnicy nie czyni, gdy dominują silikony... Zresztą cena czystego olejku arganowego również jest sporo niższa niż tego silikonowego nabłyszczacza. Szkoda, że na stronie producenta nie ma podanych składów... Nie wiem czy pomaga przesuszonej skórze głowy, bo mam skłonność do przetłuszczania, więc nie wcieram go przy nasadzie włosów. "Olejek" nakładam od 2/3 długości, skupiając się na końcówkach, w ilości 2-3 kropel (włosy gęste, za łopatki), uprzednio rozcierając go w dłoniach. Mogę natomiast zgodzić się z tym, że nadaje połysk, zmiękcza, zapobiega puszeniu i ułatwia rozczesywanie. Czy wzmacnia i odżywia...? Hmm... na pewno krzywdy nie zrobił, jednak nie polegałabym na nim, tak jak na odżywce. Bardziej maskuje niż regeneruje. Zapach "olejku" jest bardzo intensywny, perfumeryjny i sztuczny. Nie podobał mi się od początku, zdecydowanie za mocny. Wydajny, to prawda. Dodatkowo szybki i wygodny w użyciu, ale tak jak wspomniałam są tańsze, tak więc nie kupię ponownie. Używam tego produktu od: 3 m-cy Ilość zużytych opakowań: 1 op.

Olejek ten stosowałam kilka miesięcy oczekując na jakiś permanentny efekt, regenerację włosów, lecz niestety jego działanie jest chwilowe. Owszem, zapach jest cudowny, włosy ujarzmione, błyszczące i co ważne NIETŁUSTE! ...mimo wszystko brak tego długotrwałego działania. Polecam osobom, którym zależy na pięknie wyglądających, pachnących, i puszystych włosach zaraz po myciu i wysuszeniu. Niestety olejek, tak świetnie reklamowany przez przedstawicieli ma baaardzo dużą konkurencję (dużo tańszą z resztą). Ogólnie liczba olejków arganowych w drogeriach rośnie jak grzyby po deszczu, a przy tym są one bardziej dostępne. Reasumując, Amargan nabłyszcza i pomaga w stylizacji ale nie odżywia i nie regeneruje. Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 5 x 10 ml

Wpadlam na ten olejek przypadkiem. Olejowanie wlosow podczas ciazy stalo sie dla mnie uciazliwe wiec zaniechalam i zastapilam czyms nieco latwiejszym i przyjemniejszym w \'obsludze\'. Uwielbiam ten olejek/odzywke za to, co robi z wlosami - sa miekkie, elastyczne, przyjemne w dotyku. Obawialam sie obciazenia bo mam raczej cienkie wlosy, ale nalozony na wilgotne wlosy wchlania sie calkowicie i nie zostawia tlustego osadu. Ulatwia rozczesywanie. Jest to produkt bardzo wydajny, nie trzeba wiele by nalozyc na wlosy. Mam wlosy sredniej dlugosci - wyciskam na reke kropelke wielkosci grochu i rozprowadzam na wlosach. Dobrze spisuje sie tez na sucho - nakladam na koncowki. Pachnie ladnie i bardzo delikatnie - jest to niewatpliwie plus. Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 30ml

Amargan Hair Therapy Oil to rewelacyjny olejek, który pięknie wygładza włosy oraz profesjonalnie dba o ich końcówki. Włosy nie puszą się, są pięknie wygładzone a przede wszystkim nawilżone. Ważną zaleta jest tez niepowtarzalny zapach produktu, który pozostaje na włosach jeszcze przez długi czas... Przede wszystkim opakowanie jest bardzo wydajne przez co starcza na długi czas. Używam tego produktu od: lipca 2011 Ilość zużytych opakowań: 3 duże opakowania (100ml każde)