Vipera Rendez - Vous, Szminka do ust 

Nigdy nie miałam żadnego kosmetyku z tej firmy dlatego postanowiłam kupić jakiś produkt aby poznać tę markę wybór padł na te szminki z tej serii które na chwilę obecną są dostępne w dwóch wersjach nowszej i starszej -inne opakowania i kolory ,ja zakupiłam obie wersje w małej prywatnej drogerii na rynku Wersja starsza ma opakowanie w kolorze srebrnym ozdobiona tulipanem wybrałam nr 64 pudrowy chłodny róż o satynowy blasku Wersja nowsza ma czarne opakowanie w różowo- pomarańczowe prostokąty wybrałam nr 81 Lavish różowy kolor o ciepłej tonacji kolor jest przejrzysty z ciemnofioletowymi drobinkami

Nie zachwyciła mnie jakoś specjalnie, odcień który kupiłam jakoś się w nim nie widzę więc oddałam siostrze ale ogólnie ma bardzo ładne opakowanie, wygodna w użyciu i nie ma nie przyjemnego zapachu jak niektóre bardzo wydajna i nie jest droga

Nie są to typowe szminki. takie nawilżające mazidełka, może szminko-błyszczyk, może taki balsamik. Efekt na ustach jest delikatny. Bardzo dużo delikatnych odcieni: cielistych, beżowych i różowych. Pomadki tworzą delikatną poświatę na ustach. Kolor 64 to róż - dość neutralny, nie jest intensywny, ładnie wygląda na opalonej cerze, delikatnie ożywia kolor ust, bez smaku - dla mnie to duży plus; szminki Celia mi np. nie smakują, a z Rendez-Vous na ustach mogę spożywać posiłki i popijać kawę. Trwałość - tu niestety wypada słabo, cały czas domalowuję usta, podobnie jest z wydajnością - znika w ciągu kilku tygodni. Z pewnością wypróbuję jeszcze beżowe odcienie. Szminki mogą spodobać się osobom, które stawiają na lekkie podkreślenie ust i do tej pory używały błyszczyki. Szminki można kupić przez internet lub znaleźć w małych drogeriach z polską kolorówką.

ZALETY: -przyjemny zapach -gama kolorystyczna -ładne opakowanie -nawilżenie WADY: -cena nie jest adekwatna do jakości za którą płacimy -dostepność -są za kremowe więc trudno nimi się maluje -nie utrzymują sie długo Używam tego produktu od: 3 lata Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Od wielu lat szukam szminki nude. Takiej, która w żaden sposób nie różniłaby się kolorem od koloru mojej skóry, ale żeby nie wyglądała też, jakbym pomalowała się podkładem na ustach. I po pozytywnym artykule jednej z blogerek, postanowiłam zamówić na stronie firmy taką własnie. Plusy to cena i naprawdę idealnie dobrany kolor. Minusy to opakowanie i trwałość. Tylko jedna uwaga, która mi za bardzo nie przeszkadza, szminka z nazwy jest matowa, ale nie jest w sumie nawet satynowa. Trochę się jednak świeci, ale to nie psuje efektu. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Kolor jest za mało intensywny. Szminka pozostawia grudki podczas aplikacji (zbija się), nadaje dziwny połysk. Usta faktycznie są nawilżone, ale na krótko. Szminka jest bardzo nietrwała. Używam tego produktu od: dwa lata Ilość zużytych opakowań: jedno

Nigdy nie miałam przebogatej kolekcji produktów do ust. Nigdy się też do nich nie przywiązywałam, bo zawsze znalazłam jakąś wadę "obrzydzającą" użytkowanie. Pomadki z tej serii zauważyłam u babci: miała dwa "ogryzki". Jeden kolor całkowicie mi nie pasował, ale drugi, za pozwoleniem babci, sobie wzięłam. Już po pierwszej aplikacji po prostu się zakochałam. Obecnie posiadam dwa odcienie: 71 oraz 64. Uwielbiam w tych szminkach wszystko od a do z. Przede wszystkim bardzo odpowiada mi masełkowata konsystencja, która nie znienia się z upływem czasu. Kolory są bardzo twarzowe, a paleta ciekawie skomponowana. Szminki na ustach są lekko transparentne, wykończeniem przypominają błyszczyk. Wyglądają bardzo naturalnie i idealnie pasują do leciutkiego, dziennego makijażu. Trzymają się na ustach całkiem długo i schodzą raczej estetycznie - po prostu kolor traci na intensywności. Bardzo w nich cenię to, że nie wysuszają mi ust, a wręcz nawilżają. Do tego mają śliczne i praktyczne opakowania. Nie wyobrażam sobie nie mieć tych małych skarbów w mojej kosmetyczce. Używam tego produktu od: dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań: dwa w trakcie

Szminki używam od niedawna. Podoba mi się. Moim zdaniem jest delikatna i nie jest to jej wada, jak piszą inne recenzentki. Nie daje mocnego krycia, ale za to wygląda naturalnie. Trochę nietrwała, ale mi to nie przeszkadza. Bardzo ładna kompozycja kolorów. Nie mogłam się zdecydować, kiedy ją kupowałam. W dodatku cena jest bardzo atrakcyjna. Moim zdaniem jest to dobrej jakości kosmetyk. Nie powala - to fakt, ale za te pieniądze jak najbardziej sądzę, że jest ok. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Mam szminkę w nr. 70(pastelowa brzoskwinia,bardzo jasna). Plusy: +przyjemny zapach +ładne opakowanie +kremowa konsystencja Minusy: -okropnie miękka,złamała sie po kilku użyciach -nietrwała,szybko znika z ust -mam ciemny pigment w ustach,więc muszę nałożyć jej więcej,żeby otrzymać jakiś efekt krycia,ale wtedy niestety szminka warzy się na lini ust -zbiera się w załamaniach -kolor wygląda bardzo sztucznie Dla mnie okropny badziew.Jeszcze jej nie wyrzuciłam,bo nie lubię marnować kosmetyków i smaruje się nią czasami w domu,jak nigdzie nie wychodzę.Nie polecam.W tej cenie można znaleźć lepszy produkt.

Ze względu na kolor jestem zmuszona:) ją kupować. Szukałam i szukałam czegoś podobnego ale niestety jakoś mi się nie udało, no może jeszcze coś z Inglota by się znalazło. Mam odcień 67 delikatny beż- odcień nude, jak dla mnie idealny. Póżniej nakładam delikatny błyszczyk i wszystko wygląda idealnie:) szkoda że nie może trwać wiecznie :-/ Z trwałoscią pomadki bywa różnie, ogólnie mogłoby być lepiej. Zdarza sie że zbiera się w kącikach ust albo po prostu pośrodku sie zjada na końcach ust zostaje. Niestety nie wygląda to za estetycznie więc czasami trzeba szybko zetrzeć usta. Niestety zdarzyło mi się że pomadka przełamała sie a było jej jeszcze troche i nie trzymałam jej w cieple. Cóż zakupiłam nowa:( Nie wysusza mi ust. Mnie nie podkreśla suchych skórek ponieważ nie mam takiego problemu ale podejrzewam że może to robić gdyż konsystencja jest dosyć gęsta i kremowa i może sie tak dziać. Jestem w stanie wydać te 16 zł, chociaż wolałabym aby była tańsza ale cóż... i tak kupuję. Podsumowując: kupuję ze względu na kolor. Używam tego produktu od: dwóch lat Ilość zużytych opakowań: dużo

Posiadam dwa odcienie. 72, który jest pięknym brzoskwiniowym koralem oraz 66 - chłodny, trupi róż. Pomadki są raczej tanie. Przyjemnie ślizgają się po wardze. Dają także ładne, mokre wykończenie bez żadnych drobinek. Opakowanie wręcz urzeka. Bardzo fajny jest patent koloru pokazanego na opakowaniu. Moje usta są raczej zadbane. Nie mam problemu z ich nawilżeniem lub suchymi skórkami. Szminka nie sprawia problemów. Do czasu. Schodzi niby równomiernie, ale resztki koloru zbierają się tam, gdzie kończy się "właściwa warga", a zaczyna ta od strony zębów. Nie wiem jak to dokładniej ująć. Nie wygląda to zbyt estetycznie. Do tego pomadka jest raczej nietrwała. Podsumowując: + opakowanie + kolory + formuła + nasycenie koloru + cena + zapach +/- dostępność - nietrwała - momentami wysusza usta - zbiera się w załamaniach na ustach Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: w ciągu dwóch

Mam kilka szminek Vipery z serii Just Lips i bardzo, bardzo je sobie chwalę. Wpadły mi w oko szminki Randez-Vous - mają ciekawą, pastelową gamę kolorystyczną, zasadniczo większość to rozmaite odcienie nude (w różach, beżach, odcieniu kremowym), więc zdecydowałam się przetestować nr 64 (jasny, cielisty neutralny róż). Niestety, szminka z gatunku tych, co tylko ślizgają się po powierzchni ust. Nie barwi ust, nie trzyma się ich powierzchni, podkreśla załamania i suche skórki, nie kryje, ale widać ją (nie ma efektu półprzejrzystości, szminka nierówno zbiera się w niektórych miejscach) i jest bardzo nietrwała. O ile naprawdę lubię fajne moim zdaniem szminki Just Lips Vipery, ta jest nietrafiona. Z odcienia (dla mnie jako lekkie nude) jestem zadowolona, smak byłby też do zaakceptowania (choć wolę mniej natarczywe w smaku produkty, ta szminka smakuje i pachnie jakby owocowo, z wyraźną nutą... no, szminki). Ale trwałość i krycie - nie polecam. Stosuję jako podbicie koloru na usta pokryte błyszczykiem, dzięki czemu szminka rozpuszcza się i nie daje tego okropnego efektu zbierania się w załamaniach. Nie ma jednak co skazywać całej produkcji Vipery - powtórzę, inne ich szminki są o niebo (dwa nieba) lepsze! Używam tego produktu od: kilka dni Ilość zużytych opakowań: jedno

Mam odcień 66 (chłodny blady róż) oraz 78 (coś na pograniczu ciemnej fuksji/oberżyny/bordo - piękny odcień, którego nie znalazłam jeszcze w żadnej innej firmie, gwóźdź mojego studniówkowego makijażu). + eleganckie i trwałe opakowanie + świetna gama kolorystyczna + cudowny zapach + dość trwała jak na niezbyt wygórowaną cenę + kremowa + nie wysusza + wykończenie nie jest tempę, matowe, tylko satynowe (aczkolwiek nie daje efektu miękkich ust) - lepiej nakładać ją na zadbane usta bo może podkreślać suche skórki, szczególnie jasne kolory - znika zbierając się trochę w kącikach ust i w pograniczu wewnętrznej i zewnętrznej części warg Pomimo tych dwóch małych minusów lubię tą pomadkę i tą serię, aż chce się malować i kupować inne kolory! :) Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 2 szminki

Ta pomadka jest lepsza od drogich pomadek. Inne pomadki o podobnej trwałości, np revlon czy pupa, bardzo wysuszają usta, a ta nie. + kolor utrzymuje się cały dzień, nie blaknie, nie rozmazuje się + ma doskonałą, kremową konsystencję + piękna gama kolorystyczna + ładne opakowanie + cena Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam ją szukajac czerwonej szminki. Mozna sie zakochać w tym kolorku! :) Na opakowaniu wydaje sie brudna wyblakła czerwień, nie jest ona ani za mocna ani za słaba - genialna wręcz! Kupiłam ją za okolo 20 złotych jakoś w hurtownii kosmetycznej, nie zaluje bo jest soczysta i elegancka nie tylko na okazje... aj zachwycona jestem nią :) ! + trwala na ustach (mozna lizac etc, wciaz bedzie) + opakowanie eleganckie + nie otwiera sie sama + solidnie wykonane wzory + polysk + nawilża + dobra konsystencja + malujemy jak masłem po bułce + ma słodki przyjemny zapach + cena jest kuszaca :) - nie zauwazylam :) PS. dołączam swatch\'a :) Używam tego produktu od: stycznia Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Kupiłam zupełnie przypadkowo,nie potrzebowałam szminki bo mam 5 innych ale oglądałam co było na ladzie w sklepie i trafiłam akurat na nią.Kupiłam kolor 67-taki cielisty,wygląda jak podkład ^^ szukałam naprawde baaaardzo długo szminki w takim kolorze i nareszcie ją mam <3 Plusy: -jak wspomniałam-cudowny kolor *.* -cena,śmieszna bo 15zł tylko :D -nie wysusza Minusy: -trwałośc-typowa jak na taki rodzaj szminek...tylko te w flamastrze trzymają sie kilka godzin,tą trzeba co 1-2h poprawiać i po piciu i jedzieniu -troszczke podkreśla suche skóki no ale przynajmniej wiem kiedy robić peeling :P

Daje 3 gwiazdki ponieważ brakuje jej troche do ideału, ale za tak niską cenę, naprawdę nie ma co narzekać i uznałam, że nawet nie ma sensu wymieniać jej minusów. Do zakupu zachęciło mnie ładne opakowanie oraz spory wybór kolorów w obliczu którego się pogubiłam. Posiadam odcień 64 dość blady róż, niestety dla mnie troszkę nie trafiony, za jasny. Po ok. 3 h znika z ust w moim przypadku całkowicie, ale cóż jakość adekwatna do ceny. Jest to najtańszy produkt do ust na chwilę obecną jaki posiadam w swojej kolorówce, aczkolwiek nie jest taki zły w porównaniu do droższych szminek dlatego warto go przetestować. Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

* Zgadzam się z tym ,że podkreśla suche skórki ale po uprzednim ,dobrym przygotowaniu ust do malowania, nie mam zastrzeżeń. * Cudowne jest to ,że szminka jest matowa i wszystkie odcienie są pastelowe. Czyli największy hicior tej wiosny. * Na mrozie nie &quot;zastyga&quot; sztucznie na ustach. * Przy piciu czy jedzeniu, delikatnie zaczyna znikać, nie robiąc ciężkiego efektu mało estetycznych ust. Uważam ,że kosmetyk pokrywa sie z ceną. Używam tego produktu od: 2 miesięcy. Ilość zużytych opakowań: 1 całe.