Palmolive Ayurituel, Energy Shower Gel Żel pod prysznic `Indyjskie drzewo sandałowe i imbir`

Jestem w trakcie pierwszej butelki i wiem jedno muszę go znów kupić. Mam słabość do orientalnych zapachów nut drzewa sandałowego lub choćby imbiru a żel ten właśnie tak pachnie. Moim zdaniem, jest idealny na zimę albo do kąpieli na wieczór. Pobudza nasze zmysły Buteleczka jak dla wszystkich żeli Palmolive bardzo wygodna. Żel jest bardzo wydajny bowiem nie trzeba go dużo używać do jednej kąpieli. Zdecydowanie polecam go.

Szukając produktów, które maja pomóc mi w wieczornym zrelaksowaniu się po całym dniu pracy, pomóc w odegnaniu stresu, ukojeniu ciała i zmysłów, kieruję się swoimi preferencjami zapachowymi. O ile rano pod prysznic używam żeli o zapachu pobudzającym, orzeźwiającym, cytrusowo-kwiatowych, o tyle wieczorem musi być to zapach ciężki, zmysłowy, ciepły, kojący moje zmysły i ciało, pozwalający na pełen relaks w wannie. Ten płyn tak właśnie działa, potrafi sprawić, że pod wpływem tego zapachu, ciepłego, trochę kadzidlanego z wyczuwalną nutą ciężkiego drzewa sandałowego, potrafię wyciszyć się maksymalnie, zrelaksować i odpocząć w wannie pełnej pachnącej piany, tak tak, bo płyn pieni się wspaniale, idealnie rozprowadza się po skórze , bardzo dobrze spłukuje, zostawiając na niej mgiełkę zapachu i wspaniałe nawilżenie. Uwielbiam go. Plusem jest również butelka o kształcie idealnie dopasowującym się do dłoni, przezroczysta, widać ile produktu już zużyliśmy, zamknięcie trwałe, wygodne. Mogę tylko polecić, ale dla osób lubiących nieco ciężkawe, kadzidlane orientalne aromaty.

Żel ma niezwykle przyjemny, wręcz zmysłowy zapach. Nie za mocny, ale wystarczająco wyrazisty. Uzywając go mam odczucia odrobiny luksusu:) Plusy: - wydajny, dobrze sie pieni - zapach... - butelka popręczna, typowa dla Palmolive - cena (szczególnie w promocji). Polecam:) Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: 2 całe

Lubię żele Palmolive. Spełniają w sumie wszystkie moje wymagania. Kupiłam w promocji 2 w cenie 1. Ten, tak jak inne tej rodziny: + bardzo dobrze się pieni + bez kłopotu się spłukuje + nie zostawia tłustego filmu na skórze + ma odpowiednią konsystencję: nie jest za gęsty ani za rzadki + nie wysusza + nie podrażnia moje wrażliwej skóry (AZS) + nie wywołuje swędzenia Jeśli chodzi o zapach, to jest on dość ciekawy, orientalno-korzenny. Całkiem intensywny, ale nienachlany ani niemdły. Takie nuty zapachowe to zupełnie nie moje klimaty, jednak mimo wszystko zupełnie mi nie przeszkadzał, a wprowadził odmianę :) Nie pozostaje na skórze. Fajnie sprawdzi się zimą. Żel ma standardową wydajność. Lubię testować żele pod prysznic, dlatego nie wiem, czy kupię ponownie. Używam tego produktu od: ok. 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 2 standardowe butelki

- dobrze się pieni - fajna konsystencja - wydajny - łatwo dostępny - pozostawia na skórze przyjemny zapach - niedrogi Idealny w zimie.. Pachnie cudownie. Bardzo mi sie podoba, chętnie po niego sięgam, szczególnie zimą :) Fajny, oryginalny, orientalny zapach :) Warto go wypróbować :D Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 3 małe

Bardzo przyjemny żel. Szczególnie na chłodne dni ma bardzo dobry i przyjemnie pobudzający zapach. Konsystencja jest przyjemna. Żel nie wysusza skóry. Jest natomiast mało wydajny. Jego zapach jest również troszkę za intensywny. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 500ml opakowanie

Odkryłam go w zeszłe lato, oczarowana zapachem, a potem, jak nałogowiec, nie mogłam się powstrzymać od kupowania nowych butelek żelu... + zapach - CZYSTA MAGIA ! ja uwielbiam mocne korzenne zapachy, jednak z czasem nudzą mi się, co jednak nie miało miejsca w przypadku tego żelu. wciąż go kocham do grobowej deski i pozostanę mu wierna na długo:D wracając do zapachu, to jest on bardzo intensywny, cała łazienka pachnie potem po nim, utrzymuje się na skórze przez jakąś godzinę, co i tak jest godne podziwu, bo zazwyczaj szybko ulatniają się zapachu żelów ze skóry. + cena - jako łowca w promocji znalazłam w kauflandzie 3 buteleczki za jakieś 15zł, więc 5zł za żel to bardzo przyzwoita cena + BARDZO WYDAJNY - to chyba przez tę bardzo gęstą konsystencję + świetnie się pieni - nie potrzebujemy lać dużo produktu, świetnie rozprowadza się na skórze + nie wysusza skóry, a nawet bym powiedziała, że delikatnie nawilża, bo jest taka aksamitna po użyciu + świetne opakowanie - brak problemów z otwieraniem pod prysznicem mokrymi rękoma, stoi stabilnie, w podróży sam nie otwiera się i do tego ten silikon w otworze dozuje odpowiednią ilość produkt, do tego zamknięcie jest zawsze czyste + nie podrażnia skóry - użyty zamiast pianki do golenia się nadaje do depilacji nóg + świetnie odpręża po cąłym dniu:D prysznic z taką aromaterapią to czysta przyjemność + zapach, jak dla mnie bardziej zimowy, ale latem też daje radę. jednak teraz przerzucę się na coś bardziej cytrusowej, ale zimą na pewno do niego wrócę Używam tego produktu od: czerwca 2012 Ilość zużytych opakowań: 4 x 250ml

To był mój pierwszy żel pod prysznic marki Palmolive. Wcześniej jakoś nie mogłam się do nich przekonać, nie wiem czemu. Teraz żałuję, bo są naprawdę świetnej jakości. Żel doskonale się pienił, był wydajny, nie wysuszył mi skóry. No i przede wszystkim miał przepiękny zapach. Lubię mocne, korzenne aromaty, które rozgrzewają w chłodne dni. Ten właśnie do takich należał. Aktualnie testuję inne wersje żeli Palmolive, ale do tego na pewno wrócę. Polecam wszystkim, zwłaszcza miłośniczkom niebanalnych zapachów :) Używam tego produktu od: używałam w listopadzie Ilość zużytych opakowań: jedno 250 ml

Żele Palmolive należą do moich ulubieńców - świetne zapachy, spełniają swoją rolę, jest ich wiele rodzajów. Seria Ayurituel to strzał w dziesiątkę - mało u nas żeli o zapachach, które nie są kwiatowe, owocowe czy zwyczajnie mdłe. Zapach ten idealnie sprawdził się w zimie - był ciepły i otulający. Nie jest szalenie intensywny choć doskonale wyczuwalny - większa dawka mogłaby zabić większość potencjalnych użytkowników (choć ja bym się cieszyła). To zapach korzenny, wyczuwam w nim przyprawy, słodycz miodu i cynamonu (rozgrzewa) a to wszystko przełamane imbirem. Bardzo ciekawa kompozycja, przywodzi na myśl Orient i pomaga zrelaksować się po całym dniu spędzonym w zimowej katastrofie pogodowej. Ten zapach przywraca mi wiarę w to, że ta zima się kiedyś skończy. Sam żel jest dobry, pieni się obficie, myje, jest wydajny. Butelka ładna, pasuje do idei Ayurituel - chociaż ja najbardziej lubię te, które można postawić do góry dnem. Nie odnotowałam wysuszenia czy podrażnienia skóry - ale i tak zawsze po prysznicu używam balsamu do ciała. Kosmetyk zdecydowanie dla osób, które chętnie sięgają po orientalne, kadzidlane zapachy i umieją się nimi rozkoszować. Rozgrzane powietrze w łazience po kąpieli z użyciem tego żelu - coś fantastycznego! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Świetny żel pod prysznic! był to strzał w dziesiątkę! Jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o zapachy, a tego żelu o trochę orientalnym, trochę egzotycznym zapachu używam już dość długo i o dziwo nie znudził mi się! Zapach nie jest za silny, nie jest przesadzony. Designerskie opakowanie świetnie prezentuje się w mojej łazience i jest wygodne w użyciu. Łatwo rozprowadza się po ciele i dobrze się pieni. W efekcie końcowym relaksuje i mocno odświeża. Dobrze oczyszcza skórę, świetnie nawilża, ale nie pozostawia tłustych śladów. Bardzo wydajny i dla zwykłego zjadacza chleba, cena też jest w porządku (pod warunkiem że tak jak mnie żel odpowiada w 100%) Nie podrażnia skóry, nie zostawia śladów, nie zauważyłam żadnych negatywnych efektów ubocznych. Skóra jest po nim energiczna nie napięta, czuje się "żywsza". Osobiście wole używać tego żelu rano niż wieczorem. Testuje go od kilku miesięcy, ale są to miesiące bardziej zimowe niż letnie, mimo wszystko jednak sądze, że na wiosnę i w lecie będzie podobał mi się tak samo jak w te smutniejsze pogodowo miesiące:) POLECAM Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 4 duże opakowania

żel o nietypowym zapachu, jest niby slodki i orientalny, ale odrobina imbiru nadaje mu świeżości poza tym zapach utrzymuje się na skórze i roznosi po całej łazience, co jest mocną stroną każdego żelu palmolive dość wydajny, dobrze się pieni nie wysusza ani nie nawilża, jest neutralny dla skóry (kremowe palmolive są bardziej nawilżające) zapach nie "mój", wolę owocowe albo świeże, ale warty wypróbowania, wg mnie najbardziej interesujący z linii ayurituel Używam tego produktu od: ponad miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno

Całkiem przyjemny żel, jeden z nielicznych do których chętnie wrócę. Zapach - przyjemny, orientalny i otulająco ciepły. Utrzymuje się na skórze po kąpieli. Konsystencja - średnio rzadka, ciągnąca się. Jednak żel nie spływa ze skóry, za to dobrze się rozprowadza. Mam wrażenie że to dobrze wpływa na jego wydajność, bo ze względu na tą śliskość mogę go rozprowadzić na większej powierzchni ciała. Żel pieni się całkiem dobrze. Działanie - żel dobrze myje, pozostawia ładny zapach na skórze (co też daje uczucie świeżości). Trudno powiedzieć czy wysusza mocno skórę, bo przeważnie smaruję się balsamem po kąpieli. Jednak gdy parę razy nie użyłam balsamu, tragedii też nie było. Poza tym na plus cena (można kupić za ok. 5 zł) i wygodne opakowanie. Używam tego produktu od: skończyłam niedawno (wystarczył na ok. miesiąc) Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

uwielbiam ten płyn. głównie za jego ciężki, gorzkawy zapach, który jeszcze długo po kąpieli utrzymuje się na skórze. kosmetyki o tak mocnym zapachu zazwyczaj mocno mnie podrażnają, płyn palmolive jest bardzo łagodny. kolejny plus to niewielka cena i bardzo estetyczne opakowanie.

Bardzo mi sie podoba, ze co jakis czas pojawiaja sie nowe serie zeli i plynow Palmolive – zawsze oznacza to kolejne intrygujące, niebanalne, ciekawe zapachy… Inna sprawa jest, czy zel o danym zapachu mnie zauroczy… Pewne natomiaat jest, ze zawsze wszelkie nowości Palmolive ciekawia i sklonia do wyprobowania choc po jednym opakowaniu… Zapach zelu z drzewem sandalowym/imbirem jest wyraznie ciezki, mocny, ogrzewajacy. W okresie wiosennym i letnim wybieram zwykle zele o lekkich, subtelnych aromatach kwiatowych i roslinnych, dlatego tez ten odloze z pewnoscia na chlodniejsze dzionki… Używam tego produktu od: miesiaca wraz z innymi Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Bardzo fajny, przyjemny żel pod prysznic, szczególnie na zimę ze względu na \\\'cięższy\\\' zapach ;) + zapach, zapach, zapach! Uwielbiam żele o zapachu drzewa sandałowego +konstystencja w porządku, dobrze się pieni +dobrze oczyszcza + ładne opakowanie +nie wysusza skóry +cena (w promocji kupiłam duże opakowanie w cenie małego) -jeden mały minus za to, że niestety zapach krótko się utrzymuje na skórze :( +/- wydajność średnia, choć nie jest aż tak źle Ale myślę,że w okresie jesienno-zimowym będzie stałym bywalcem w mojej łazience.

Kupiłam go w promocji w Biedronce za ok. 5 zł, skusił mnie zapach i cena przede wszystkim, tym bardziej, że całkiem lubię żele Palmolive. + wygodne, eleganckie opakowanie z ładną graficzną oprawą, dobrze się aplikuje, fajnie wygląda, nie psuje się, nic nie wycieka. + zapach - bardzo egzotyczny, mocny, idealny do rozcieńczenia w wannie i zrobienia piany, cała łazienka pachnie. + konsystencja, lekko ciągnąca, nieco gęstsza niż większość żeli, bardzo dobrze się pieni, dla mnie w sam raz. + dobrze oczyszcza, nie uczula, nie podrażnia, nie zauważyłam szczególnych walorów nawilżających, ale nie wymagam tego od żeli, bo mam balsamy. + bardzo wydajny, co w połączeniu z promocyjną ceną, daje niezwykle korzystny duet. - czasami, kiedy używam różnych szamponów, odzywek i masek do włosów, zapachy się mieszają, a ten zdaje się być zbyt intensywny. Nie wiem czy go jeszcze kiedyś kupię, bo podejrzewam, że po skończeniu użytkowania zapach po prostu mi się znudzi i będę chciała wypróbować inne i tak w kółko, ale może kiedyś, jeszcze po niego sięgnę. Polecam, jeśli ktoś lubi mocne, egzotyczne nuty zapachowe. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Liczyłam na coś więcej, zapach na początku bardzo fajny, ale z czasem robi się mdły i nudny, cena zdecydowanie nieadekwatna do jakości - żel jest mało wydajny, ma dziwną konsystencje, która pod koniec aplikacji się ciągnie, jedynym plusem jest to, że chociaż nie wysusza (przynajmniej mnie). Dobrze, że trafiłam na promocje, bo żałowałabym, że go w ogóle kupiłam. Używam tego produktu od: 2m-cy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Jestem fanką ostrych, korzennych zapachów, dlatego też seria Ayurituel wydawała się stworzona dla mnie. Niestety, ten żel mnie dosyć rozczarował. KOSMETYK: Poza oryginalnym zapachem, żel nie wybiega przed szereg przeciętnych kosmetyków pod prysznic - pieni się tak o, lekko wysusza skórę, oczyszczanie też bez jakiegoś większego szału. Zapach - który miał być kartą przetargową do półki w mojej łazience - okazał się intensywny w butelce, po czym podczas używania przechodzi w mdły cynamon, by kilka minut po prysznicu ulotnić się całkowicie... Oj, rozczarowujące... OPAKOWANIE: Ładny design i dosyć poręczne, ale przez duży otwór wylewa się czasem zbyt dużo żelu. CENA/JAKOŚĆ: Żele te nie są jakieś bardzo tanie, a ich wydajność jest niższa niż przeciętna - jedną butelkę można spokojnie zużyć w półtora tygodnia. Dla mnie zbyt mało intensywny, bym kupiła ponownie. Używam tego produktu od: dwa tygodnie Ilość zużytych opakowań: jedna