Make Up Academy (MUA) Professional Eye Primer Baza pod cienie

Długi czas używałam korektora pod cienie az pewnego dnia trafiłam na to cudeńko w drogeri superdrug za śmieszne pieniądze i sprawdza sie rewelacyjnie. Wygodny aplikator, mega wydajna używam juz ponad rok codziennie i dalej końca nie widać. Świetny produkt za niewielkie pieniądze. Teraz z ciekawości zamówiłam na ebay kultowa bazę z Urban decay ale do MUA napewno kiedys wrócę. Jest to kosmetyk tani i dobry

Kosmetyki MUA są od jakiegoś czasu dostępne w Polsce w drogeriach internetowych. Ceny zachęcają do eksperymentowania lekką ręką. Baza pod cienie była jednym z takich eksperymentów. Mam już podobną konkurencyjnej, również "drugstorowej" marki Beauty uk, i muszę przyznać, że niewiele się od siebie różnią. Może jedynie w konsystencji - ta z MUA jest rzadsza. Działanie obydwie mają takie samo. Jeśli miałabym wybierać pomiędzy tymi bazami, a moją dotychczasową z Paese, to raczej ta druga by przegrała. Baza z MUA (czy Beauty uk) jest lepsza. Przyjaźniej się ją nakłada, lepiej się wchłania i dłużej utrzymuje cienie na powiece - zwłaszcza w upały. Nie powoduje podrażnienia oczu. Dobry produkt za niewielkie pieniądze. Trudno ocenić mi jej wydajność, bo używam zamiennie trzech wymienionych. Używam tego produktu od: 2 m-ce Ilość zużytych opakowań: jedno

dlugo czailam sie na ta baze, w koncu trafilam na nia za cene 2,50 funta, wiec taniocha fajnie ze ma aplikator z gabeczka, nie musze grzebac palcami kolor jasno rozowo bezowy, delikatnie wyrownuje koloryt powiek, baza ma jakby silikonowa konsystencje, dosc szybko sie wchlania, cienie utrzymuja sie na niej do 8 godzin, wiec nie jest zle, jedyny problem ktory dla mnie nie jest jakos problemem baza nie podbija jakos spektakularnie kolorow cienie, dla mnie fajna baza, na dzien dzisiejszy uzywam tylko tej Używam tego produktu od: miesiaca? Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Bardzo dobra baza, która robi to, co powinna. Ma delikatną, aksamitną konsystencję, beżową, lekko tłustawą na powiekach, ale wchłania się natychmiast. + cienie się nie rolują + nawet te najtańsze wytrzymują do wieczoru + nie ma efektu xero + baza nie podrażnia i nie uczula + łatwo się potem zmywa + jest tania i świetnie zastępuję bazę z ArtDeco + jest bardzo wydajna, myślę, że prędzej zaschnie, niż ją zużyję w całości - niedostępna w Polsce - wolałabym bazę w tubce, nie w gąbce, i tak muszę ją potem rozsmarować palcem - nie podbija wcale koloru cieni (ale mi tego nie brakuje) Używam tego produktu od: początku października 2012 Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Kupiona przypadkowo podczas wizyty w Superdrug. Nie czytając wcześniej żadnych recenzji,podjełam ryzyko za 2.5 GBP dostając jeszcze gratis(pojedyńczy matowy cień nr 11,jasny beż swoją drogą też rewelacja) To jest już moje drugie kosmetyczne odkrycie 2012 roku. Baza jest rewelacyjna,robi to co powinna. Utrzymuje wszystkie cienie (te za funta i z tzw.wyższej półki)w nienagannym stanie do demakijażu.Porownuję ją do bazy UD i mogę stwierdzić że ta jest lepsza i pięć razy tańsza! Skóra powiek jest dodatkowo wygładzona,baza jest rózowa bez żadnych tandetnych drobinek. Polecam. Używam tego produktu od: paru tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 op. 7.5ml