Miss Sporty Cat`s Eyes Eyeliner w pisaku

Eyeliner w przystępnej cenie kupiłam podczas zwykłych zakupów. Eyeliner jest w kolorze czarnym. Całkiem łatwo się używa lecz po krótki czasie kolor blaknie. Eyeliner tworzy kreski, co prawda dość trwałe nie rozmazują się jeśli nie polecą łzy. Nie podrażnia oczu. Eyeliner jest wygodny w użyciu i łatwo się zmywa zwykłym płynem micelarnym.

Moje ulubione to eyelinery w pisaku, ten znam od lat. Końcówka jest cieniutka i bardzo precyzyjna. Zwykle lubię delikatne, cieniutkie kreski, a ten produkt zapewnia mi właśnie taki efekt. Zapachu nie wyczuwam. Konsystencja fajna, nie za rzadka, nie płynie, nie rozmazuje się, nie zbija się w grudki. Nie podrażnił moich powiek. Nie było zaczerwienienia ani pieczenia. Najgorsze jest to, że bardzo szybko u mnie znika. Najpierw szarzeje, a później nie widać go wcale. Jego trwałość to jedna wielka masakra. Nie wytrzymuje u mnie nawet kilku godzin, a nie mam opadającej powieki i czy jakiejś tendecji do pocierania oczu, więc nie wiem, czemu tak się dzieje. Cena atrakcyjna, wszystko inne super oprócz tej koszmarnej trwałości, która jednak jest bardzo ważna przy produktach tego typu, bo znikający czy szarzejący eyeliner może popsuć cały makijaż oka.

Eyeliner kupiłam by od czasu do czasu zrobić kreskę, cena była niska, a forma pisaka mi odpowiada więc wybór padł na ten produkt. Ale jak to czasami bywa, lepiej dać kilka złotych więcej i mieć bardziej trwały kosmetyk, dodam, że tak jak na przykład jestem bardzo wymagająca odnośnie maskar tak tu chciałam jedynie trwałości i nieodbijania się na powiece. #OPAKOWANIE Opakowanie jest proste, czarne, eleganckie na tyle na ile, jest tu wzór kota, napis. Zatyczka dobrze trzyma, nie luzuje się. Sam pisak jest wygodny w użyciu, dość miękki, ale na tyle twardy, że da się narysować cienką linię końcówką. Pisał na początku dobrze rysuje, potem jakby się zacina i środek kreski nie jest zbyt dobrze napigmentowany. #KONSYSTENCJA Eyeliner jest dość rzadki, szybko zasycha, jest średnio mocno napigmentowany, dla mnie ta czerń nie jest idealna. Trwałość też jest średnia. Mam ten problem, że kreski lubią się odbijać więc muszę mieć coś trwałego i niestety tutaj eyeliner nie jest na tyle dobry bo po jakimś czasie, w sumie nie takim długim, zaczyna się odbijać na górnej powiece. A kto to lubi? Chyba nikt. #ZAPACH Nie wyczuwam zbytnio więc to na plus bo jednak kosmetyki do oczu wolę bez jakiś mocnych zapachów. #DZIAŁANIE Eyeliner używam ostatnio rzadko bo u mnie się nie sprawdził. Trwałość jest średnia, ściera się albo odbija i trochę mnie to drażni bo wyglądam jak panda po nieprzespanej nocy. Dla osób niewymagających, które nie mają zbyt opadającej powieki żeby się odbijał może będzie ok, mi trochę to przeszkadza. Plus za wygodny pisak bo dobrze się nim pracuje ibpaluej, można robić i cienkie i te bardziej kocie kreski. Czerń jest średnio głęboka, można poprawić 2 raz i jest lepiej. Na początku kreska jest dobrze napigmentowana, potem jakby pisak się zacinał i ten środek taki pustawy, trzeba poprawić. Ogólnie za tą cenę to może i nie jest najgorszy, ale dla wymagających będzie za słaby. #NIEPORZĄDNE Na całe szczęście eyeliner mnie nie podrażnia w powieki, nie powoduje pieczenia, łzawienia oczu czy ich zaczerwienienia, u mnie nic się nie działo, ale też jestem osobą, która nie ma skłonności do alergii. Z demakijażem nie ma problemu, schodzi bez pocierania. Trwałość jest średnia, bez szału, na imprezę i tk w lecie będzie za słaby. #WYDAJNOŚĆ Ja męczę go już długi czas bo jakoś nie jestem przekonana, plus fakt, że lubi się odbijać a teraz jeszcze zacina. #CENA Jest niska i to jest plus bo za taką kwotę to nie ma smuteczku, że kosmetyk nie okazał się rewelacyjny.

Dostałam na prezent Miss Sporty i żałuje, że ktoś wydał nawet na to parę groszy! Opakowanie ok, ładnie wyglada, jak jazdy eyeliner. Dobrze się otwiera i zamyka. Eyeliner: kolor niby czarny, a w rzeczywistości? Baaardzo wyblakły czarny albo inaczej szary... i to nowy! Masakra! Na ręce się w miarę ok maluje, ale na oku? Padaka! Przerywa, nie da się narysować pełnej kreski za jednym razem, raz zostawi barwnik tego szarego koloru, raz nic... Trwałość? Nawet nie wiem... dlaczego? Bo ani razu nie udało mi się pomalować na tyle trwałych kresek, by wyjść z domu. Miałam wrażenie, że on się rozpływa i ulatnia. Dodatkowo ta gruba końcówka. Nie da się nic cienkiego i równego namalować, ale końcówka to pojęcie względne... Mialam go miesiąc, 2-3x w tyg podejmowałam próby malowania się nim jak miałam więcej czasu. Nigdy nie wychodziła. Wyrzuciłam. Masakra! NIGDY WIĘCEJ! I Tobie też nie polecam tego kupować! Takie rzeczy nie powinny być produkowane... 1/5...

Kupiłam kiedyś ten eyeliner od Miss Aporty i nie polecam go pod żadnym pozorem! Jest beznadziejny! Nie czarny a ciemno szary, zeschnięty, nie pisze, trudno narysować nim kreskę. Blaknie i nie jest trwały. Narysował jako tako tylko 4 kreski, czyli starczał na dwa razy, czyli praktycznie jest jednorazowego użycia. Nie tego oczekiwałam. Nie trzyma się nawet godziny. Omijac szerokim łukiem!!!

Gdy zaczynałam dawno temu malować kreski, zaczęłam szukać eyeliner'a idealnego. Niektóre wysychały, niektórym wypadał "rysik", ale ten był niezastąpiony i lepszy nawet od tych z droższych firm. Gdy już nie widziałam go na sklepowej półce, zaczęłam kupować eyeliner'y też z Miss Sporty, ale o innych nazwach - również w pisaku. Różniły się od siebie, więc musiałam od nowa uczyć się pracować z każdym z nich z osobna. Niemniej jednak ten produkt wspominam dobrze i polecam go wszystkim początkującym. Ja niezmiennie od około 6-7 lat używam tylko eyeliner'ów z tej firmy i nigdy mnie nie zawodzą.

Jest okej ma ładny czarny kolor i współgra z ruchami mu nadanymi na początku , ponieważ po dłuższym czasie się zacina i nie da się nim narysować ładnej kreski. Jest tani ale znam inne w jego cenie o wiele lepsze. Przez to zacinanie jest do wyrzucenia.

Kupiłam go kiedyś, bo traciłam cierpliwość do zwykłych eye linerów, którymi nie umiałam narysować równej kreski. Sam rysik ze swoim kształtem może i jest wygodniejszy w użyciu, chociaż mam trudności z użyciem go na górnej powiece. Muszę ją naciągać, żeby narysować w miarę równą linię. Chyba jest zbyt ostry. Sytuacja pogarsza się, kiedy rysik się trochę zużyje. Nie jest to ładna, głęboka czerń. Produkt jest jakby rozwodniony. Żeby kreska była na prawdę wyraźna, trzeba go mocno naciskać, ale wtedy traci się nad nim kontrole i kreska staje się nierówna. No i trzeba naciągać powiekę (no chyba że tylko ja mam taką miękką). Do tego się ,,zacina", jak wypisujący się flamaster. Potem trzeba to poprawiać i wszystko się psuje. Trwałości nie ma praktycznie żadnej. W krótkim czasie jakby blednie i zmywa się z powiek. Jest nieodporny na wszelkie potarcia. Da się nim osiągnąć efekt kociego oka, ale w moim przypadku kosztuje to dużo nerwów. Tak słaba trwałość nie jest ich warta. Cena zdecydowanie za wysoka.

Najwygodniejszy eyeliner do robienia kresek jaki miałam. Wystarczy go przyłożyć do oka i tworzy równiutką kreskę. Końcówka nie wygina się, co sprawia że rysowanie kreski jest bardzo łatwe. Teraz nie mogę go nigdzie dostać i bardzo nad tym ubolewam. Nie znalazłam też jego godnego zamiennika, to jedyny eyeliner w formie pisaka którego końcówka się nie wygina. Bardzo wydajny. Gdy się kończy zaczyna pisać na szaro zamiast czarno, poza tym momentem maluje na idealną czerń.

Uzywam od lat. Dzieki temu eylinerowi nauczylam sie robic idealna kreskę. Mysle ze dzieki temu ze jest w formie "pisaka" ulatwia zrobienie kreski idealnej. Oczywiscie przyciagnela mnie do niego cena (okolo 13 zl) a starcza mi na bardzooo dlugo przy codziennym uzywaniu. I co najważniejsze nie zasycha po jakim czasie tak jak inne produkty ktore gdzies mi sie przewineły. Moze troche szybko sie rozmazuje pod wpływem wody,ale dla mniej wymagajacych do przezycia.

Eyeliner w pisaku, który łatwo się nakłada, ale jest nie trwały i się rozmazuje. Bardzo szybko wysechł i nie nadawał się do użytku. Z czarnego zrobił się szary.

Eyeliner ten jest bardzo dziwnym produktem, mam go bardzo długo i owszem bardzo wyschnął ale mimo to ja go dalej używam. Obecnie daje efekt bardziej rozmytej kreski zrobionej cieniem niż tradycyjnym eyeliner-jednak mi ten efekt się nawet bardziej podoba. Rysik mimo stosowania na cieniach dość długo wytrzymał, końcówka jednak stała się mniej precyzyjna. Kolor był raczej matową nie do końca czernią. Najdziwniejsze w tym eyelinerze jest zapach. Mi przypomina on.... spray do zabijania owadów?? Cena idzie w parze z jakością, niska cena=niska jakość.

Beznadziejny produkt. Pigmentacja kuleje, wyschnął z prędkością światła... na szczęście nie był drogi, więc mocno nie zabolało. Ogólnie nie jestem fanem eyelinerów w pisaku, ale ten mnie kompletnie załamał.

Kupiłam jakiś czas temu. Rzadki w konsystencji eyeliner, za taka cenę na rynku znajdziemy lepsze produkty niż ten. Zaletą może być bardzo fajne opakowanie i pędzelek. Myślę że jak dla osób początkujących może być ok, niestety ja wymagam czegoś więcej od tego typu produktów. Nie jest najgorszy ale też nie jest super.

Kolor to bardzo intensywny czarny - z czego bardzo się cieszyłam. Jeśli chodzi o aplikacje to jest bardzo precyzyjna dzięki końcówce pisaka. Po kilku dniach używania eyeliner skończył się. Myślałam, że trafiłam na jakąś wadliwą sztukę, więc kupiłam nowy. Problem niestety się powtórzył. Dodatkowo eyeliner nie był trwały, rozmazywał się i schodził.

Ten eyeliner kupiłam na samym początku mojej przygody z robieniem kresek. Spodobał mi się szczególnie cienki "rysik", dzięki któremu mogłam (i dalej mogę) rysować precyzyjne kreski. Kolor czarny nie jest taki 100% czarny, ale dzięki temu efekt jest delikatniejszy, co bardzo mi się podoba. Eyeliner szybko wysycha na powiece. Nie ma żadnego problemu, aby go zmyć, dzięki czemu łatwo można nanieść ewentualne poprawki. Używam go od ponad dwóch lat i nie mam zamiaru zmienić:)

Produkt idealny dla kogoś kto zaczyna swoją przygodę z kreskami. Jak dla mnie jest super. Ma dokładny i wygodny pisak a przy ewetalnym błędzie łatwo go usunąć. Używam go prawie codziennie, jeden z moich ulubionych eyelinerów w tak niskiej cenie.

Jestem ogromnie zawiedziona. Bardzo szybko wysechł, zdążyłam użyć go tylko 3 razy. Gdy był jeszcze sprawny miał problem z wyrzucaniem zbyt dużej ilości produktu na raz przez co miałam czarne ręce albo co gorsza skapywał na ubranie i podłogę. Nie wiem czy to wina tylko mojego egzemplarza czy ogólnie tak jest skonstruowany ale chyba gorzej być nie może. Kolor po nałożeniu jest faktycznie mocno czarny ale to chyba jedyny plus.