Mustela Bebe, Shampooing Mousse Nourrisson [Foam Shampoo For Newborns] Szampon w piance dla noworodków

U synka od dawna walczę z ciemieniuchą po wielu dobrych recenzjach tego szamponu zainwestowałam. U synka nie pomógł. Natomiast dobrze się nim myje główkę , szampon w piance dobrze się używa u takich maluszków. Świetnie usuwa inne nawet tłuste produkty których używamy przed kąpielą na ciemieniuchę. Jest na pewno delikatny , ja nie czuję chyba żadnego zapachu co ważne przy takich kosmetykach dla dzieci. Mimo dla mnie dość wysokiej ceny produkt jest bardzo wydajny i na pewno starczy na długi czas.

Moja pierwsza córka miała leciuteńką ciemieniuchę i poradziłyśmy sobie bardzo łatwo i bardzo szybko domowym sposobem czyli oliwka na głowę na pół godziny przed myciem, parę razy tak powtórzyłyśmy i po sprawie. Z drugą córką jednak tak łatwo nie było i postanowiłam zainwestować w ten szampon. Piszę "zainwestować" bo jak dla mnie ten szampon do najtańszych nie należy, dla samej siebie kupuję dużo tańsze szampony. Ale do rzeczy ! Szampon jest genialny, bardzo fajna forma pianki przez co nie ma opcji, że trącnie się łokciem i pół szamponu się wyleje czy coś. Ale i tak najważniejsze jest to, ze szampon jest po prostu skuteczny. Jestem gdzieś w połowie opakowania a o ciemienuszce już dawno zapomniałyśmy. Jeśli kiedykolwiek przyjdzie mi urodzić 3 dziecko to ten szampon będzie punktem obowiązkowym w naszej wyprawce i zdecydowanie będę polecać go każdemu kto tylko mi powie, że jego dziecko ma ciemieniuchę.

Uzywam u córki z lekka ciemieniuchą i widzę poprawę. Wazne jest dla mnie delikatne oczyszczenie skóry glowy, co robi i jest w tym skuteczna. Uzylam rowniez u syna z wlosami ok 2cm i takze super poradzil sobie z domyciem wlosow i skory glowy, mimo delikatnego detergentu, przyjemnie się spienil i nie mialam potrzeby pokladania produktu. Minus za pompke, ktora za każdym razem sie zacina, zostaje w srodku, musze ja recznie "odbijac" zeby ponownie zassala produkt, mimo wstrząśniecia potrafi wyrzucic bardzo malo piany i muszę sie kilkukrotnie meczyc z pompka, aby wydozowac odpowiednia ilosc produktu. Zapach bardzo delikatny, kremowy. Nie piecze w oczy. Jest wydajna, uzwam juz dluzszy czas jedno opakowanie i nadal sporo pianki jest w srodku.

Produkt w formie pianki, zamkniety w bardzo wygodnym estetycznym opakowaniu. Bardzo delikatny, nie podrażnia, nie uczula. W zestawieniu z kremem Mustela na ciemieniuchę robi robotę. Po pozbyciu się jej, pomaga podtrzymywać efekt. Włoski mojego malucha są mięciutkie, delikatne, skóra głowy czysta.

Aktualnie używam z drugim maleństwem, staramy się pozbyć ciemieniuchy. Produkt działa praktycznie od pierwszego użycia. U nas problem był dosyć spory a szampon radzi sobie na prawdę niezle. Jeszcze ciemieniucha nie jest do końca zwalczona ale to kwestia 2-3 myć główki. U starszego synka było tak samo. Dodatkowo włoski po myciu są delikatne i miękkie.

Szampon przeznaczony jest dla delikatnej skóry głowy niemowląt aczkolwiek mam 23 lata i po niego sięgnęłam ze względu na moje problemy z łupieżem tłustym. Jedna pompka szamponu daje nam sporo piany, pomimo tego na moje włosy do ramion i skalp musiałam użyć ok 5 pompek szamponu ( Nie dziwię się- szampon przeznaczony jest do małych główek z małą ilością włosków). Szampon świetnie domywa, nie zawiera silnych detergentów, łagodzi podrażnienia oraz zmiękcza ze względu na emolienty w swoim składzie. Ja stosowałam na zmianę z szamponem Exotar aby pozbyć się problemu z mojej głowy i po dwóch miesiącach widać na prawdę zadowalające efekty. Dzięki takiej kuracji mój problem ustał : skóra głowy nie swędzi, nie przetłuszcza się i nie sypią się z niej ogromne płaty martwego naskórka. Dodatkowo moje włosy są miękkie i błyszczące.

Gdy tylko zauważyłam początki ciemieniuchy, zaczęłam z nią walczyć starymi, sprawdzonymi sposobami. Niestety, smarowanie główki oliwką, natłuszczanie i nawilżanie na nic się nie zdało, nadal była szorstka i zaczęła pojawiać się żółta łuska. Wtedy przypomniałam sobie o szamponie Musteli. Już po kilku zastosowaniach skóra się oczyściła, stała się gładka i nawilżona, nie było śladu po ciemieniusze. Dzięki tej niepozornej piance nie mieliśmy problemu z wyczesywaniem i długotrwałym pozbywaniem się ciemieniuchy. Problem od ręki został zażegnany i nie wrócił. Szampon w formie pianki dla noworodka i niemowlaka to strzał w dziesiątkę. Pompka dozuje odpowiednią ilość pianki, którą łatwo można rozsmarować na główce dziecka, przy czym taka forma jest bez wątpienia najbardziej wydajną i najpraktyczniejszą z jaką się spotkałam w szamponach. Jeśli tak jak ja, same kąpiecie niemowlaka, zobaczycie jakie to ułatwienie nie musieć otwierać szamponu, dozować, spieniać itd. Tu trwa wszystko sekundę. Używam 4 miesiące i końca nie widać. Cena wysoka, ale zapłaciłabym nawet więcej, bo naprawdę działa i jest super wydajna. Pachnie jak cała linia Musteli - dla mnie cudnie, ale jak wiadomo, to kwestia gustu.

Bardzo wydajny szampon . Działa , dzięki niemu nie dopuściliśmy do rozwoju ciemieniucha . Lagodny dla oczy i skory noworodka . Dobrze się pieni i uważam , że jest mega wydajny , starczyło na pol roku codziennego mycia .

Walka z ciemieniuchą była długa, bo ciągle nawracała. Bardzo się cieszę, że poznałam ten szampon, bo bardzo nam pomógł. Obecnie stosuję profilaktycznie u starszego dziecka, a młodszego będę używać od pierwszych dni życia. Pianka jest delikatna w swoim działaniu. Łatwo się wyczesuje z włosków ( moje dziecko nie miało ich zbytnio dużo). Jest bardzo wydajna.

Moja córeczka miała spore problemy z ciemieniuchą. Stosowałam początkowo inny preparat Musteli: Stelaker i owszem, był skuteczny ale jego aplikacja i konieczność zmycia po 12 godzinach sprawiały że był niewygodny w użyciu. Dodatkową przeszkodą okazały się długie włoski mojej córy - trudno było wyczesywać preparat. Szampon sprawdził się u nas rewelacyjnie. Miło, łatwo i przyjemnie rozprawił się z resztkami ciemieniuchy. Teraz używamy go profilaktycznie.

Moja pierwsza córka miała cały czas ciemieniuchę z którą ostro walczyłam. Przy drugim dziecku szampon Musteli dostała w prezencie i to była rewelacja, główka dziecka czyściutka. Lekko się nakłada, gdyż od razu tworzy siępianka przy aplikacji. NIe zawiera parabenów,jest naprawdę skuteczny i polecam mamom,które mają dość żółtej ciemieniuchy u swych Maluszków. Nie szczypie w oczy! Moje maleństwo już urosło i skończyły się kłopoty skórne,dlatego sięgam po inne kosmetyki ale ciężkie początki przetrwałyśmy dzięki Musteli. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 3 szt